Zdrowie » Dziecko
Edukacja przyszłości - model trzech języków: polski - angielski - chiński
Zobacz więcej zdjęć » |
Dziś nauka języków obcych jest ważniejsza niż kiedykolwiek, gdyż wyjazd na studia lub kariera zawodowa za granicą są osiągalne dla przeciętnego człowieka. W jakim wieku najlepiej zacząć uczyć dziecko kilku języków obcych, by nauka była jak najbardziej efektywna? Okazuje się, że w żłobku, a co więcej - w przypadku języka chińskiego - jeszcze zanim dziecko zacznie mówić.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Pierwsze trzy lata życia dziecka to najintensywniejszy okres rozwoju mózgu, języka i mowy. Wyniki Voice of America, organizacji badającej nauczanie języka angielskiego jako drugiego, mówią, że umiejętności komunikacyjne rozwijają się najlepiej w środowisku, który jest bogaty w dźwięki i obrazy, a dzieci słyszą różne języki. Idealne do nauki są języki azjatyckie, w tym chiński, ponieważ uwrażliwiają i eksponują dziecko na zupełnie odmienną paletę dźwięków niż języki europejskie.
- Dzieci w żłobku i przedszkolu najszybciej uczą się poprzez immersję, czyli całkowite zanurzenie w języku. W wielojęzycznym i wielokulturowym otoczeniu maluchy chłoną drugi i trzeci język niejako mimochodem, „całym sobą”, dokładnie tak jak dzieje się to w przypadku języka ojczystego. Dlatego trójjęzyczność, naturalnie rozwijana od żłobka, zapewnia dzieciom znacznie więcej korzyści niż kontakt z wielojęzycznością dopiero na etapie nauki w dwujęzycznej szkole podstawowej. Co więcej, nauka kilku języków obcych jest dla dzieci naturalna. Nie powoduje przemęczenia ani przeładowania materiałem, jak w przypadku dodatkowych zajęć po szkole - mówi Anna Maliszewska, lingwistka, dyrektor międzynarodowej szkoły ITSW w Warszawie.
Warto postawić na trójjęzyczność dziecka
Badania nad związkiem pomiędzy rozwojem językowym, percepcją i kontrolą uwagi wykazały, iż osoby wielojęzyczne posiadają o wiele wyższe umiejętności poznawcze w stosunku do osób jednojęzycznych. Wyniki pokazują także pozytywny wpływ trójjęzyczności na rozwój intelektualny i społeczny – większą otwartość świata, elastyczność myślenia oraz akceptację innych i inności. Oto pięć pozytywów, które daje zanurzenie w wielojęzyczności i wielokulturowości od najmłodszych lat:
1. Lepszy rozwój lingwistyczny
Styczność z drugim i trzecim językiem we wczesnym dzieciństwie powoduje, że dziecko szybciej i łatwiej nauczy się posługiwać tymi językami, niż gdyby zaczęło uczyć się ich później. Dziecięce mózgi, które intensywnie się rozwijają, płynnie przyswajają języki obce, a do tego dziecko zazwyczaj nie nabywa obcego akcentu. Najłatwiej nauczyć się języka obcego od urodzenia - niemowlęta mają wrodzoną umiejętność powtarzania każdego dźwięku i już nigdy potem nie będzie im tak łatwo osiągnąć biegłej wielojęzyczności. Dlatego też najlepiej, by od urodzenia obcowały z jednym lub dwoma językami obcymi z różnych grup językowych i mogły powtarzać to, co słyszą. Sukces w przypadku języków azjatyckich jest gwarantowany przy metodzie immersji, ale pod warunkiem że dziecko będzie otoczone językiem w bardzo młodym wieku (przed 3-4 rokiem życia). Warunkiem właściwego procesu immersji jest zasada „one person-one language”, czyli jedna osoba mówi do dzieci tylko jednym, swoim ojczystym językiem. Dlatego tak ważne jest, aby nauczyciel był mówcą rodzimym (native speaker) i miał przygotowanie pedagogiczne. Dzieci uczą się języka od tej konkretnej osoby, ale też po to aby w sposób naturalny się z tą osobą komunikować.
