Kultura » Kultura
Nie ma jak SPA, kochanie - Wanda Ostrowska-Lagut
Zobacz więcej zdjęć » |
"Nie ma jak Spa, kochanie..." Wandy Ostrowskiej-Lagut przywołuje w swojej delikatnej ironii i lekkim poczuciu humoru, dawno zapomniany duch twórczości Magdaleny Samozwaniec, niesfornej siostry Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, panny de domo Kossak.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Utwór, na pozór, łatwy, miły i przyjemny zawiera w sobie drugie dno, poruszjąc trudne aspekty związków męsko - damskich, nie zawsze kończących się happy-endem.
Na uwagę zasługują liczne detale, czy to w przypadku znajomości materii, czy w wyrafinowanym doborze słownictwa, świadczące o erudycji, jak i doskonałym przygotowaniu autorki.
Godnym polecenia, szczególnie dla młodego pokolenia czytelników, są znajdujące się u dołu stron przypisy, które niejednemu podniosą poziom tzw. wiedzy ogólnej. Bo kto z dzisiejszych 20-latków będzie wiedział, co to znaczy być ubranym do figury, lub jakie logo miał przed wojną Hiszpański, a buty od Hiszpańskiego pamiętają już tylko najstarsi Warszawiacy.
Komentarze (0)