Kultura » Kultura

"Nieprzyzwoity wydawca" w Planete

"Nieprzyzwoity wydawca" w Planete
Zobacz więcej zdjęć »
Zwykł mawiać, że nie ma takich słów, które nie powinny być opublikowane. Barney Rosset przez długie lata rzucał wyzwanie masowym gustom i walczył o wolność wypowiedzi. Dokument „Nieprzyzwoity wydawca” poświęcony jest karierze jednego z najbardziej wpływowych i kontrowersyjnych wydawców wszech czasów

Rosset ma dzisiaj 88 lat. Ćwierć dekady temu przestał zajmować się swoją życiową pasją, czyli wydawaniem książek. Przedtem zdążył jednak zapisać niejedną kartę w kronikach burzliwej walki między ludźmi pióra a władzami, konfrontując wolność z systemem.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Jego kariera rozpoczęła się w 1951 roku od przejęcia oficyny Grove Press. W czasach, gdy nawet odrobina erotyki groziła zakazem publikacji z tytułu rozpowszechniania obscenicznych treści, Rosset postawił na repertuar tyleż ambitny, co i śmiały obyczajowo. Wprowadził na rynek amerykański dzieła Samuela Becketta i Jeana Geneta, wydawał pisma Malcolma X, pamiętniki Che Guevary i poezję bitników.

W dobie rewolucji społecznej lat 60. XX wieku Grove Press cieszyło się już renomą czołowego wydawcy najważniejszych dzieł literatury anglojęzycznej. Barney Rosset wciąż jednak szedł pod prąd, wierząc w siłę sztuki odważnej i poszukującej. Założone przez niego czasopismo literackie „Evergreen Review" stało się jego własnym orężem w walce z instytucjonalnymi ograniczeniami swobody publikacji. Władze nie pozostawały jednak bierne i odpowiadały na śmiałą politykę prezesa Grove Press, nie przebierając w środkach. Oficyna musiała zmagać się z atakami samozwańczych stróżów moralności oraz agentów FBI. Co raz stawiano ją pod pręgierzem opinii publicznej lub przed sądem. Jednak nie liczne problemy z wymiarem sprawiedliwości doprowadziły wydawnictwo na skraj bankructwa. Dopiero wolny rynek położył kres wielkiej misji Rosseta. W 1985 roku nowi właściciele Grove Press podziękowali za dalszą pracę człowiekowi, który przeszedł do historii jako szermierz artystycznej wolności.

Film „Nieprzyzwoity wydawca" jest swoistym hołdem złożonym Rossetowi przez dwóch jego dobrych znajomych, Neila Ortenberga i Daniela O'Connora. „Należę do pokolenia wydawców i czytelników, którzy wiele zawdzięczają jego wytrwałej walce o wolność wypowiedzi" - mówi ten pierwszy. „Powinniśmy pamiętać o nim jako o jednym z architektów tej wolności, która dzisiaj wydaje nam się zupełnie oczywista". „Barney to nie tylko heroiczny przeciwnik cenzury, bigoterii i umysłowej ciemnoty" - dodaje O'Connor. „To także propagator ciekawości i szczerości ducha".

W dokumencie wykorzystano szereg niepublikowanych wcześniej materiałów, m.in. fragmenty wywiadów z Rossetem i jego współpracownikami oraz zaprzyjaźnionymi z nim ludźmi literatury i filmu. Odtwarzając ducha złotych czasów Grove Press, twórcy „Nieprzyzwoitego wydawcy" sięgnęli także po piosenki Boba Dylana oraz fragmenty ówczesnych programów telewizyjnych i popularnych kreskówek, przez co film ogląda się jak swoistą kronikę odrębnej epoki, w której niezwykłymi dziełami eksplodowały literatura, sztuka i muzyka.

Dokument był pokazywany na Festiwalu Filmowym PLANETE DOC REVIEW 2008. Najbliższa emisja w PLANETE w sobotę, 17 lipca o 22:10. Zapraszamy.

NIEPRZYZWOITY WYDAWCA

(„Obscene")

film dokumentalny USA, 2007, 97 min.

reżyseria: Neil Ortenberg, Daniel O'Connor

najbliższe emisje:

17.07, so, godz.22.10

24.07, so, godz. 23.50



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

ARBOvision

Komentarze (0)


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »