Społeczeństwo » Społeczeństwo
Jeśli nie emerytura, to co?
Zobacz więcej zdjęć » |
Oczywiście, można od początku założyć, że na własną emeryturę zgromadzimy kapitał samodzielnie – i z ostatnich obserwacji wynika, że będzie to jedyne rozsądne rozwiązanie. Jednak trzymanie pieniędzy w skarpecie po prostu się nie opłaci – żeby oszczędzanie miało sens, należy je zainwestować – najlepiej bezpiecznie i z godziwym zyskiem.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Możliwości jest wiele – prześledźmy niektóre z nich. Pierwszy sposób, najbardziej popularny, to lokata terminowa w banku. W tej chwili średnie oprocentowanie lokat waha się pomiędzy 2 a 3%. Zakładając, że chcemy zainwestować 100 tysięcy, da nam to po roku zawrotną kwotę 3000 złotych, a dodatkowo bank potrąci nam podatek. Nawet w perspektywie wieloletniej nie wygląda to zbyt zachęcająco.
Atrakcyjne wydają się być lokaty z funduszem (oprocentowanie może sięgać nawet 7% w skali roku) – jednak analitycy coraz częściej ostrzegają przed takim rodzajem inwestycji, ponieważ razem z założeniem lokaty należy równocześnie kupić jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych, a to powiązane jest z ryzykiem, zwykle niemałym. Zagrożenie utraty oszczędności jest znaczne, ponieważ banki najczęściej łączą z lokatami funduszy o agresywnej polityce inwestycyjnej, z którymi wiążą się wyższe koszty oraz większe prawdopodobieństwo poniesienia strat.
Samodzielne lokowanie w fundusze inwestycyjne wymaga żelaznych nerwów i ogromnej cierpliwości. Po załamaniu sprzed kilku lat wydaje się, że ten rynek powoli się stabilizuje, a wyniki większości funduszy w perspektywie dwuletniej, a nawet rocznej są optymistyczne. Dla większości inwestorów to jednak jest odrabianie strat, a nie wypracowywanie zysków. Mimo wszystko ze względu na niestabilną sytuację rynkową oraz na przykład zmiany w OFE, ryzyko poniesienia strat jest duże, niezależnie od tego, czy inwestycja będzie dotyczyła funduszy akcyjnych, zrównoważonych, czy też papierów dłużnych.
Jak widać, rozbieżność pomiędzy najlepszymi wynikami, a najgorszymi jest bardzo duża. Przeciętnemu zjadaczowi chleba, nie śledzącemu na bieżąco wydarzeń ekonomicznych, może być trudno odnaleźć się w zawiłościach rynku funduszy i dokonać trafnego wyboru, a ryzyko związane z utratą środków jest spore.
Jeszcze do niedawna pewnym sposobem na długoterminowe oszczędzanie z dobrym zyskiem była inwestycja w złoto. Niestety – przez ostatni rok cena złota spadła o ponad 25% – z 1800 dolarów za uncję w październiku ubiegłego roku, do 1390 dolarów w pierwszym tygodniu września tego roku. Analitycy twierdzą, że ta tendencja będzie się utrzymywać.
W obecnej sytuacji rynkowej trudno jest znaleźć sposób na oszczędzanie, który nie tylko przyniesie dobry zysk w perspektywie kilku lat, ale również zapewni bezpieczeństwo. Co więc mają zrobić obecni trzydziesto-, czterdziesto-, a nawet pięćdziesięciolatkowie, którzy swoje środki chcą zacząć oszczędzać na poczet przyszłej emerytury?
Rozsądnym wyborem wydaje się być inwestycja w ziemię. Na jaki zysk można liczyć? Ziemia rolna w Polsce jest wciąż tania w porównaniu z cenami w Unii Europejskiej, ale jej cena stale rośnie. Tylko w ciągu 2012 roku zdrożała o ponad 20%, a w okresie od wejścia Polski do UE prawie o 300%.*
Zdaniem ekspertów z rynku nieruchomości ceny gruntów rolnych, zwłaszcza tych atrakcyjnie położonych, będą rosły nawet o ponad 20% w skali roku, natomiast od 2016 roku, kiedy to obywatele Unii Europejskiej nabędą prawo zakupu ziemi bez żadnych ograniczeń, ceny mogą wzrastać jeszcze szybciej.
Co zrobić po podjęciu decyzji o inwestycji w ziemię? Czy trzeba samemu jeździć i wyszukiwać odpowiednie grunty? Jest to dość czasochłonne i kosztowne, a do tego nierzadko zdarza się, że grunt, który chcielibyśmy nabyć, może mieć wady prawne spowodowane choćby poprzez roszczenie poprzednich właścicieli! Oczywiście, można wybrać takie rozwiązanie, lepiej jednak powierzyć to zadanie specjalistom, takim jak firma Rodzinne Inwestycje.
Rodzinne Inwestycje to zespół doświadczonych osób, które od wielu lat pomagają swoim klientom z powodzeniem inwestować w ziemię. Firma proponuje nabycie ziemi w takich lokalizacjach, które dają gwarancję ponadprzeciętnego zysku w przyszłości.
Obecnie Rodzinne Inwestycje oferują ziemię wyłącznie w województwie warmińsko-mazurskim. Ceny działek zaczynają się już od 35 tysięcy złotych. Każdy zakup jest potwierdzony aktem notarialnym i założeniem odrębnej księgi wieczystej. Warto wziąć pod uwagę ten sposób inwestowania, szczególnie w przypadku planowania oszczędzania w perspektywie 2-3 lat.
Rodzinne Inwestycje na wstępie oferują ziemię w cenach na poziomie około 20% poniżej cen rynkowych, co daje inwestorom dodatkowe zabezpieczenie w przypadku konieczności szybkiego zbycia zakupionej działki, a także zapewniają pomoc w jej sprzedaży w najlepszej możliwej cenie. Co ważne – firma Rodzinne Inwestycje przygotowała dla swoich klientów innowacyjny produkt, jakim jest opcjonalny Rodzinny Program Inwestycyjny. W trakcie jego obowiązywania Rodzinne Inwestycje zaopiekują się zakupionym gruntem pod względem utrzymania go w tzw. kulturze rolnej oraz w kwestiach formalnych. W praktyce oznaczać to będzie np. koszenie trawy, ale również pomoc w złożeniu wniosku do gminy, gdyby ta doprowadzała np. media w postaci gazu itp. Program gwarantuje utrzymanie ziemi we właściwym stanie i jej sprzedaż po najkorzystniejszych dla inwestorów cenach. Przystąpienie do tego trzyletniego programu zapewnia wysokie zyski, pełną satysfakcję i radość z inwestowania.
Warto rozważyć ten sposób inwestowania: bezpieczny, skuteczny i niewymagający dużego wkładu. Więcej informacji na temat zakupu ziemi znajduje się na stronie www.RodzinneInwestycje.pl.
____________________________________
*Ewa Bednarz, Puls Biznesu, „Ziemia rolna nadal daje zarobić”
Nadesłał:
katarzyna.mitrowska
|
Komentarze (1)
Dobrą opcją są inwestycje w rodzaju ProFamilia, gdzie masz do wyboru cały pakiet ubezpieczeń i subfunduszy i możesz całą ofertę swobodnie konfigurować pod siebie.