Rozrywka » Rozrywka
Argentyńskie rytmy w Manufakturze
Zobacz więcej zdjęć » |
W czasie najbliższej (02.03) będzie można nie tylko zatańczyć tango, ale też posłuchać go na żywo. Duo Milonga rytmy z Buenos Aires zagra na harfie i akordeonie.
Tango argentyńskie to miłość, radość, smutek, tęsknota i nienawiść. Wszystkie te uczucia przeplatają się nie tylko w zmysłowym i namiętnym tańcu, ale także w różnorodnej, poruszającej muzyce tworzonej z pasją i pod wpływem skrajnych emocji. Podczas najbliższej milongi w Fabryce po godzinach (górna sala Muzeum Fabryki) za sprawą Duo Milonga będzie można posłuchać takiej właśnie muzyki.
Aneta Janiszewska (harfa) i Konrad Salwiński (akordeon) grają razem od sześciu lat. Poza Polską koncertują w Niemczech, Austrii, Francji i Wielkiej Brytanii. W 2011 roku zaproszono ich do wykonania recitalu podczas XI Światowego Kongresu Harfowego w Vancouver, a za działalność, związaną z propagowaniem tanga Narodowa Akademia Tanga w Buenos Aires uhonorowała ich specjalnym certyfikatem. Podczas koncertów odkrywają przed publicznością cały wachlarz odcieni tanga i zaskakują mnogością barw, łącząc ze sobą delikatne brzmienie harfy i wyrazisty dźwięk akordeonu. W sobotę zagrają dla uczestników cotygodniowej milongi w Fabryce po godzinach.
Zajęcia tanga argentyńskiego jak zawsze rozpoczną się o 20:00 godzinnym wprowadzeniem, podczas którego tancerze dopiero rozpoczynający przygodę z tańcem z Ameryki Południowej będą mogli poznać podstawowe kroki. O 21:00 pojawi się Duo Milonga. Artyści przedstawią własne aranżacje utworów dawnych mistrzów tanga i na 120 minut zabiorą wszystkich w muzyczną podróż do Argentyny. Po koncercie zajęcia potrwają jeszcze dwie godziny (do 1:00 w nocy).
Każdy, kto chciałby zatańczyć tango może po prostu przyjść do Fabryki po godzinach, bez wcześniejszych zapisów. Organizatorzy zapraszają zarówno pary, jak i tych, którzy nie mają partnera do tańca. Do Fabryki po godzinach mogą też wpaść wszyscy ci, którzy chcą posłuchać koncertu i popatrzeć na tancerzy. Koszt uczestnictwa w milondze dla jednej osoby
Komentarze (0)