Kobieta, zdrowie, uroda » Ciało
Polki łykają fałszywe poczucie bezpieczeństwa
Zobacz więcej zdjęć » |
Aż 49% respondentek w wieku 45 - 55 lat przyznaje, że przechodzi lub przechodziła już menopauzę. Najpopularniejszą metodą łagodzenia dolegliwości związanych z okresem klimakterium jest według respondentek Hormonalna Terapia Zastępcza (HTZ), stosuje ją natomiast zaledwie 17% badanych. Największą barierą do stosowania tej metody są obawy przed działaniami niepożądanymi. Paradoksalnie największym zaufaniem społecznym cieszą się suplementy diety, które nie posiadają badań klinicznych potwierdzających skuteczność oraz bezpieczeństwo. Wskazuje na nie 52% ankietowych. Takie dane ukazuje najnowszy raport „Polki a menopauza 2016 - leczklimakterium.pl”, zrealizowany przez ARC - Rynek i Opinia.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Jaką terapię wybierają kobiety?
Za najbardziej znaną formę walki z objawami menopauzy respondentki uznały Hormonalną Terapię Zastępczą. Wskazało na nią 69% badanych. Kolejne metody to suplementy diety pochodzenia naturalnego (52%) oraz odpowiednia dieta (45%). Jako mniej znane formy terapii panie wskazały na: ćwiczenia fizyczne, leki pochodzenia naturalnego oraz antydepresanty. Według pacjentek HTZ jest metodą polecaną przez lekarzy (76%) i najskuteczniejszą (49%). Natomiast 36% kobiet obawia się jej ze względu na negatywne skutki uboczne. Suplementy diety mają wizerunek preparatów bezpiecznych i niewywołujących skutków ubocznych, mimo że nie są nadzorowane przez URPLWMiPB (Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych), tak jak leki. Tylko 23% ankietowanych kobiet słyszało o lekach pochodzenia naturalnego dostępnych bez recepty, które gwarantują bezpieczeństwo i skuteczność terapii, ale są mniej inwazyjne niż Hormonalna Terapia Zastępcza.
Kluczowe czynniki wyboru
Według wskazań respondentek, kobiety oczekują od dobrej terapii przede wszystkim bezpieczeństwa. Wskazało tak 90% ankietowanych. Na drugim miejscu w hierarchii potrzeb uplasowała się skuteczność (90%). Dla 28% był to najważniejszy czynnik podczas gdy dla 62% był to po prostu ważny aspekt. Ciągle opinia lekarza przy wyborze metody walki z menopauzą jest kluczowa. Dlaczego więc kobiety wybierają najczęściej jako najbezpieczniejszą i najskuteczniejszą w ich mniemaniu suplementację?
Fałszywy wizerunek suplementów
Wszystkiemu winien zafałszowany wizerunek suplementów diety. W reklamach występują aktorzy stylizowani na lekarzy, dystrybucja odbywa się przez apteki, a setki artykułów mówią o tym, że suplementy wspomagają organizm w codziennym funkcjonowaniu. Suplementy diety mają wizerunek preparatów bezpiecznych i bezinwazyjnych, ponieważ można je dostać w aptece bez konieczności konsultacji z lekarzem. Tak wskazuje 55% respondentek. Mało kto zadaje sobie pytanie, czy są faktycznie skuteczne i bezpieczne. A przecież suplementy nie podlegają monitoringowi bezpieczeństwa farmaceutycznego, tak jak jest to w przypadku leków (Pharmacovigilance). Nie muszą też posiadać badań klinicznych, aby zostały dopuszczone do obrotu.
Lek dostępny bez recepty taki sam jak suplement?
Badania wykazały, że 38%Polek w okresie przekwitania uważa, iż leki i suplementy mają takie same właściwości związane z leczeniem i zapobieganiem chorobom. Podobna sytuacja jest z wymogiem posiadania szczegółowej dokumentacji gwarantującej jakość, skuteczność i bezpieczeństwo użytkowania - 41% badanych kobiet uważa, że leki i suplementy poddawane są tym samym procedurom, a 52% nie zdaje sobie sprawy z faktu, że jakość suplementów nie jest kontrolowana przez inspekcję farmaceutyczną. Co więcej, blisko połowa respondentek uważa, że suplementy podobnie jak leki są objęte ustawowym wymogiem kontroli bezpieczeństwa stosowania. Dane są przerażające i świadczą o całkowitym braku wiedzy na temat różnic pomiędzy lekiem bez recepty (gwarantującym bezpieczeństwo i skuteczność) a suplementem diety (nie gwarantującym niczego).
Polki są skołowane, nieświadome i bezradne
Ponad połowa Polek w wieku 45-55 lat nie jest świadoma różnic pomiędzy lekiem a suplementem diety. Leki OTC częściej niż suplementy diety postrzegane są jako środki, które powinny być stosowane po konsultacji lekarskiej, co może stanowić barierę do ich stosowania. A przecież są to produkty o potwierdzonej skuteczności i bezpieczeństwie, w przeciwieństwie do suplementów diety stosowanych w ogromnych ilościach przez pacjentów. Jest więc niezwykle istotne, aby pomóc Polkom dokonywać świadomych wyborów, gwarantujących skuteczność i bezpieczeństwo terapii w okresie klimakterium. Więcej informacji na: www.leczklimakterium.pl.
Nadesłał:
KrT
|
Komentarze (0)