Gospodarka » Opakowania
Ekologiczna torba - fanaberia czy prosty rachunek ekonomiczny?
Zobacz więcej zdjęć » |
Wiele razy pewnie zdarzyło Ci się podnosić z obrzydzeniem jakąś foliówkę, wywianą przez wiatr z kosza, albo może porzuconą, bo ktoś do kosza akurat nie trafił. Faktem jest, że świat zalewają miliardy foliówek. Być może używasz toreb papierowych, bo słyszałeś, że są ekologiczne. Albo płacisz 5-6 razy drożej za torby bio-degradowalne i masz czyste sumienie. W końcu różne organizacje lobbują, a UE podejmuje decyzje i jest coraz bardziej czysto, ekologicznie i pięknie, prawda?
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Mam złą wiadomość. Otóż, wcale nie jest tak jak sądziłeś dotąd. Być może obiło Ci się o uszy ile energii trzeba zużyć do wyprodukowania papierowego kartonu, z którego powstanie torba "ekologiczna" z gustownymi uszami, w której przynosiłeś do domu zakupioną odzież czy upominki dla najbliższych. W istocie, choć torby takie wyglądają całkiem nieźle, to bynajmniej ekologiczne nie są. Gdyby przyjąć tylko kryterium degradowalności, to oczywiście, na pewno łatwiej je zniszczyć. Ale czy tak powinniśmy patrzeć na środowisko?
Eko torby biodegradowalne mają wadę, o której nie wszyscy wiedzą. Otóż, rozpadają się co prawda znacznie szybciej, ale tworzą na akwenach wodnych zawiesinę, która nie tylko zapycha filtry i jest szkodliwa dla żywych organizmów, rosnących i pływających w wodzie, ale może przedostawać się do źródeł wody pitnej. Tak więc płacisz drożej, ale niespecjalnie przyczyniasz się do ochrony środowiska. Niestety... Czy jest alternatywa?
Jasne! Ekologiczna torba to pojęcie dosyć pojemne. Jednak wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem, które chroni przyrodę, są eko torby wielokrotnego użytku. Niektórzy będą się pukać w głowę, że jak to? Przecież większość takich opakowań, to torby reklamowe z polipropylenu nietkanego, albo tkanego. Wszystko jedno, bo to się też łatwo nie rozkłada. I tutaj zaskoczenie. Okazuje się, że o wiele łatwiej "zebrać" i zniszczyć torby eko z pp niż zwykłe foliówki.
Nawet jednak, gdyby można porównać wprost sam proces degradacji środowiska, to logicznie rzecz biorąc, są co najmniej trzy ważne argumenty za użyciem eko toreb wielokrotnego wykorzystania:
1) ekologiczna torba na zakupy z pp np firmy Rolka S.C. służy nam średnio 2 lata
2) torba eko jest droższa od foliówki, ale przez dwa lata kupisz ich kilkadziesiąt albo kilkaset, więc oszczędność to co najmniej kilkanaście złotych rocznie
3) eko torba reklamowa jest pakowna i o wiele bardziej wytrzymała od reklamówki foliowej, średnio licząc kilka do kilkunastu razy
Wydaje się więc, że w istocie nie ma lepszej alternatywy w kwestii opakowań, nie licząc oczywiście przypadków, gdzie musimy zapakować niektóre kategorie żywności czy przedmioty techniczne, którymi moglibyśmy siebie i innych pobrudzić, albo wydzielają nieprzyjemną woń. Wtedy faktycznie trzeba zastosować jednorazówkę. W innych przypadkach nie ma powodu.
Lepiej oszczędzać chroniąc środowisko, świadomie używając torby ekologicznej z polipropylenu, niż udawać, że mamy czyste sumienie stawiając na inne rozwiązania, które bynajmniej ekologiczne nie są.
Producent ekologicznych toreb reklamowych z nadrukiem Rolka S.C., o których więcej można przeczytać na stronie ekologicznatorba.com.pl jest jedną z firm, która dystrybuuje m.in.tego rodzaju opakowania.
Myślę, że należy śledzić rozwój rynku w tym kierunku, bo od sztucznych tworzyw i tak nie uciekniemy. Zaś rozsądna ekologia, choćby w przypadku takiego gadżetu jak eko torba nawet bez nadruku, który podnosi wizualną atrakcyjność, jest uzasadniona także ekonomicznie.
Nadesłał:
Eko_Filip
|
Komentarze (0)