Gospodarka » Przemysł

W kryzysie kupujemy więcej, ale taniej

W kryzysie kupujemy więcej, ale taniej
Zobacz więcej zdjęć »
Kryzys gospodarczy i rosnące ceny w Polsce nie spowodowały, że ograniczamy zakupy. Wybieramy jednak tańsze produkty - delikatesy zamieniliśmy na dyskonty spożywcze, a małe butiki na sklepy z niedrogą odzieżą.

Ogólnoświatowy kryzys gospodarczy nie ominął Polski i niejako zmusił do zmian
w  domowym budżecie. Mimo, że analizy gospodarcze mówią o wzroście PKB, badania rynku pokazują, że Polacy wydają swoje pieniądze z dużo większą rozwagą niż jeszcze kilka lat temu. Od pewnego czasu ogromną popularnością cieszą się dyskonty spożywcze, w których sprzedaż w ostatnich latach wzrosła kilkakrotnie. Ludzie przestali kupować w delikatesach,  natomiast samo kupowanie w najtańszym sklepie przestało być, mówiąc kolokwialnie, „obciachem”.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

 

Również analizy gospodarcze pokazują, że galerie handlowe oferujące ubrania międzynarodowych, renomowanych sieci odzieżowych odnotowują spadki sprzedaży. Ludzie coraz chętniej decydują się na tańsze alternatywy.

 

„Ubrania produkowane w Polsce są coraz wyższej jakości. Konsumenci zaczynają bardziej świadomie wybierać miejsca, w których kupują. Oprócz tego, że kierują się cenami zwracają również uwagę na to gdzie wyprodukowany został towar. Z tych właśnie względów postawiliśmy wszystko na jedną kartę i stworzyliśmy w Krakowie centrum dostosowane do przeciętnego polskiego konsumenta, gdzie w jednym miejscu można zaopatrzyć się w rzeczy, które są bardzo wysokiej jakości, zostały w większości wyprodukowane w Polsce oraz, co najważniejsze, ich ceny są zdecydowanie niższe niż te w galeriach handlowych” - mówi Zarządca Centrum Handlowego King Square w Krakowie.

 

Statystki potwierdzają wcześniejsze założenia. Kryzys nie spowodował drastycznego ograniczenia wydatków w ogóle – zaobserwować można jednak spadek podaży na dobra luksusowe. Zaczęliśmy również doceniać rodzime produkty, natomiast to gdzie kupujemy produkty spożywcze, ubrania czy obuwie przestało być wyznacznikiem naszego statusu społecznego. W Polskim sklepie obuwniczym czy popularnym dyskoncie spotkać można zarówno ludzi zarabiający najniższą średnią krajową jak i biznesmanów ceniących sobie swoje ciężko zarobione pieniądze.

 

„Właśnie kupuję suknie ślubną. Na początku porwałam się na zagraniczne sklepy i chciałam kupić suknię jakiejś znanej światowej firmy, ale jak zobaczyłam cenę to prawie padłam. Potem trafiłam tutaj i znalazłam świetny sklep gdzie są rewelacyjne suknie i wszystkie inne akcesoria dużo tańsze niż w innych sklepach. Widać od razu, że są dobrej jakości a materiały są przepiękne. Nie widzę różnicy między tymi sukniami a tymi drogimi które widziałam
w innych sklepach”-
Mówi Pani Katarzyna spotkana w King Square na zakupach.

 

Gdyby trend oraz moda na polskie marki i rodzime produkty utrzymała się, mogłoby to pomóc naszej gospodarce i znacznie ją polepszyć. Kupowanie produktów lokalnych napędza bowiem gospodarkę oraz pozwala umocnić pozycje Polskich marek na europejskim i światowym rynku, gdzie walka o każdego klienta jest niezwykle zaciekła. Poprzez promocję ojczystych Brandów, zmian w świadomości ludzi oraz produkcji towarów wysokiej jakości jesteśmy w stanie zmienić sytuację na rodzimym rynku potwierdzając, tym samym, hasło: „Dobre, bo Polskie”.

 

 

 

 



Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

efka

Komentarze (0)


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
Opublikuj własny artykuł
Opublikuj artykuł z linkami

Kalendarium

Przejdź do kalendarium »

dodaj wydarzenie »

Ostatnio dodane artykuły

dodaj artykuł »