Społeczeństwo » Społeczeństwo
Gosiewski żyje. Widziano go we Włoszczowej - Palikot kpi ze zmarłego
Zobacz więcej zdjęć » |
"Gosiewski żyje. Widziano go na peronie we Włoszczowej, jak zmagał się z Ruskimi, ale dał radę. Trzeba ekshumacji wszystkich zwłok, bo być może Rosjanie je porwali i dziś przetrzymują na granicach dawnego imperium. Tak, jesteśmy szaleni. Jesteśmy wariatami – to Nasze Życie" - taki wpis na swoim blogu umieścił Janusz Palikot. Tradycyjnie rozpętał gorącą dyskusję.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Wpis Palikota to reakcja na wniosek o ekshumację zwłok Przemysława Gosiewskiego, jednego z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego. Domaga się tego rodzina zmarłego, taki wniosek trafił już do prokuratury. Według pełnomocnika rodziny, powodem jest to, że strona rosyjska do tej pory nie przekazała rodzinie protokołu z sekcji zwłok.
Gosiewski zginął 10 kwietnia w katastrofie tupolewa koło Smoleńska.
Nadesłał:
Rafal
|
Komentarze (0)