Firma » Reklama
PR time partnerem Internet Works
Zobacz więcej zdjęć » |
Wykonanie nowej witryny, było częścią rebrandingu PR time. Jak mówi Dmitrij Żatuchin CEO w firmie Internet Works (www.internetworks.pl), będący Project Managerem tego projektu „Podczas realizacji naszym najważniejszym celem była maksymalizacja użyteczności witryny dla internautów. Nową stronę cechuje przejrzystość wizualna i jasność przekazu. Udało nam się również, zintegrować nowy serwis WWW z istniejącym już wcześniej biurem prasowym. Dzięki temu, całość eksponuje najważniejsze elementy czyli właśnie biuro prasowe, sekcję aktualności oraz część ofertową".
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Warto dodać, że przy projektowaniu użyto nowoczesnej technologii Django, dbając jednocześnie, o to by struktura witryny była przyjazna wyszukiwarkom. W przyszłości zaowocuje to łatwiejszym indeksowaniem zawartości strony przez Google. Jedna z najciekawszych kwestii, kryje się jednak przed oczyma odwiedzających. O zaawansowanym systemie zarządzania treścią mówi Marcin Pietranik - Django Developer z Internet Works. „Ukrytą ‘'bronią'' nowego serwisu PR time, jest zaawansowany system CMS. Znajdujący się w nim autorski panel administracyjny, umożliwia nanoszenie zmian w zawartości strony z niespotykaną łatwością i szybkością. Nawet laik jest w stanie dodawać, usuwać i zmieniać tekstową zawartość serwisu, a nawet za pomocą kilku kliknięć zamieszczać klipy audio i wideo".
Warto wspomnieć też o bardzo szybkiej realizacji, ponieważ główne prace nad serwisem trwały niespełna 6 tygodni. Dwa kolejne przeznaczono na wprowadzanie sugestii i zmian ze strony PR time (www.prtime.pl) . W ten sposób w ciągu zaledwie dwóch miesięcy od podstaw stworzono stronę i umieszczono ja na firmowym serwerze Internet Works.
Zmiana nie tylko zwiększy oglądalność serwisu i liczbę klientów, ale również pozytywnie wpłynie na spójność wizerunku firmy, która właśnie wizerunkiem się zajmuje.
Kacper Szczepanowski
Nadesłał:
k.szczepanowski
|
Komentarze (0)