CentrumPR.pl

Technologie » Internet

Wirtualny Doradca sprzedaje realne produkty

Uruchomiony w lipcu 2008 roku przez firmę Stanusch Technologies Wirtualny Doradca Ewa - na witrynie dotyczącej programu OKAY CRM, przyjął już pierwsze zamówienia od klientów, którzy nigdy wcześniej nie komunikowali się z firmą. Przeprowadził więc samodzielnie cały proces handlowy od pierwszego kontaktu do przyjęcia zamówienia.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również

• Mobilvi promuje nowy model Mitsubishi
• Nowości w serwisie Superfoto.pl
• Novem realizuje kampanie dla Play
• Mobilvi zaprasza na warsztaty o reklamie w mobilnym internecie

• Podstawowe informacje o CentrumPR.pl

Jak się okazuje jedną z przewag Wirtualnego Doradcy jest dyskretna komunikacja: niektórzy klienci cenią sobie profesjonalną informację podaną w maksymalnie zwięzły sposób na temat wybranego produktu. Interesują ich odpowiedzi tylko na zadawane przez nich pytania i nie widzą potrzeby bezpośredniego kontaktu z handlowcem. Oczekiwania takich właśnie odbiorców doskonale spełnia Wirtualny Doradca, dzięki któremu kontakt pozostaje w pełni anonimowy.

Tylko w tym miesiącu nasza Wirtualna Ewa przyjęła zamówienie od dwóch klientów, w którymi nasi handlowcy nie mieli wcześniej żadnego kontaktu. Na tym przykładzie widać, że zainstalowany na naszej stronie Wirtualny Doradca działa i spełnia oczekiwania jakie z nim wiązaliśmy. Powiedziałbym że Wirtualna Ewa jest świetnym uzupełnieniem tradycyjnego kanału sprzedaży - mówi Krzysztof Bródkowski, prezes Clix Software.

Z Wirtualną Ewą firmy Clix Software można porozmawiać pod adresem http://www.okaycrm.com

Przeprowadzone analizy pokazują, że choć wirtualni sprzedawcy jeszcze nie są tak skuteczni jak „tradycyjni" (potrzebują przeprowadzenia 4 razy większej ilości rozmów do przyjęcia jednego zamówienia), to koszt ich utrzymania jest wielokrotnie niższy od zatrudniania tradycyjnego personelu. Poza tym  mogą jednocześnie obsługiwać wielu klientów, nigdy nie biorą L4 i nie mają „słabych dni". Dzięki ciągle polepszanej jakości tych rozwiązań stają się one już nie tylko kanałem informacyjnym, ale efektywną ekonomicznie alternatywą dla tradycyjnych kanałów sprzedaży. - tłumaczy Maciej Stanusch, prezes Stanusch Technologies.