Motoryzacja » Samochody
Dobry wyścig, ale też odrobina pecha Polestar Cyan Racing na Nurburgringu
Zobacz więcej zdjęć » |
Pecha miał ponownie Néstor Girolami, który przy prędkości grubo powyżej 200 km/h złapał gumę, i to w chwili, gdy jechał na drugim miejscu. Argentyński kierowca nie odniósł żadnych obrażeń w tym incydencie, ale samochód był na tyle poważnie uszkodzony, że trzeba było się wycofać z obu wyścigów, bo naprawa nie zmieściła się w regulaminowym limicie czasu.
– Przebiłem oponę na bardzo szybkim odcinku toru i nie mogłem nic zrobić. Trzeba zapomnieć o tym pechu i z nową energią pojechać na kolejny wyścig w Portugalii. Ogromnie gratukuję Nicky’emu prowadzenia w mistrzostwach – i Thedowi trzeciego miejsca w klasyfikacji, bardzo się cieszę z ich osiągnięć – powiedział Néstor Girolami.
Po wyścigowym weekendzie WTCC Niemiec, niemal na półmetku sezonu, Polestar Cyan Racing zwiększył przewagę nad rywalem w Mistrzostwach – Hondą – do 40 punktów.
Ukoronowaniem tego weekendu było wykręcenie przez zwycięzcę wyścigu, Nicky’ego Catsburga, najszybszego czasu okrążenia w historii wyścigów WTCC na 25-kilometrowym torze łączonym Nürburgring Nordschleife-GP circuit w czasie oficjalnych treningów (8:34.813), nazajutrz po oficjalnym ogłoszeniu, że seryjne Volvo S60 T6 Polestar PCP3 ustanowiło na Nürburgringu rekordowy czas okrążenia.
– Takim weekendem możmy być tylko zachwyceni. Spędziliśmy na tym torze wiele godzin, zarówno w naszych autach wyścigowych, jak i szosowych. Efekty są po prostu zdumiewające. Nicky, Thed, Néstor i wszyscy w Zespole wykonali wspaniałą robotę – już nie możemy się doczekać kolejnych odsłon walki o tytuł Mistrza Świata – powiedział Alexander Murdzevski Schedvin, Szef ds. Motorsportu w Polestar.
Nadesłał:
JK PR
|
Komentarze (0)