Firma » Praca
Pierwszy dzień pracy za granicą - jak się przygotować?
Zobacz więcej zdjęć » |
Nowe otoczenie, kultura, język obcy nie wpływają pozytywnie, jeśli wyjazd wiąże się z podjęciem pracy. Warto odpowiednio się przygotować, by zmniejszyć ryzyko niepotrzebnego stresu.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Przeczytaj również
Stres do kieszeni
Zatrudnienie poza granicami naszego kraju wiąże się z ogromnym napięciem. Proces przeprowadzki, dopełnienie formalności oraz wdrożenia się w nowe środowisko potrafi przysparzać dodatkowych zmartwień i wątpliwości. Ważne, by nie panikować i postarać się nastawić do całego doświadczenia związanego z wyjazdem i pracą pozytywnie.
Przygotowanie to podstawa
Człowiek wyspany wygląda lepiej i jest bardziej skoncentrowany na powierzonych zadaniach, co przekłada się na pozytywne pierwsze wrażenie. Odpowiednia ilość snu zapewni energię, której podczas pierwszego dnia pracy może szybko się można odczuć szybki spadek. Oczywiście w miejscu pracy należy pojawić się na czas. Spóźnienie podczas pierwszego dnia nigdy nie będzie dobrze odbierane. Ważne jest również, by zabrać odpowiednie dokumenty i dobrać właściwy strój. O panujący dress code, warto zapytać pracodawcę podczas podpisywaniu umowy.
– Nie wszyscy zawsze pamiętają o zabraniu ze sobą najważniejszych dokumentów, o których okazanie mógłby poprosić pracodawca. Mimo że w przypadku moich klientów wszystkie formalności związane z zatrudnieniem są załatwiane jeszcze przed wyjazdem z kraju, zawsze zwracam uwagę, by zabrali je ze sobą podczas pierwszego dnia w nowej pracy. Dowód osobisty, prawo jazdy i inne uprawnienia, umowa oraz certyfikaty. Mając je przy sobie, pokażesz, że od pierwszego dnia jesteś przygotowany i nastawiony na solidną pracę w firmie – mówi Katarzyna Kilanowska, CEO agencji Konektia.
Z lepszej strony
Od samego początku dobrze jest pokazać zaangażowanie i zainteresowanie pracą, zachowane z umiarem. Zadawanie pytań jest bardzo ważne, by uzyskać niezbędne informacje dotyczące wypełniania obowiązków. Przed wyjazdem warto zapamiętać podstawowe słówka i wyrażenia, które przydadzą się podczas pierwszych kontaktów w miejscu pracy. Nie licząc pracodawcy i przełożonych, należy również zadbać o dobre relacje ze współpracownikami. Tutaj istotne jest, by pamiętać o różnicach kulturowych. Niewskazane są dowcipy czy dygresje na tle narodowościowym, rasowym i religijnym.
– Przeprowadzka daleko od domu i zatrudnienie w obcym kraju są intensywnym wyjściem ze swojej strefy komfortu. Dlatego należy wybrać miejsce pracy, które dba o godne warunki i wynagrodzenie dla swoich pracowników. Niezgodności z podpisaną umową czy po prostu brak komfortu wśród nowych współpracowników, należy zgłosić agencji, która pomagała w znalezieniu pracy i przeprowadzce lub samemu przełożonemu w firmie. Dobra komunikacja to podstawa, dzięki niej możemy rozwiązać praktycznie każdy problem. W naszej agencji stawiamy na lokalnych koordynatorów, którzy pozostają do dyspozycji. Zawsze służą pomocą w razie wątpliwości – dodaje Katarzyna Kilanowska.
O Konektii – agencja pracy za granicą, która prowadzi rekrutacje we wszystkich sektorach gospodarki, czyniąc to zarówno na zlecenie polskich pracodawców, jak i dla pracodawców z następujących krajów: Belgia, Holandia, Niemcy, Austria, Irlandia, Szwajcaria, Dania, Finlandia, Norwegia, Szwecja, Wielka Brytania, oraz Francja. Konektia poszukuje pracy nie tylko dla Polaków, ale również dla Ukraińców, Rumunów, Hiszpanów, Belgów i Francuzów. Agencja zapewnia osobiste skontrolowanie przez własnych przedstawicieli miejsca pracy, dogodne warunki zatrudnienia oraz sprawdzone zakwaterowanie.
Nadesłał:
k.zajkowska@agencjafaceit.pl
|
Komentarze (2)
Moja siostra załatwiła mi pracę w firmie laxo care w której ona też pracuje. Jesteśmy opiekunkami i to właśnie siostra wprowadziła mnie w ten świat, powiedziała na co mam się przygotować itd. Zdecydowanie łatwiej mi było się odnaleźć.
wszystko prawda. ja przed pierwszym wyjazdem z otto tez sie mega stresowalam... na szczescie praca byla na produkcji wiec jezyka nie musialam za bardzo uzywac. i dobrze bo to byla moja najwieksza obawa. holenderski latwy nie jest :/