Technologie » Komputery
E-walka z powodzią
Zobacz więcej zdjęć » |
W skład konsorcjum wdrażającego w Polsce MIL–EMIS System Zarządzania Kryzysowego jest firma Milsoft ICT, która wprowadzała podobny system po trzęsieniu ziemi w Turcji w 1999 roku.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Został on tam w 100% finansowany przez Bank Światowy. Używają go Istambuł i Ankara we współpracy z Rządowym Centrum Zarządzania Kryzysowego. Przydatność systemu polega przede wszystkim na tym, że wspiera wszystkie działania związane z kryzysem: od symulacji sytuacji awaryjnych, przez identyfikację ryzyka i walkę z zagrożeniem po odbudowę zniszczonych terenów. Jest uniwersalny, ponieważ przygotowuje społeczność, której służy, na każdy rodzaj zagrożenia. – Sprawdziłby się także w Polsce w czasie ostatniej powodzi - mówi Marcel Kasprzak, prezes firmy MIS SA, która dla tego projektu stworzyła konsorcjum z tureckim Milsoftem i koncernem IBM. – To prawda, że nie każdy kataklizm da się do końca przewidzieć, można natomiast przygotować się na najgorszy nawet scenariusz, by potem sprawnie działać – podkreśla Marcel Kasprzak.
Jak to działa?
Elektroniczny System Zarządzania Kryzysowego tworzy tzw. „check listy” dla różnych typów ryzyk. Są one wykorzystywane do budowy planów działań na wypadek poszczególnych zagrożeń. Do tych planów przypisana jest dokładna inwentaryzacja personelu i potrzebnych materiałów. System aktualizuje ją na bieżąco. – Dane wpisywane w dowolnej jednostce straży pożarnej, magazynie, czy sztabie kryzysowym są od razu wprowadzane do systemu i widoczne dla wszystkich użytkowników. Dzięki temu w razie zagrożenia wiadomo od razu, gdzie znajdują się potrzebny sprzęt i materiały. Nie trzeba w alercie szukać piasku, organizować transportu, wszystko jest już zlokalizowane – wyjaśnia Marcel Kasprzak.
Inwentaryzowane elektronicznie urządzenia to nie tylko sprzęt budowlany i środki transportu, w tym karetki i wozy strażackie. Wpisuje się do niego także mobilne kuchnie, zbiorniki wody, a nawet odzież i żywność dla poszkodowanych, koce, maski przeciwgazowe, lekarstwa i krew. W sytuacji zagrożenia w portalu można znaleźć informacje o dostępnym personelu technicznym, jednostkach policyjnych i wojskowych, lekarzach wszelkich specjalizacji, w tym o psychologach, a nawet księżach i wolontariuszach. System zbiera także dane o ośrodkach medycznych, schroniskach, magazynach, lotniskach, dworcach itd. - Wszystkie te informacje są potrzebne do planowania. W scenariuszach działań zapisuje się bowiem wszystkie akcje, które zostaną podjęte, łącznie z organizacjami, które wezmą w nich udział i sprzętem, który zostanie wykorzystany, a nawet pojedynczymi osobami, które zostaną zaalarmowane – tłumaczy prezes MIS SA.
Od powodzi po koncert i mecz piłkarski
Antykryzysowe narzędzie IT może być wykorzystane do zarządzania wszelkimi zagrożeniami takimi jak powodzie, epidemie i ataki terrorystyczne. Jest także przydatne w przypadku mniejszych zagrożeń, pomaga działać w obliczu wypadków drogowych czy napadów rabunkowych. Co więcej, to dobre narzędzie do zarządzania organizacją imprez masowych – sprawdza się podczas przygotowań koncertów muzycznych, rozgrywek piłkarskich, takich jak chociażby Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku.
System umożliwia komunikację on-line między agencjami rządowymi, instytucjami samorządowymi i organizacjami społecznymi. - W wypadku kryzysu wszystkie te jednostki tworzą jeden sprawnie działający organizm, korzystający z tego samego systemu, wspólnego sprzętu i specjalistów – wyjaśnia Marcel Kasprzak.
Narzędzie IT zawiera wyszukiwarkę zasobów, generuje i modyfikuje plany działań, analizuje sytuację i śledzi straty, tworzy raporty np. o zniszczeniach, raporty pogodowe i sytuacyjne. Wszystkie działania zaangażowanych jednostek są monitorowane i zapisywane. Jednym z rozwiązań dostępnych w portalu jest tablica rozdzielcza (dashboard), która w czasie rzeczywistym monitoruje działania kryzysowe. System informacji geograficznej wyświetla z kolei różne warstwy monitorowanego terenu, między innymi lokalizacje nieruchomości, najkrótsze drogi transportu i obrazy z monitoringu miejskiego.
Narzędzie może być też wykorzystywane do przywrócenia terenu dotkniętego katastrofą do stanu wyjściowego. Elektronicznie można wygenerować plany odbudowy, odpowiednim jednostkom przydzielane są zadania, a wszystkie zadania są monitorowane. System elektroniczny zarządza funduszami pomocowymi, w tym także pomocą zagraniczną. Zbierane są też doświadczenia, by na ich podstawie lepiej przygotowywać się na przyszłość.
MIL–EMIS System Zarządzania Kryzysowego oparty jest o sprawdzone standardy. Wielowarstwowa, otwarta architektura wykorzystuje platformę JEE. Komponenty IBM zastosowane w rozwiązaniu to WebSphere Application Server & WebSphere Process Server, WebSphere Portal I IBM DB2.
O MIS SA
Spółka MIS SA specjalizuje się w tworzeniu kompleksowych rozwiązań wspierających zarządzanie wiedzą i informacją. Ma prawie 20-letnie doświadczenie w branży. Z rozwiązań MIS korzysta kilkadziesiąt urzędów administracji samorządowej i publicznej (m.in. Ministerstwo Sprawiedliwości, Agencja Mienia Wojskowego, Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu, Urząd Marszałkowski w Łodzi) oraz wielu komercyjnych klientów (m.in. EnergiaPro, Dialog, Grupa Żywiec, Coca-Cola, EuroLot, Elektromontaż Poznań, Fresenius).
Swoje rozwiązania MIS opiera na technologiach światowych potentatów branży IT – Microsoft i IBM. Jest także partnerem firmy QPR Software, fińskiego producenta programów wspomagających zarządzanie strategiami biznesowymi.
Według rankingu magazynu „Computerworld” – MIS należy do czołówki polskich firm informatycznych o największym wzroście przychodów. Spółka jest członkiem Business Centre Club, Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji oraz Dolnośląskiej Izby Gospodarczej. Biura MIS działają we Wrocławiu i Warszawie.
Więcej informacji www.mis.eu
Komentarze (0)