Gospodarka » Przemysł
Znaczenie środków smarnych w sektorze tworzyw sztucznych
Kluczowym wyzwaniem przedsiębiorstw produkcyjnych jest zwiększenie wydajności, przez co takie urządzenia często są eksploatowane 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. W związku z tym każdy nieplanowany przestój spowodowany awarią wtryskarek może mieć wpływ na wynik finansowy firmy i efektywność produkcji. Dlatego ważnym aspektem w przetwórstwie tworzyw sztucznych jest prowadzenie przemyślanej strategii konserwacji, która może być źródłem znacznych oszczędności.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Przeczytaj również
Jak pokazują wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Shell Lubricants ponad połowa osób decyzyjnych w zakresie środków smarnych stosowanych w produkcji nie zdaje sobie sprawy z tego, że prowadzenie proaktywnej strategii konserwacji może pomóc ograniczyć czas przestojów spowodowanych awarią urządzeń (55%) lub zmniejszyć koszty konserwacji (53%)[1]. Producenci często błędnie przypisują awarie urządzeń uszkodzeniom mechanicznym - w rzeczywistości mogą być one efektem stosowanie niewłaściwego środka smarnego lub nieodpowiedniego smarowania. Liczne analizy przeprowadzone przez producentów urządzeń hydraulicznych oraz podmioty sektora przemysłowego wykazały, że od 50% do 70%[2] awarii sprzętu związanych jest z „niewłaściwym stanem płynu hydraulicznego”[3].
Wybór ma znaczenie
Środki smarne, w szczególności olej hydrauliczny, odgrywają istotną rolę w wydłużaniu żywotności wtryskarek. Sercem tych maszyn jest układ hydrauliczny – płynący w nim olej przekazuje energię do całego układu oraz zapewnia ochronę jego ruchomych części.
„Od układów hydraulicznych pracujących we wtryskarkach oczekuje się maksymalnej wydajności podczas pracy pod wysokim ciśnieniem, w zmiennych temperaturach i często w trudnych warunkach. Przedsiębiorstwom produkcyjnym zależy na maksymalnym wydłużeniu okresu eksploatacji urządzeń oraz zachowaniu ich najwyższej wydajności, ale jednocześnie dążą one do ograniczenia wydatków na ich konserwację. Przy takich wymaganiach należy stosować oleje najwyższej jakości, które spełniają wymogi specyfikacji producentów urządzeń i zapewniają optymalną ochronę podzespołów przed zużyciem, a także efektywnie nimi zarządzać. Ma to na celu redukcję nieoczekiwanych przestojów i kosztów konserwacji, a co za tym idzie ograniczenie całkowitych kosztów użytkowania (TCO)” – powiedział Robert Gałkowski, ekspert techniczny Shell Polska.
Firmy produkcyjne, w ramach prowadzonej strategii konserwacji, powinny nadać priorytetowe znaczenie gospodarce smarowniczej. Zakup wysokiej jakości olejów i smarów (w oparciu o ich wydajność, a nie tylko cenę) oraz odpowiednie zarządzanie nimi może pomóc obniżyć całkowity koszt użytkowania poprzez obniżenie kosztów konserwacji, redukcję nieplanowanych przestojów czy poprawę wydajności urządzeń.
Realne oszczędności
Retal Lithuania, firma produkująca opakowania z tworzyw sztucznych, współpracująca z międzynarodowymi producentami napojów, chciała zmniejszyć częstotliwość wymiany oleju hydraulicznego oraz zwiększyć ogólną wydajność maszyn. W zakładzie podjęto próbę zmniejszenia częstotliwości wymiany środka smarnego w urządzeniach marki Husky. Użyto oleju hydraulicznego Shell Tellus S3 M 46 oraz uruchomiono usługę monitorowania stanu oleju Shell LubeAnalyst. Dzięki niej można ocenić kondycję środków smarnych, określić potencjalne problemy i dokonać porównania wydajności urządzeń. Co ważne, usługa umożliwia monitorowanie maszyn bez przerywania pracy. Uzyskane w ten sposób szczegółowe raporty diagnostyczne obrazują stan i stopień zużycia produktów smarnych w każdym z podzespołów, a także zawierają zalecenia dotyczące dalszego ich stosowania oraz wyniki poprzednio wykonanych badań. Efektem tych zmian było zmniejszenie częstotliwości wymiany oleju z 8 000 do 16 000 godzin, redukcja strat produkcyjnych oraz ogólne oszczędności w zakresie kosztów konserwacji dzięki skróceniu przestojów zasobów zużywalnych i dłuższej żywotności oleju. Firma odnotowała roczne oszczędności na poziomie 16 500 USD.
Zarówno w Europie, jak i w Polsce popyt na wyroby z tworzyw sztucznych stale rośnie. Części oraz produkty formowane wtryskowo można znaleźć w niemal każdym sektorze rynku, począwszy od sprzętu medycznego przez artykuły gospodarstwa domowego, aż po elektronikę użytkową, opakowania czy samochody. Firmy produkcyjne, aby zwiększyć swoją konkurencyjność, muszą zmaksymalizować efektywność, opłacalność oraz poprawić wydajność. Shell, odpowiadając na potrzeby rynku, nieustannie rozwija ofertę usług oraz środków smarnych, które pomagają chronić najważniejsze podzespoły wtryskarek i innych maszyn produkcyjnych przed zużyciem, podnoszą produktywność urządzeń i wydłużają czas ich nieprzerwanej pracy. Firma oferuje pełną gamę produktów, które zostały opracowane z myślą o zakładach produkcyjnych, w tym oleje hydrauliczne Shell Tellus, smary Shell Gadus czy oleje przekładniowe Shell Omala.
[1] Badanie zlecone przez Shell Lubricants i przeprowadzone przez firmę badawczą Edelman Intelligence, powstało na podstawie 350 rozmów przeprowadzonych z pracownikami sektora produkcyjnego, którzy kupili, mieli wpływ na zakup lub używali środków smarnych /smarów w ramach wykonywanej pracy na terenie 7 krajów (USA, Chin, Indii, Niemiec, Rosji, Indonezji oraz Wielkiej Brytanii) w okresie od marca do kwietnia 2018 roku. Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.edelmanintelligence.com
[2] www.essentracomponents.com/en-gb/news/product-resources/why-its-essential-to-schedulemaintenance-for-your-plastic-injection-moulding-machine
[3] www.s08.static-shell.com/content/dam/royaldutchshell/documents/shell-lubricants-tco-manufacturing-paper.pdf
Komentarze (0)