Społeczeństwo » Społeczeństwo
Historia szynków i restauracji
Zobacz więcej zdjęć » |
Antyczne skupiska
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Wbrew pozorom, życie w starożytnym Rzymie w dużej mierze przypominało nasze współczesne betonowe dżungle. Miejsca było mało, na tyle mało że mieszkania z rzadkością miały własne kuchnie. Dlatego właśnie dobrze radziła sobie instytucja thermopilii, czyli niewielkich punktów, gdzie można było zakupić niedrogie ciepłe i zimne potrawy. Wywodzą się z Grecji i zwyczajowo przybierały formę lad w kształcie litery „L” z zamontowanymi w nich garnkami. Analizy śmieci wokół tych przybytków wskazują, że do serwowano głównie mięso i mączne potrawy. Była to niezwykle popularna forma żywienia się – w samych Pompejach naliczono 158 takich miejsc.
Dalekowschodnie knajpki
Dzisiaj budki z orientalnym jedzeniem funkcjonują bardziej na zasadzie thermopilii, jednak w rozkwicie chińskiej państwowości (XII-XIV wiek) w mieście Kaifeng przybytki te przypominały raczej dzisiejsze kluby. Wywodząca się z tradycji domów herbacianych instytucja obejmowała nie tylko liściaste i alkoholowe napoje, ale także jedzenie, przedstawienia, pokazy sztuk walki, a także ofertę domów publicznych i kasyn. Takie centra odeszły w przeszłość, jednak do dzisiaj Chińczycy kultywują tradycję spotkań rodzinnych i uroczystości właśnie w wielkich restauracjach.
Powstanie współczesnych restauracji
Sama nazwa wskazuje nam, że słowo to ma korzenie romańskie. Nie jest jednak związane bezpośrednio z powrotem królów na trony we Francji, choć do użycia weszło właśnie w czasach rewolucyjnych. Druga połowa XVIII wieku to w Paryżu niespokojne czasy, odpryskiem tego fermentu jest nowe podejście do sztuki kulinarnej. W 1765 mieszkańców stolicy na jednym z rogów przywitał napis „Boulanger débite des restaurants divins„ czyli „Boulanger oferuje niebiańskie restauranty”. Owe dania to specjalne zupy, pierwotnie o właściwościach krzepiących i zdrowotnych, które można było wybrać z pełnej karty dań.
Właśnie stała, rozbudowana oferta, wyróżniała francuskie przybytki z dotychczasowych form gastronomii. A ponieważ w najbliższych czasach Trójkolorowi mieli eksportować dość sporo swoich ideałów na cały świat, razem z maszerującymi wojskami ruszyła również idea restauracji.
Co ciekawe, do dalszej popularyzacji przyczynili się żołnierze tryumfujących nad Napoleonem armii. Właśnie od stacjonujących w Paryżu rosyjskich sołdatów i ich chęci szybkiego otrzymania potraw pochodzi nazwa oraz instytucja niemalże tożsama ze stolicą Francji – bistro.
Nadesłał:
b.zalew
|
Komentarze (0)