CentrumPR.pl

Technologie » Fotografia

Pstrykaj, wybieraj, drukuj

Zobacz więcej zdjęć »

500 zdjęć z wakacyjnego wyjazdu, których nikt potem nie ma siły oglądać? Odkąd nastała era aparatów cyfrowych jest tak coraz częściej. I choć chcielibyśmy mieć jak najwięcej pamiątek z letnich szaleństw, najwyższy czas oswoić się z trudną sztuką wyboru.

Pojemność karty pamięci aparatu cyfrowego to znacznie mniejsze ograniczenie niż liczba klatek kliszy fotograficznej.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

• Olimpijczycy w Agorze Bytom
• Cavi-Lipo, czyli odchudzanie na fali
• Złoto dla Black Pointa
• Zmiany w Radzie Nadzorczej Black Point SA

• Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

Dlatego dziś, bez względu na to, czy to ekskluzywny wyjazd nad ciepłe morze, czy wypad do rodziny na wieś, najczęściej pstrykamy bez zahamowań. I dobrze, bo dzięki temu spośród wszystkich zdjęć możemy wybrać tylko te najlepsze. To ważne, bo na przeglądanie setek fotografii na ekranie monitora nikt nie ma cierpliwości, a ich wydruk pochłonąłby majątek.

Krok pierwszy

Na początku przejrzyj wszystkie zdjęcia. Na pewno są wśród nich takie, które różnią się tylko małymi detalami: ruchem ręki, ostrością, ustawieniem światła. Wykasuj te mniej udane, zostawiając jedynie najlepsze - po co Ci kilka niemal identycznych ujęć? Prawdopodobnie zmniejszy to liczbę fotografii o co najmniej połowę. Wtedy przystąp do etapu drugiego.

Krok drugi

Zastanów się, komu chcesz pokazać zdjęcia? Czy będzie to koleżanka zainteresowana urokami nadmorskiego kurortu, czy może babcia, która woli oglądać budującego zamek z piasku wnuczka? Następnie pomyśl, na czym Tobie zależy - czy na pokazaniu danego wydarzenia, czy może raczej zaprezentowaniu własnego fotograficznego kunsztu. Dopiero uzbrojony w tę wiedzę, zabierz się do wyboru zdjęć, które chciałbyś mieć w wersji „papierowej". Ogranicz ich liczbę do ok. 20-30, gdyż więcej może zbyt mocno odbić się na Twojej kieszeni.

Krok trzeci

Nie musisz iść do laboratorium fotograficznego, żeby wywołać zdjęcia. Szybciej i taniej zrobisz to we własnym domu i to bez specjalnych trudności technicznych. - Przy obecnych możliwościach technicznych drukowanie zdjęć w domu jest przyjemnością - przekonuje Jacek Bryś z firmy Black Point, oferującej zarówno wkłady do drukarek, jak i papiery fotograficzne. - Nie tylko oszczędzamy czas, ale i pieniądze, a jakość wydruków zadowoli nawet najbardziej wybrednego fotoamatora.

Teraz wystarczy wygodnie rozsiąść się z bliskimi na kanapie i zaprezentować zdjęcia. Historie utrwalone na fotografiach z pewnością zapamiętamy na długo, a wakacyjne przygody przyjemnie będzie wspominać zwłaszcza wtedy, gdy za oknem zagości już jesienna szaruga.
Informacje o firmie

Black Point S.A. jest założycielem działającej na światowym rynku materiałów do druku Grupy Black Point. W jej skład wchodzą: spółka Black Point, producent i właściciel marki materiałów eksploatacyjnych Black Point, Eco Service, ogólnoświatowy broker pustych kartridży, niemiecka spółka TBG, która wspiera działania Eco Service na rynku zachodnioeuropejskim oraz Eco Service China aktywna na Dalekim Wschodzie.

Firma Black Point ma ponad 20-letnie doświadczenie w branży. Pod marką Black Point oferuje tusze, tonery, papier fotograficzny, rolki do faksów i taśmy do drukarek igłowych. Marka Black Point to wysokiej jakości materiały do druku, które cechuje zwiększona wydajność i niezawodność. Wszystkie parametry potwierdzają restrykcyjne systemy kontroli wewnętrznej i zewnętrznej. Black Point przestrzega norm ISO, posiada własne laboratorium badawcze, współpracuje z renomowanymi ośrodkami badawczymi, m.in. Rochester Institute of Technology, Chip Lab oraz Instytutem Innovationstechnik w Niemczech.

Od maja 2010 roku akcje Black Point S.A. są notowane na rynku NewConnect GPW w Warszawie.