Dom » Wnętrza
Sprzątanie – syzyfowa praca?
Praca na dwa etaty
Nie da się ukryć – obowiązki domowe to jak praca na drugi etat, kosztują nas równie dużo wysiłku co praca zawodowa i zajmują podobna ilość czasu – czasu, który można by wykorzystać na rozwijanie swojej pasji lub hobby lub po prostu odpoczynek. Niestety realia okazują się zupełnie inne, więc większość osób wychodzi z założenia, że nikt za nas nie wykona tych przykrych obowiązków. I chcąc nie chcąc poświęcamy swój wolny czas, aby „odgruzować” mieszkanie.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Nieskończona ilość obowiązków…
… a czasu coraz mniej. Często wracając do domu po pracy i innych obowiązkach, jesteśmy tak wyczerpani, że nawet nie mamy siły zrobić sobie herbaty. Ani ochoty, zwłaszcza wtedy, gdy w kuchni panuje nieziemski bałagan. A kuchnia to dopiero przedsionek piekła jakie czeka na nas w całym mieszkaniu…
Co robić? Zakasać rękawy i rzucić się w wir w syzyfowej pracy? A może poddać się bez walki? Czy istnieje jakaś alternatywa?
Czyste mieszkanie – tanim kosztem?
Tak, istnieje wygodna i niedroga alternatywa – wynajęcie firmy sprzątającej. Jest to stosunkowo tanie rozwiązanie – tanie dlatego, iż kwotę, którą musimy zapłacić za sprzątanie przez firmę i tak musielibyśmy wydać na środki czyszczące. Ceny szybkiego i profesjonalnego sprzątania zaczynają się od 150 złotych – biorąc pod uwagę zaoszczędzony czas, jest to kwota stosunkowo niewielka. Niektóre firmy, takie jak krakowska Błyszczy, oferują swoim stałym klientom regularne sprzątanie (tj. minimum raz w tygodniu) – w wyjątkowo niskich cenach. Trzeba zaznaczyć, że w przypadku takich firm zagwarantowana jest uprzejma i wykwalifikowana ekipa sprzątająca, do której klient może mieć pełne zaufanie.
Wolny czas naprawdę wolnym
Sprzątanie to niemalże syzyfowa praca – nieważne jak bardzo namęczymy się dziś, jutro, pojutrze i w następnych dniach będziemy musieli to powtórzyć. Jednakże istnieje tania i wygodna alternatywa, więc dlaczego z niej nie skorzystać?
Nadesłał:
paulina.olchowik
|
Komentarze (0)