Rozrywka i wypoczynek » Turystyka
Zima lotnisku nie straszna
Wrocławski port jest doskonale przygotowany nawet na obfite opady śniegu. Już w poprzednim sezonie wyposażenie lotniska wzbogaciło się o tzw. kompakt, nazywany ,,mechanicznym krabem”. Specjalne urządzenie wyposażone zostało w trzy skrętne osie, co umożliwia mu poruszanie się bokiem i pracę nawet na małych, trudno dostępnych powierzchniach. Do Wrocławia przyjechała wówczas także nowoczesna oczyszczarka o szerokim zasięgu pługów, która posiada komputerowy mechanizm docisku szczotek. Dzięki temu maszyna zostawia za sobą jedynie czarną nawierzchnię.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
– W październiku, w ramach drugiego etapu przygotowań, przyjechała do nas druga skandynawska oczyszczarka. Łącznie dysponujemy siedmioma takimi urządzeniami. To sprawia, że odśnieżanie całej drogi startowej dla samolotów trwa niecały kwadrans – mówi Jarosław Wróblewski, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław S.A. Dwie oczyszczarki umożliwiają całkowite odśnieżenie pasa w jednym cyklu – jadąc do jego końca i z powrotem. To pozwala dwukrotnie skrócić czas odśnieżania. – Jesteśmy jedynym portem regionalnym w Polsce, który może pochwalić się takim sprzętem. Równie dobrze wyposażone jest tylko warszawskie Okęcie. Pozwala nam to na zachowanie płynności ruchu nawet w trudnych warunkach atmosferycznych, co przekłada się na komfort podróżnych i brak opóźnień w rozkładzie – dodaje.
„Mechaniczny krab” i oczyszczarki to ciężka artyleria do walki ze śniegiem. Armię najnowszych maszyn do zadań specjalnych, gdy temperatura spada poniżej zera uzupełniają dwa nowoczesne urządzenia: Friction Tester i Ice Alert. – Friction Tester to specjalne urządzenie wbudowane w samochód SAAB 9-5, które służy do badania parametrów nawierzchni pasa startowego. Mamy obowiązek przekazywać dane o szczepności pasa pilotom lądujących we Wrocławiu maszyn, a ten sprzęt, dzięki dwóm komputerom online, wykonuje precyzyjne i szybkie pomiary – wyjaśnia Jarosław Wróblewski. Sprzęt został zakupiony wspólnie z Urzędem Lotnictwa Cywilnego. Ice Alert to nowoczesny system do pomiaru oblodzenia. – Urządzenie bada wszystkie parametry drogi startowej, a jego wyliczenia są niezwykle precyzyjne. Dzięki temu jesteśmy w stanie przewidzieć, czy pas startowy lub droga dojazdowa pokryją się lodem czy nie. Do tej pory musieliśmy działać prewencyjnie – wyjaśnia wiceprezes Portu Lotniczego. Teraz pasy będą posypywane specjalnymi mieszankami zapobiegającymi oblodzeniu tylko w razie konieczności, co pozwala na spore oszczędności.
Nowoczesny sprzęt do walki z zimą będzie już wkrótce pracował przy nowym terminalu, który zostanie uruchomiony na początku przyszłego roku. – Powiększy nam się nie tylko terminal, ale również płyta postojowa, na której będzie stało więcej samolotów. Dzięki nowym maszynom do odśnieżania będziemy mogli manewrować pomiędzy samolotami, a także swobodnie czyścić powierzchnię wokół rękawów – mówi Jarosław Wróblewski. Pracownicy i obsługa lotniska przeszła już konieczne szkolenia.
Komentarze (0)