Motoryzacja » Samochody
Ciężka walka zespołu Polestar Cyan Racing podczas wyścigu WTCC w Argentynie
Zobacz więcej zdjęć » |
Björk po przygodach, jakie miał w czasie pierwszego wyścigu spadł na ostatnią pozycję. Kierowca Vovlo przedzierał się przez całą stawkę, aby ostatecznie zakończyć wyścig na jedenastym miejscu. Do punków zabrakło zaledwie jednej dziesiątej sekundy.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
– Nasza prędkość w pierwszym wyścigu była naprawdę dobra. Jednak startując z tyłu stawki to za mało, aby osiągnąć satysfakcjonujący nas wynik. Poziom w Mistrzostwach Świata jest bardzo wysoki, w drugim wyścigu nie mogłem dać się wyprzedzać. Nie udało nam się osiągnąć wyniku, jaki byłby dla nas satysfakcjonujący i na jaki liczyliśmy. – powiedział Thed Björk
Obaj kierowcy Polestar Cyan Racing mieli bardzo ograniczoną możliwość testów przed wyścigiem. Sześćdziesiąt minut trenigu wolnego przed kwalifikacjami to zbyt mało żeby odpowiednio ustawić samochód. Robert Dahlgren pomimo tych trudności bardzo poprawił swój czas z kwalifikacji podczas wyścigu. Do najlepszego czasu podczas wyścigu zabrakło mu tylko 0,6 sekundy a w czasie kwalifikacji ponad dwie.
– Naszym celem na ten wyścig było zbieranie danych i doświadczeń na następny sezon, aby dołączyć do liderów. Przed nami kolejny wyścig w Japonii i teraz na nim musimy się skupić.- powiedział Robert Dahlgren
– Zespół walczył bardzo intensywnie, jednak okoliczności i problemy jakie nas spotkały nie pozwoliły osiągnąć oczekiwanego wyniku. Czasy uzyskiwane przez kierowców podczas wyścigu były zachęcające i z tym pozytywnym elementem opuszczamy Argentynę przygotowując się do kolejnego wyścigu. – powiedział Alexander Murdzevski Schedvin, szef działu Motorsport w Polestar.
Zespół udaje się teraz do Azji i Japonii na następny wyścig w Motegi (3-4 września).
Nadesłał:
JK PR
|
Komentarze (0)