Społeczeństwo » Szkolnictwo i nauka
Raport na temat zarobków tłumaczy
Zobacz więcej zdjęć » |
Platforma e-tlumacze.net jest miejscem, w którym ogłaszają się zarówno tłumacze
z całej Polski, jak i osoby szukające przekładu tekstu na inny język. Powstała w 2009 roku i od tamtej pory zgromadziła już ponad 4,5 tys. zarejestrowanych użytkowników, którzy aktywnie korzystają z możliwości prezentacji swoich usług. Po czterech latach działania serwisu postanowiono sprawdzić, jak zarabiają tłumacze w zależności od statusu zawodowego, miejsca zamieszkania oraz doświadczenia. Ankieta przeprowadzona w lipcu br. objęła 176 użytkowników serwisu i dostarczyła zaskakujących informacji o ich zawodowej kondycji finansowej.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Przeczytaj również
Kto się ogłasza w internecie
Jak wynika z raportu prawie połowę ankietowanych stanowią absolwenci studiów lingwistycznych i freelancerzy, dla których tłumaczenia stanowią główne źródło dochodu, a miesięczna pensja plasuje się na poziomie 2,5 tys. złotych netto. Najwięcej zarabiają właściciele biur tłumaczeń, którzy uzyskują miesięcznie ponad 4 tys. złotych, czyli prawie trzy razy więcej od pracowników, których zatrudniają.
Powyższe dane, choć zebrane na małej próbie, jednoznacznie wskazują, że lepiej jest pracować na swój własny rachunek. Na to decyduje się większość młodych ludzi, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy. Jednak w sytuacji, kiedy ich marka nie jest jeszcze rozpoznawalna, często bardzo trudno jest im zdobyć potencjalnych klientów. Zanim wynajmą pierwsze biuro, do ekspansji swych usług chętnie wykorzystują medium, jakim jest internet.- W początkach pracy tłumacza najtrudniejsze jest zdobywanie zleceń. Jeśli kochasz języki, którymi operujesz i masz smykałkę do pisania i przeszukiwania różnych źródeł w celu nauki kolejnych zwrotów obcojęzycznych, to tłumaczenie jest dla ciebie ekscytującym wyzwaniem. Sztuką jest tak naprawdę zdobycie zleceń, a dopiero później zorganizowanie czasu pracy, gdy jest się szefem dla samego siebie - tłumaczy Marta, studentka uczelni o profilu lingwistycznym.
Mapa zarobków
Jak miejsce zamieszkania może wpływać na kształt zarobków w branży tłumaczeń? Według ankietowanych największe przychody, bo ponad 5 tys. złotych miesięcznie, uzyskują ci, którzy mieszkają w miastach do 50 tys. osób. Im większa miejscowość, tym średnie zarobki są coraz niższe. Przyczyny tego zjawiska mogą być dwojakie
i niekoniecznie się wykluczają. Możliwe, że osoby z małych miejscowości efektywniej znajdują klientów, wykonując w konsekwencji więcej zleceń. Efekt silniejszej konkurencji w większych miastach może z kolei wywierać presję na tłumaczach, którzy oferują niższe ceny usług.
Doświadczenie kontra zapał
Absolwenci i osoby znajdujące się od niedawna na rynku pracy deklarują, że trudno im znaleźć satysfakcjonującą pracę, ponieważ pracodawca bezwzględnie wymaga sporego doświadczenia. Od niego uzależnione jest nie tylko oferowane wyjściowe stanowisko, ale także wynagrodzenie. Analiza danych pochodzących z ankiety nie wykazała jednak istotnych różnic w zarobkach w zależności od stażu pracy tłumacza, szczególnie, gdy tłumaczenia stanowią główne źródło dochodu. Niewielkie różnice na korzyść większego doświadczenia w tłumaczeniach wystąpiły w przypadku, gdy ten rodzaj pracy stanowi dodatkowe źródło dochodu. Prawdopodobnie wynika to z ilości wkładanego wysiłku i poświęcanego czasu zarówno na znalezienie klienta, jak
i realizację zleceń, kiedy osobom z dłuższym stażem jest po prostu łatwiej.
- Kiedy rozpoczynałam pracę jako tłumacz najtrudniejsze było dla mnie znalezienie czasu na tłumaczenia, ponieważ było to dla mnie zajęcie dodatkowe, a tych „podstawowych" miałam już dość sporo - wyjaśnia Kinga.
Informacje prezentowane w raporcie zostały zebrane w ankiecie elektronicznej wśród tłumaczy serwisu e-tlumacze.net
Nadesłał:
Anna Sobolewska
|
Komentarze (0)