2. Korzyści poznawcze
Badania wykazują, że nauka języków jest czynnością bardziej poznawczą, niż lingwistyczną. Dzieci dwu- i trójjęzyczne mają lepsze umiejętności rozwiązywania zadań i problemów, lepsze zdolności krytycznego myślenia, są bardziej kreatywne, mają większą elastyczność umysłową, lepszą pamięć i umiejętności w obszarze działania wielozadaniowego. Jest udowodnione, że wielojęzyczność pomaga dzieciom lepiej rozwijać umiejętności czytania i pisania oraz myślenia abstrakcyjnego, gdyż nauka nowego języka wymaga korzystania z tych samych połączeń w mózgu, co nauka matematyki i muzyki, czyli sprzyja rozwojowi tych połączeń.
3. Lepsze wyniki w nauce
Dzieci trójjęzyczne mają lepiej rozwinięte myślenie abstrakcyjne, którego też używamy w nauce matematyki i muzyki. Dzięki temu osiągają lepsze wyniki w szkole. Uczniom, którzy będą chcieli w przyszłości uczyć się kolejnych języków, będzie znacznie łatwiej. Różnice w dźwiękach, akcencie, kolejności wyrazów, fleksji, intonacji i strukturach gramatycznych będą dla nich łatwiejsze do opanowania. W przypadku języków podobnych etymologicznie, jak hiszpański i francuski, podobne słownictwo jeszcze bardziej ułatwi szybkie opanowanie języka - pod warunkiem jednak, że kontakt z językiem nastąpi we wczesnym dzieciństwie, a nie dopiero w dwujęzycznej szkole podstawowej.
4. Wzbogacenie kulturowe
Nauka drugiego i trzeciego języka otwiera drzwi do różnorodnych kultur. Dwu- i trójjęzyczne osoby mają dostęp do wiedzy, zwyczajów, ludzi, miejsc i rzeczy, które dla innych pozostają niedostępne. Wielojęzyczność wyróżnia kandydatów na rynku pracy, pogłębia rozumienie innych kultur i pozwala je docenić, a te wszystkie czynniki wzbogacają życie młodego człowieka i dostarczają mu nowych doświadczeń. Placówka trójjęzyczna umożliwia dziecku naukę oraz przebywanie w otoczeniu zbliżonym do tego, które miałoby w trzech placówkach obcojęzycznych w tym samym czasie. Każdy język to inny sposób widzenia świata i inne spojrzenie na otaczającą rzeczywistość.
5. Udział w rozwoju społeczeństwa
Wszyscy rodzice mają nadzieje i wspaniałe marzenia dotyczące przyszłości swych dzieci - nie tylko po to, by mieć powód do dumy, ale też po to, by ulepszyć świat i społeczeństwo, w którym żyjemy. Wielojęzyczne dzieci często mają lepsze zdolności analityczne, społeczne i naukowe, niż ich jednojęzyczni koledzy. Dodatkowo znajomość języków obcych pozwala dzieciom czuć się swobodnie w obcym otoczeniu, sprzyja naturalnej elastyczności i łatwemu przystosowywaniu się do otoczenia, poprawia samoocenę i poczucie własnej wartości.
Nauka języków obcych jest ważna dla przyszłości dzieci i ma wiele zalet. Nauczyciele i rodzice wiedzą, że znajomość więcej niż jednego języka jest potrzebna, by zapewnić im przyszły dobrobyt gospodarczy i pozycję społeczną. W Stanach Zjednoczonych są 125 szkoły oferujące lekcje języka chińskiego dla dzieci, w Polsce jedna – International Trilingual School of Warsaw w Warszawie. To międzynarodowa placówka, w skład której wchodzi żłobek, przedszkole i szkoła podstawowa. ITSW kieruje się zasadą CLIL (Content Language Integrated Learning – zintegrowanego kształcenia językowo-przedmiotowego), w myśl której trzy języki nauczania są instrumentem mającym nauczyć płynności językowej, umiejętności szkolnych i nabywania wiedzy.
- Czerpiemy z najlepszych wzorców systemów nauczania: brytyjskiego, francuskiego, amerykańskiego, fińskiego, polskiego, międzynarodowego IB (International Baccalaureate) oraz singapurskiego, a nasz program nauczania przygotowuje uczniów do płynnego przejścia do nauki w innych szkołach (również międzynarodowych), uczących według dowolnego systemu - polskiego czy zagranicznego. W świecie, w którym zanikają granice krajów, narodowości i środowisk pochodzenia, oferujemy naszym uczniom szeroką gamę doświadczeń kulturowych w ramach społeczności międzynarodowej szkoły ITSW. Pragniemy, by stali się entuzjastycznymi, otwartymi na naukę obywatelami świata - dodaje Anna Maliszewska.
Nadesłał:
dorota5
|
Komentarze (0)