Technologie » Fotografia

Aparaty kompaktowe marki Nikon

Aparaty kompaktowe marki Nikon
Zobacz więcej zdjęć »
Czy wiecie, że pierwszy aparat kompaktowy marki Nikon powstał dokładnie 25 lat temu? W roku 1983, gdy w ofercie lustrzanek znajdowały się takie klasyki jak Nikon F3, Nikon FM2, Nikon FE2, Nikon FG, czy Nikon FA, do oferty dołączył Nikon L35AF – obecnie również klasyk wśród aparatów kompaktowych.

W ten sposób Nikon rozpoczął zdobywanie naprawdę masowego rynku; aparat adresowany był do użytkowników, którzy nie chcieli lub nie potrafili fotografować lustrzanką.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Warto zacząć od rozszyfrowania symbolu aparatu. Litera „L" w nazwie wskazywała na zastosowanie migawki centralnej (z ang. „leaf shutter"). Następnie 35 to nic innego jak ogniskowa stałoogniskowego Nikkora wbudowanego w ten aparat, zaś AF to oczywiście autofokus - w pierwszej połowie lat 80-tych bardzo pożądana nowość.

Nikon L35AF był w gruncie rzeczy aparatem niesłychanie prostym i skromnie wyposażonym, niemniej Nikon bardzo sprytnie reklamował go jako „cudo" wyposażone w 9 cech automatycznych.

Obecnie ma myśl przychodzą takie opcje jak automatyczne wykrywanie twarzy, automatyczna redukcja czerwonych oczu, czy automatyczny D-lighting. Ale 25 lat temu wyglądało to zupełnie inaczej: 9 automatyk w Nikonie L35AF to:

  • automatyczne zerowanie licznika klatek po otwarciu tylnej ścianki
  • automatyczne nawinięcie filmu na pierwszą klatkę
  • automatyczny transport filmu do przodu po każdej ekspozycji
  • automatyczne zwinięcie filmu do kasetki po naświetleniu ostatniej klatki
  • automatyczne sterowanie ekspozycją przez automatykę programową
  • automatyczne doświetlenie zdjęcia po przesunięciu odpowiedniej dźwigienki
  • automatyczne podniesienie do góry lampy błyskowej, gdy konieczny jest błysk
  • automatyczne sterowanie mocą błysku lampy
  • automatyczne wyzwolenie migawki po odliczeniu czasu w trybie samowyzwalacza.

Jedyne co użytkownik musiał zrobić to ręcznie ustawić czułość filmu - specjalna skala w zakresie 50-1000 ISO widoczna była tuż nad obiektywem. Fotografujący miał również możliwość ręcznego zwinięcia filmu przed jego końcem.

W aparacie Nikon zastosował wysokiej jakości stałoogniskowy obiektyw Nikkor 35mm f/2,8, ale nie był to układ optyczny „żywcem wzięty" z obiektywu oferowanego do lustrzanek F. Co ciekawe był to nieco zmodyfikowany standardowy obiektyw...podwodnej serii Nikonos! W obiektyw wbudowana była migawka centralna, spełniająca jednocześnie rolę przysłony - podczas ekspozycji otwierała się na odpowiednią szerokość, tak aby otwór powstały między lamelkami spełniał rolę otworu przysłony. Niezwykle ciekawym rozwiązaniem było wskazywanie w wizjerze wstępnie ustawionej odległości. Wskazówka poruszająca się wzdłuż szeregu symboli informowała fotografującego o poczynaniach układu AF. Mimo że był to aparat kompaktowy - a więc mały - jego wymiary są większe od korpusu Nikona D40, Nikon L35AF waży z rolką filmu i bateriami 415 g, czyli tylko minimalnie mniej niż D40. Ale w latach 80-tych Nikon L35AF zdecydowanie mógł być uważany za lekki - F3HP z motorem MD-4 i Nikkorem 35-70/3,5 ważył ponad 4 razy więcej. Wysoka masa bohatera tekstu wynika z jego nadzwyczaj solidnej konstrukcji - wszystkie bez wyjątku mechanizmy wykonane są z metalu! Dlatego też większość egzemplarzy tego modelu nadal działa niezawodnie. Niezwykle solidny kompakt bez zooma - obecnie to nie do pomyślenia...



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

ap

Komentarze (0)


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »