Dom » Wnętrza
Domowe porządki
Maluchy jeszcze nie potrafią same zrobić prania, prawidłowo rozwiesić pełnego bębna, ani prasować, jednak mogą brać aktywny udział w przygotowaniach do tej czynności. Segregowanie odzieży do prania to doskonała okazja do nauki dziecka, jak odpowiednio łączyć ze sobą kolory i tkaniny, jak odczytywać metki i dobierać środki czystości.Maluch zaczyna sobie zdawać sprawę z tego, że kosze na bieliznę nie są obsługiwane przez leśne wróżki, ale to żmudna i syzyfowa praca, którą musi wykonać dorosły. Jeżeli mamy łazienkę większych rozmiarów, niż standardowe, blokowe 150 x 150 centymetrów, to możemy pokusić się o kupno kilku koszy na bieliznę. W jednym będzie przechowywana bielizna wyłącznie w kolorze białym, w drugim tylko czarne ubrania, a w trzecim kolorowe tkaniny. Taka wstępna selekcja znacznie oszczędzi czasu przy ładowaniu bębna przy najbliższej okazji.
Dzieci uwielbiają udzielać się we wszystkim, zatem będą chciały towarzyszyć także w rytuale prasowania ubrań. Tutaj trzeba zachować niezwykłą ostrożność i zadbać, aby maluch nie zbliżał się nadto do deski do prasowania, gdy znajduje się na niej rozgrzane żelazko. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaopatrzyć obserwatora w mniejszy, zabawkowy zestaw. Mini żelazka na przyssawkę, czy odpowiednio dopasowane do wzrostu drewniane deski do prasowania skutecznie odciągną uwagę od „dorosłego” wyposażenia. Trzeba pamiętać, aby po skończonych obowiązkach należycie po sobie posprzątać. Żelazko zostawiamy do ostygnięcia, deski do prasowania chowamy w wyznaczone miejsce, niewykorzystane ubrania wkładamy na powrót do koszy, a kosze na bieliznę zamykamy, aby nic do nich nie wpadało. Bardzo ważne jest, jak wykonujemy prace domowe, ale równie istotne jest, co po sobie pozostawiamy, kiedy już wszystko dobiegnie końca.
Nadesłał:
brenna
|
Komentarze (0)