Społeczeństwo » Społeczeństwo
Jak unieważnić kredyt we frankach? Czy jest to możliwe z prawnego punktu widzenia?
Klienci zaczęli zastanawiać się, czy udzielenie im kredytu we frankach było właściwą praktyką banków i czy brak wyczerpujących informacji na temat ryzyka związanego z takim zobowiązaniem, nie stanowi podstawy do unieważnienia umowy kredytowej. Jak to wygląda z punktu widzenia przepisów polskiego prawa? Przeczytaj artykuł napisany przy współpracy z Kancelarią adwokacką C§W Adwokaci.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Wytyczne umowy kredytowej
Prawnicy reprezentujący klientów posiadających kredyty we frankach szwajcarskich radzą pozostałym kredytobiorcom, aby dokładnie sprawdzili oni, jakie postanowienia znalazły się w ich umowach kredytowych. Być może uwzględniają one tzw. niedozwolone klauzule umowne, które banki stosowały w celu zabezpieczenia swoich interesów. Zapisy te działają na niekorzyść klientów.
W niektórych przypadkach istnienie takich klauzul stanowi wystarczającą podstawę do wystąpienia do sądu o unieważnienie umowy o kredyt, udzielonego we frankach szwajcarskich. Najlepiej, aby swoich praw dochodzić nie w pojedynkę, ale przystąpić do pozwu zbiorowego poszkodowanych przez dany bank. Grupa powodów ma większe możliwości przyspieszenia biegu sprawy i zwyciężenia w batalii sądowej, niż pojedynczy kredytobiorca.
Niedostateczna informacja o ryzyku kursowym waluty obcej
Obecnie powszechną, dobrą praktyką banków udzielających kredytów w walucie obcej jest informowanie potencjalnych kredytobiorców o istnieniu ryzyka kursowego, czyli ryzyka zmiany przeliczonej na walutę krajową kwoty zobowiązania, która była ustalona w umowie kredytowej. Ryzyko walutowe sprowadza się do istnienia prawdopodobieństwa pogorszenia nawet w sposób znaczny sytuacji finansowej danego podmiotu, na skutek nieprzewidzianej zmiany kursu walutowego.
Z taką sytuacją niestety mają do czynienia kredytobiorcy posiadający kredyty we frankach szwajcarskich. Frank z poziomu wyceny 2,5 zł nagle wzrósł do ponad 5 zł, przez co kwota zobowiązania wobec banku radykalnie wzrosła, a wraz z nią spłacane co miesiąc raty kapitałowo-odsetkowe.
Przed kryzysem gospodarczym, czyli przed rokiem 2008, powszechną praktyką banków było niedostateczne lub błędne informowanie klientów o ciążącym na kredycie walutowym ryzyku kursowym. Kredytobiorcy byli więc przekonani, że franki są na tyle stabilną walutą, że nie dojdzie do gwałtownej zmiany ich wyceny na rynku walutowym.
Uwaga!
Jeśli kredytobiorca nie został należycie poinformowany o istniejącym ryzyku kursowym, wprowadzony w błąd lub nie otrzymał informacji o innych ryzykach wiążących się z kredytowaniem w walucie szwajcarskiej, może wystosować powództwo cywilne przeciwko bankowi na wskazanej przesłance. Jest to nie tylko możliwe, ale i celowe.
To kredytobiorca w takiej sytuacji jako powód w sprawie, będzie wywodził skutki prawne z braku albo niedoinformowania go przez bank po ryzyku kursowym. Mówiąc wprost, będzie musiał udowodnić ten fakt przed sądem i dowieźć, że działał pod wpływem błędu co do treści czynności prawnej, jaką jest umowa kredytowa, zgodnie z ogólną regułą dowodową, określoną w art. 6 Kodeksu cywilnego.
Klauzula dotycząca kursu bankowego waluty
Umowę o kredyt we frankach szwajcarskich można unieważnić również na podstawie klauzuli dotyczącej narzucenia w umowie kredytowej zasad przeliczania kwoty kredytu oraz jego spłaty z franków na złotówki, po kursie ustalonym przez bank. Jeśli taki zapis znalazł się w umowie, można domagać się jego unieważnienia przed sądem lub wnosić w powództwie o unieważnienie całej umowy.
Sądy w wydawanych dotychczas wyrokach potwierdziły, że klauzulą niedozwoloną, a więc niewiążącą kredytobiorcę, stanowi uzurpowanie sobie przez banki prawa do ustalania kursu zakupu i sprzedaży waluty kredytu na podstawie bliżej nieokreślonych przesłanek, których kredytobiorca w obiektywny sposób nie jest w stanie zweryfikować.
Nadesłał:
cswadwokaci
|
Komentarze (2)
banki od początku wiedziały co robią, nie obchodzi ich ludzkie życie tylko liczby i ile zarobią rocznie. Ja miałem kredyt we frankach ale przestałem spłacać bo juz mnie nie było stać. Najlepszym rozwiązaniem jest bankructwo w moim wypadku i splacanie minimalnej kwoty przez następne 3 lata. Mieszkam za granicą i nie mam juz ochoty wracać do Polski bo z każdej strony chcą cię wydoić.
Skoro to takie jasne to trzemu jeszcze nikt nie wygral a ludzie as Na skraju wyczymalosci