Kobieta, zdrowie, uroda » Dziecko

Bezpieczeństwo dziecka w podróży

Bezpieczeństwo dziecka w podróży
Zobacz więcej zdjęć »
Tylko w zeszłym roku na polskich drogach śmierć poniosło 56 dzieci, a 3 116 doznało obrażeń. Statystyki zatrważają. U progu świątecznych wyjazdów powinniśmy zastanowić się, co jeszcze możemy zrobić, by zadbać o tych, którzy obronić się nie potrafią – o najmłodszych uczestników ruchu drogowego.

Z roku na rok coraz więcej przemieszczamy się samochodem. Na wakacje, do rodziny na święta czy zwyczajnie odwożąc rano dziecko do żłobka czy przedszkola. W każdej z tych sytuacji narażeni jesteśmy na kolizje drogowe. Dlatego tak ważne jest, abyśmy mieli świadomość jak zadbać o bezpieczeństwo maluchów w aucie. Nie sprowadza się to tylko do przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Musimy pamiętać, że bezpieczeństwo dziecka w aucie zaczyna się od fotelika, jego odpowiedniego dopasowania do wieku i wagi, poprawnego zamocowania czy ustawienia względem kierunku jazdy. To jednak nie wszystko – mówi Marcin Łozowski, ekspert Lionelo – Mało kto wie, że naklejka na szybie informująca o dziecku w pojeździe to nie rodzicielski gadżet, a wyraźny sygnał dla służb ratowniczych, że w aucie, które wzięło udział w wypadku, może znajdować się dziecko. Rodzice powinni również pamiętać o przymocowaniu do fotelika tzw. Baby Card/Karty Dziecka, dodawanej do fotelików Lionelo, na której znajdują się kluczowe informacje na temat poszkodowanego maluszka – dodaje. Baby Card to mini karta informacyjna dla służb ratowniczych, które zjawiają się na miejsce wypadku. Powinny znaleźć się na niej kluczowe informacje na temat małego poszkodowanego. Są wśród nich: dane dziecka, kontakt do opiekuna, grupa krwi i ewentualne choroby. Karta Dziecka powinna zostać umocowana w taki sposób, by w razie konieczności można było łatwo ją zlokalizować.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Należy pamiętać, że opiekunowie są zobligowani do przewożenia maluszków w fotelikach samochodowych zgodnych z normami ECE R44/04, ECE R44/03 lub R129. Modeli fotelików jest wiele, jednakże muszą być one dopasowane przede wszystkim do wzrostu, wagi i budowy ciała naszego dziecka, ale także do kanapy danego auta.

Asortyment produktów dla dzieci jest ogromny i spośród rzeszy producentów trudno wybrać tego, który jest godny zaufania. Jakby nie patrzeć, od inhalatorów, fotelików, czy chociażby zabawek zależy zdrowie, a nawet życie naszego dziecka. - Dzisiaj stoimy przed wielkim wyzwaniem. Z jednej strony mamy dynamiczny rozwój branży dziecięcej, z drugiej zaś rodziców, którzy nie do końca są świadomi tego, na co powinni zwracać uwagę przy wyborze produktów dla swoich dzieci. Chociażby takich jak fotelik samochodowy, który może uratować życie dziecka -  mówi Weronika  Pawlińska, Dyrektor ds. Marketingu i PR marki Lionelo – Nasza marka od samego początku kładzie ogromny nacisk na edukację społeczeństwa w tym zakresie. Stąd chociażby udział Lionelo w różnego rodzaju warsztatach dla osób spodziewających się dziecka czy uruchomienie strony internetowej maluszekwpodrozy.pl, gdzie żądni wiedzy rodzice mogą znaleźć odpowiedzi na wiele kluczowych pytań – dodaje. Strona maluszekwpodrozy.pl to autorski projekt Lionelo. Zaangażowało się w niego wiele innych marek, którym na sercu leży dobro dziecka. Zadaniem portalu jest edukacja młodych rodziców w takich dziedzinach życia jak bezpieczeństwo, zdrowie czy chociażby obowiązujące przepisy prawa. Warto więc tam zajrzeć, by dowiedzieć się czegoś więcej.

  Należy pamiętać, że za brak fotelika grozi mandat w wysokości 150 zł i 6 pkt. karnych. Większe znaczenie ma jednak bezpieczeństwo i komfort w podróży malucha, dlatego nie ryzykujmy przewożąc go bez fotelika.



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

Michał Bachorz

Komentarze (1)

  • avatar
    ~kalina 2018-12-21 17:00:10

    każdą trasę jaką pokonujemy z dziećmi towarzyszy strach. Młodsze dziecko 2 lata mamy w foteliku rwf concord reverso plus a drugie 5 lat w transformer XT. Wiem, że mamy dobre i bezpeiczne foteliki, ale co w przypadku jak jakiś pijany nam wyjedzie i spowoduje wypadek. Wolę o tym nie myśleć. Życze wszystkim spokojnej i szczęsliwej drogi.


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »