Społeczeństwo » Społeczeństwo

W jaki sposób dochodzić zwrotu opłaty likwidacyjnej?

Polisolokaty zrobiły w naszym kraju furorę, obietnice szybkiego, a co ważniejsze pewnego zysku, połączone z kolorowymi broszurami i krzykliwymi reklamami przysporzyły towarzystwom ubezpieczeniowym tysięcy wręcz klientów.

Niestety okazało się, że cały boom na polisy lokacyjne, był jednym wielkim oszustwem i swoistą maszynką do robienia pieniędzy stworzoną przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Swoje oszczędności, straciło tysiące Polaków, jednak wciąż jest nadzieja na odzyskanie zainwestowanych pieniędzy - wymaga to oczywiście czasu i wysiłku, jednak przy odpowiednim nakładzie starań, macie spore szanse na odzyskanie waszej gotówki.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:


Czym są polisolokaty?


Warto wyjaśnić dlaczego ta usługa zyskała tak wielką popularność na Polskim rynku. Wszystko za sprawą tzw. podatki „Belki", a właściwie jego barku. Usługi związane z ubezpieczeniami na życie i dożycie, były wolne od opłat związanych właśnie z tą formą podatkowania. Polisolokaty więc, jako połączenie polisy lokacyjnej z ubezpieczeniem na życie, mogły oferować swoim klientom wyższe stawki procentowe i obiecywać szybki i wysoki zysk.


Jak się jednak okazało, do umowy o polisolokacie, dołączony był druk informujący o tzw. opłacie likwidacyjnej, która nakładana będzie na klienta, gdy ten postanowi przedwcześnie zrezygnować z umowy. Najgorsze było to, że o samej opłacie dowiadywaliśmy się dopiero w momencie rezygnacji z umowy - a koszty wynosiły nawet do 100% wkładu własnego.


Dałeś się oszukać? Możesz odzyskać pieniądze!

Jeżeli tak jak wielu rodaków, dałeś się skusić kolorowym reklamom i straciłeś pieniądze na polisolokacie - nie trać nadziei, masz szanse na odzyskanie pieniędzy. Niestety, jedyna droga prowadzi przez sale sądową. Dzięki decyzji UOKiK, która jednoznacznie stwierdza, że zapisy o opłatach likwidacyjnych są nieuczciwe, sądy coraz częściej przychylają się do roszczeń klientów, nakazując zwrot całej naliczonej kwoty.
Trzeba jednak pamiętać, że przyjdzie nam zmierzyć się z gigantyczną korporacją, która z pewnością otoczy się gronem najlepszych prawników. Dlatego zanim zdecydujemy się na założenie sprawy, należy zastanowić się czy mamy argumenty, ku temu by taki spór wygrać. Niezbędna może okazać się pomoc firmy zewnętrznej, która specjalizuje się w tego typu sprawach.
Dobrym rozwiązaniem będzie też wytoczenie pozwu zbiorowego, dzięki któremu nie tylko zwiększycie swoje szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku, ale także podzielicie koszty usług prawnych na kilku klientów.



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

JustynaZ

Komentarze (1)

  • avatar
    ~KatarzynaSlusarska 2017-04-26 14:46:06

    Kurczę, też padłam ofiarą tych polisolokat, a wydawało mi się, że jestem całkiem ogarnięta w tych sprawach - zagadnienia ekonomiczne nie są dla mnie całkiem obce. Zaufałam po prostu poleconej osobie i dałam się wkopać, chciał ulokować trochę kasy bo miałam oszczędzone i miły pan zaproponował właśnie to rozwiązanie - myślałam, że jak jest z polecenia i to nie jeden osoby to nie wciska takich kitów. Wszystko było fajnie, zysk miał być zwolniony z podatku belki, procent wyższy niż na lokacie i tak dalej. I na całe szczescie trafiłam na kancelarie Invictus oni dali mi nadzieje na odzyskanie pieniedzy a potem z ich pomoca udalo sie je odzyskać . Nie dajcie sie w to wpakować .


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »