Kobieta, zdrowie, uroda » Dziecko
Wszy? Są na nie skuteczne sposoby!
Zobacz więcej zdjęć » |
Już na samą myśl o tym zaczyna nas swędzieć głowa… Wszawica jest powszechną chorobą zakaźną. Rozpowszechnia się szybko, poprzez bezpośredni kontakt z nosicielem. Narażone są na nią szczególnie osoby przebywające w dużych skupiskach ludzkich, np. placówkach szkolnych. Powoduje spory dyskomfort – wszy żywią się ludzką krwią, a gryząc, wywołują charakterystyczny swąd. Dodatkowo to wciąż temat tabu – istnieje wiele stereotypów związanych z wszawicą, które trzeba odczarować. Właśnie dla komfortu i bezpieczeństwa własnego oraz dzieci należy przełamać wstydliwość i posiąść podstawową wiedzę o wszawicy. Dzięki temu bez zbędnej paniki będziemy potrafili odpowiednio zareagować, gdy ten problem pojawi się w naszej rodzinie.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Niepozorne pasożyty
Istnieją trzy gatunki wszy ludzkiej: odzieżowa, łonowa oraz głowowa. Współcześnie największy problem stanowi ta ostatnia. I wbrew powszechnym opiniom, wcale nie jest wynikiem złych warunków higienicznych. Problem, choć wciąż wstydliwy, jest powszechny i dotyczy wszystkich kontynentów, stref klimatycznych oraz populacji. Pasożyty umiejscawiają się przede wszystkim za uszami i potylicą. Są na pierwszy rzut oka zupełnie niewidoczne. Do nasady włosów przyczepiają się zarówno dorosłe osobniki – wszy (mają zazwyczaj jasny, beżowo-brązowy kolor oraz ok. 2-3 mm wielkości), jak i ich jaja – gnidy (o barwie białawożółtej i wielkości ok. 1 mm). Głowa zakażonej osoby swędzi, jest zaczerwieniona i podrażniona.
Problem dotyczy przede wszystkimi dzieci i młodzieży – w przeciwieństwie do dorosłych nie zachowują zazwyczaj należytego dystansu do drugiej osoby. Szczytowymi momentami rozprzestrzeniania się wszawicy w szkołach jest początek roku szkolnego, gdy maluchy wracają z wakacyjnych wyjazdów oraz okres jesienno-zimowy. Dlatego przed zbliżającymi się wielkimi krokami wakacyjnymi wyjazdami, warto uczulić swoje pociechy, aby niezależnie od sytuacji korzystały wyłącznie z własnych szczotek, gumek, spinek i opasek do włosów, nie wymieniały się ręcznikami czy garderobą ani nie spały w tej samej pościeli, co kolonijni przyjaciele. Każdy odpowiedzialny rodzic powinien regularnie sprawdzać głowę dziecka, a gdy zauważy wszy – odpowiednio szybko reagować. W takim wypadku, ze względu na łatwą możliwość zakażenia wszawicą przez pozostałych członków rodziny, leczeniem należy objąć każdego z domowników. O problemie koniecznie trzeba zawiadomić placówkę, w której uczy się dziecko, aby zapobiec rozpowszechnianiu się pasożytów u rówieśników i ewentualnym powtórnym zakażeniom.
I problem z głowy
Kiedyś leczenie wszawicy było dużo bardziej skomplikowane niż dzisiaj. Stosowane były różne dziwne dla współczesnych ludzi praktyki. Później pojawiły się szampony, jednakże były one toksyczne, a ponadto wszy dość szybko się na nie uodporniły. Dziś na rynku dostępne są nowoczesne preparaty, które pomagają szybko zwalczyć chorobę.– Wybierając preparat w aptece należy upewnić się, że jest odpowiedni do wieku dziecka – radzi Eliza Fabijańczyk, Product Manager w firmie Solpharm, opiekun marki Hedrin – Bezpieczny dla maluchów już od 6 miesiąca życia, kobiet w ciąży i karmiących, a także alergików i astmatyków jest HEDRIN RAZ. Działa już w 15 minut. Jego atutem jest ponadto łatwa aplikacja za pomocą specjalnego atomizera – dodaje. Taką wygodną, jednorazową kurację powinna przejść cała rodzina. HEDRIN RAZ w swym składzie zawiera dimetikon, którego działanie polega na zaburzaniu gospodarki gazowo-wodnej pasożytów, co skutkuje uduszeniem wesz oraz wysuszeniem gnid. W ten sposób bardzo szybko można pozbyć się wstydliwego problemu. Takiej kuracji nie trzeba powtarzać, dodatkowym ułatwieniem jest brak konieczności wyczesywania gnid.
Wszawica to problem, który nie powinien być powodem do wstydu. Obejmowanie go tabu sprzyja wyłącznie niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu się pasożytów. Obecnie istnieją szybkie, skuteczne i nietoksyczne metody na wszy – warto o nich wiedzieć i stosować w razie potrzeby.
Nadesłał:
RedPen
|
Komentarze (1)
mój syn rónież miał epizod z wszmai, złapał je w przedskzolu od koleżanki, jeśli chodzi o specyfik który pomógł nam się ich pozbyć to zastosowaliśmy na scuhe włosy hedrin raz