Firma » Finanse
Banki były jak ogrody pełne gotówki a teraz - długi
Zobacz więcej zdjęć » |
Mało tego! Banki wręcz rozdawały pieniądze w postaci kart kredytowych i nikt wówczas nie zastanawiał się, ani bank ani kredytobiorca, czy będzie go stać na spłatę. Społeczeństwo nieświadome ryzyka, jakie wiąże się z kredytami korzystało z tej możliwości i zadłużało się na potęgę. Kredyty gotówkowe bez zaświadczeń były ofertą dostępną na każdym rogu ulicy w każdej instytucji finansowej. Kupowano za nie wszystko.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
W momencie, gdy otworzyły się bramy granic i wybuchł „bum” na sprowadzanie samochodów z zagranicy, chociaż jak potem się okazało większa część sprowadzanych pojazdów była złomem, przedsiębiorczy „biznesmeni” pożyczali pieniądze z banków i otwierali pierwsze komisy samochodowe. Tego można było się spodziewać i choroba posiadania „pięknego” Opla Omegi czy Forda Escorta rozprzestrzeniała się szybko i kolejne kredyty samochodowe były zaciągane bez specjalnego wykazywania się odpowiednimi dochodami.
Długi, więc rosły z roku na rok. Zadłużenie Polaków, co godzinę przyrasta, co można zobaczyć na zegarze, który został zamieszczony w centrum Warszawy. Ma to związek z niskimi zarobkami, brakiem pracy i działaniami rządu. Dzisiaj, gdy banki zmieniły swoje przepisy i rygorystycznie zaostrzyły zasady o przyznawaniu kredytów badając i sprawdzając każdego klienta bardzo szczegółowo tylko niewielki procent osób ubiegających się o kredyt otrzymuje go. Nie ma się, co oszukiwać – trzeba zarabiać nie tylko powyżej 2 000zł netto, ale i posiadać zdolność kredytową by otrzymać nawet niewielką sumę pieniędzy w formie kredytu z banku. Chyba, że będzie to pożyczka poda zastaw czy popularny wśród podmiotów gospodarczych - leasing.
Równie duży odsetek ludzi, którzy brali kiedyś kredyty gotówkowe stara się obecnie wyjść z długów, w jakie pośrednio wpędziły ich banki udzielając wcześniej pożyczek każdemu i na wszystko oraz polityki zatrudnienia związanej z brakiem możliwości znalezienia pracy zwłaszcza przez osoby po czterdziestce, nie posiadające odpowiedniego wykształcenia by spełnić oczekiwania dzisiejszych pracodawców.
Poszukują, więc pomocy w rozwiązaniu kłopotów z posiadanymi do spłaty nawet kilkunastoma kredytami z nachodzącymi ich komornikami.
Specjaliści oferujący – oddłużanie, mają, więc coraz więcej klientów i pracy przygotowując dla każdej osoby w oparciu o stan jej finansów specjalną analizę oraz program wyjścia na prostą lub ogłoszenia bankructwa.
Komentarze (0)