Motoryzacja » Samochody
Telematyka w ubezpieczeniach komunikacyjnych w Polsce
Zobacz więcej zdjęć » |
Nie jest specjalnym zaskoczeniem, że produktami takimi zainteresowani są przeważnie ludzie młodzi, którzy nie tylko są bardziej otwarci na nowe technologie, ale także płacą więcej za ochronę ubezpieczeniową.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Jak to działa?
Podstawowym założeniem wykorzystania telematyki w ubezpieczeniach jest monitorowanie zachowania klienta podczas jazdy. Eksperci oceniający ryzyko ubezpieczeniowe analizują szereg danych dotyczących stylu jazdy, a w szczególności:
- Przejeżdżany dystans oraz trasy, po których porusza się kierowca
- Przekraczanie dozwolonej prędkości
- Zbyt dynamiczne przyspieszanie
- Gwałtowne hamowanie
- Agresywne pokonywanie zakrętów
Na podstawie zebranych informacji analizowane jest ryzyko ubezpieczeniowe i określana jest wysokość składki jaką zapłaci klient. Oznacza to dużą zmianę w stosunku to obecnego podejścia opartego w głównej mierze na doświadczeniu i „historii ubezpieczeniowej”
Czy takie rozwiązania są dostępne?
Eksperci uważają, że ubezpieczenia oparte na telematyce wkrótce staną się rynkowym standardem. Zainteresowanie klientów jest duże, zwłaszcza młodych kierowców, narażonych na bardzo wysokie składki.
Pomimo, że w Stanach Zjednoczonych i w Europie Zachodniej takie rozwiązania są coraz bardziej popularne w Polsce zdecydowana większość firm ubezpieczeniowych nie oferuje polis powiązanych z monitorowaniem pojazdu. Mimo że badacze przewidują, że do 2020 roku w USA ponad 70 procent firm ubezpieczeniowych będzie oferowało ubezpieczenia powiązane z monitoringiem pojazdów, to na próżno szukać tych rozwiązań w ofercie polskich rynkowych potentatów jak PZU, Warta czy Hestia. Wyjątkiem w Polsce jest Link4, który od miesięcy testuje dedykowaną aplikację i zapowiedział szybkie wprowadzenie nowoczesnych polis do oferty. Kierowcy, którzy zdecydują się na zdalne przekazywanie danych ubezpieczycielowi, będą mogli liczyć na dodatkową 30 procentową zniżkę.
Co na to konkurencja?
Pozostali polscy ubezpieczyciele deklarują, że są zainteresowani. W raporcie przygotowanym w 2014 roku przez Dolphin Technologis znajdziemy informację, że aż 9 kolejnych firm prowadzi projekty mające na celu wdrożenie podobnych produktów.
Czy takie rozwiązanie przyjmie się w Polsce? Na razie trudno odpowiedzieć na to pytanie. Wiele będzie zależało od tego czy od podejścia samych firm ubezpieczeniowych. Od tego kto poniesie koszt wdrożenia i eksploatacji systemów telematycznych jak również od poziomu zniżek jakie będą oferowane klientom. Jedno jest pewne – w czasach galopujących podwyżek cen polis ubezpieczeniowych jest to produkt, który może spotkać się z gorącym przyjęciem.
Źródło: Finder S.A. - monitoring floty
Nadesłał:
slawek
|
Komentarze (0)