Społeczeństwo » Społeczeństwo
Domowa kuchnia bliżej niż myślisz
Zobacz więcej zdjęć » |
Nikogo nie trzeba przekonywać, że jedzenie przyrządzone w domu jest najlepsze. Przez przyrządzone mam na myśli przygotowane samemu z podstawowych składników: bez gotowych dań, bez półproduktów. Oczywiście ciężko znaleźć na to i czas i możliwości; podejrzewam, że każdy choć raz zrezygnował z jakości na rzecz wygody. Ja na przykład, z braku odpowiedniego sprzętu oraz chęci, kupowałam mięso mielone już w sklepie.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Na początku starałam się prosić o zmielenie wybranego przeze mnie kawałka, potem zaś, zniecierpliwiona kolejkami, kupowałam już gotowe zmielone mięso. Z drugiej strony, w efekcie zazwyczaj spożywałam wieprzowinę; rzadko można kupić mielone mięso drobiowe, wymaga to od sklepu dodatkowej maszyny. To wymusza zmianę diety, niekoniecznie na korzyść: mięso drobiowe jest chudsze i zdrowsze. Ponadto, czy trzeba przekonywać kogokolwiek, że lepiej samemu wiedzieć, z jakiego dokładnie mięsa powstało mielone, z którego właśnie lepimy kotlety?
Zainwestowałam w maszynkę do mielenia mięsa i był to świetny pomysł. Oszczędność czasu, która wydawała mi się dotychczas tak ważna, jest znikoma; a co najbardziej mnie cieszy, to trzy rozmiary sitek, dzięki którym mogę wybrać, jak bardzo puszyste jest mięso. Przy okazji, szperając na TVokazje za odpowiednią maszynką, odkryłam urządzenie do lepienia pierogów. Słyszałam już sporo opinii, że nie są one najlepsze, ale nie cierpię lepić pierogów – jest to tak czasochłonne, przynajmniej w moim wykonaniu, że zazwyczaj wolę sobie zupełnie odpuścić. Lepienie pierogów może sprawiać przyjemność chyba tylko przed Bożym Narodzeniem, gdy robi się to rodzinnie, w kilka osób; ale samemu, na co dzień? Cena była przystępna, więc postanowiłam zaryzykować.
I jestem zachwycona!
Komentarze (0)