Społeczeństwo » Społeczeństwo
Te cholerne zakupy
To proste, marketing jest wszędzie. Już przed wejściem do sklepu aplikacja zakupowa namierza moją obecność w pobliżu centrum handlowego i informuje o promocjach. Niby mogę ją odinstalować, ale na co dzień bywa naprawdę pomocna. Dostęp do aktualnych gazetek zakupowych to wygoda i realne oszczędności. Nie mniej jednak czasami też nieplanowane wydatki. Trudno coś za coś, chcę mieć łatwiej, to mam, choć nie zawsze mimo gazetek taniej.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Wchodzę do środka, a tam już na starcie zaczepiają mnie hostessy Łódź jest miastem pełnym marketów i wszędzie , gdzie nie pójdę schemat działania jest ten sam. Uśmiech na twarzy, a z ust potok słów w stylu super promocja, wyjątkowa okazja, gratis, bonus i tym podobne.
Ciąg dalszy moich nierównych zmagań to oczywiście magiczne przeceny, dwa w cenie jednego, drugi za grosz. Jest tych okazji co niemiara i znów jestem bez szans. Kolejne produkty lądują płynnie w koszyku. Rzecz jasna zbędne, a już z pewnością nie w tych ilościach. Słabość, goni słabość, a zbliża się meta.
Otrzeźwienie przychodzi przy kasie, ale jest już za późno. Przecież nie wystawię połowy koszyka. To dopiero byłby wstyd w sklepie. Podsumowując za mną kolejna porażka. Niby refleksja jest, ale recydywa o czymś świadczy. Trzeba walczyć, dobrze, że chociaż rozumiem i dostrzegam swoje słabości.
Nadesłał:
Dabali777
|
Komentarze (0)