Moda » Odzież
Mon Cheri 2013 już w salonach La Mariee!
                ![]()  | 
        
| Zobacz więcej zdjęć » | 
Przeczytaj również
- Dzięki temu, że właścicielem La Mariee oraz dystrybutorem tej marki w naszym kraju jest firma Poland Land, mogliśmy jako pierwsi w Białymstoku wprowadzić nowości do sprzedaży. To z pewnością znaczny komfort dla naszych klientek, które mogą już bez żadnej zwłoki przymierzać te pachnące nowością kreacje – uważa Patrycja Sobolewska, manager salonów.    
Kolekcję 2013 tej znanej na całym świecie marki ślubnej i wieczorowej charakteryzują przede wszystkim subtelne, romantyczne koronki oraz fantazyjne zdobienia kryształami Svarowskiego. Kolekcja jest uniwersalna, dzięki czemu w zasadzie każda przyszła panna młoda, w zależności od indywidualnego stylu i gustu, ale również sylwetki, znajdzie dla siebie przynajmniej kilkanaście odpowiadających jej modeli.     
Wspólnym mianownikiem całej propozycji 2013 stanowi mnogość romantycznych odniesień – obowiązkowe w przyszłym sezonie koronki, haftki i elementy kwiatowe. Wśród materiałów, kreatorzy najchętniej wybierali te romantyczne, a więc lekkie i zwiewne, takie jak organza czy tiul.    
- Mon Cheri proponuje zarówno suknie ekstrawaganckie, odważne przesiąknięte seksapilem i zmysłowością, jak też kreacje stonowane, tradycyjne, ale z pewnością niepozbawione wyjątkowości. Podkreślają walory kobiecości oraz skutecznie odzwierciedlają charakter kobiety – dodaje przedstawicielka firmy.    
Mon Cheri tworzą kolekcje: Mon Cheri Bridal autorstwa Davida Tutery oraz przygotowane przez równie  cenionych projektantów: Sophię Tolli i Tonyego Bowlsa.    
Dodatkowo do sprzedaży w salonach La Mariee trafiły również najnowsze modele kolekcji 2013 amerykańskiej marki Moonlight, prezentowane po raz pierwszy podczas specjalnego pokazu, który odbył się na początku września w Białymstoku.
    
    	
		Nadesłał:
            publicum 
	 | 
	

						Dlaczego kalenice są niezbędne na dachu?			
						Zakaz etanolu w środkach do dezynfekcji? Branża farb i klejów alarmuje			
						Strach ma wielkie oczy… zwłaszcza bez ubezpieczenia.			
						Kolporter z sercem			
Komentarze (0)