Technologie » Internet
Elastyczna praca zdalna: inteligentniej, a nie ciężej
Taka elastyczność jest wymuszana zarówno przez kwestie wydajności i opłacalności, jak również przez samych pracowników.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Aby przedsiębiorstwo skorzystało na pracy spoza biura, potrzebny jest wysoki poziom zaufania między pracodawcą a pracownikiem. Zaufanie to mogą budować zespoły kierownicze, dając przykład i znajdując własną równowagę między życiem osobistym a zawodowym, aby stworzyć kulturę »pracy inteligentniejszej, a nie cięższej«. Inteligentniejsza praca to również wykorzystanie odpowiednich technologii, które pozwalają nam efektywnie współpracować z zespołami, bez względu na to, gdzie akurat przebywamy.
Elastyczna praca przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i pracodawcom. Jako pracownicy, poszukujemy lepszej równowagi między życiem osobistym a zawodowym, a nasi pracodawcy dążą do zwiększenia produktywności. Aby obie strony dostały to, czego chcą, potrzebny jest wysoki poziom zaufania. Oczywiście, pracodawca musi ufać, że pracownicy będą osiągać odpowiednie wyniki również wtedy, kiedy nie będą ograniczeni do określonego miejsca pracy i rytmu dnia roboczego. Jednak również zdalni pracownicy muszą ufać, że pracodawca doceni te wyniki i będzie pamiętał o rozwoju ich kariery – niektórzy martwią się, że zostaną odizolowani i zapomniani, jeśli będą pracować zdalnie, a ich koledzy nie. Brak fizycznego kontaktu może też rodzić obawy o poczucie przynależności do zespołu.
Aby zbudować to zaufanie, musimy zerwać z przesądem, że długie godziny spędzane w biurze reprezentują ciężką pracę. Przykład idzie z góry. Jako prezes na region EMEA muszę dawać przykład, więc staram się nie wysyłać maili do zespołu o dziwnych porach i dbam o to, żeby spędzać czas również z rodziną. Pomaga to scementować kulturę firmy oraz przekonanie, że nikt nie zostanie ukarany za pracę poza biurem, jeśli tylko będzie osiągał wyniki.
Uznanie za ciężką pracę powinny zależeć od rezultatów, a nie godzin spędzonych w biurze, zwłaszcza że to rezultaty przekładają się na zyski. Dłuższe przebywanie w biurze przy minimalnym nakładzie pracy w rzeczywistości zwiększa dodatkowe koszty firmy. Każda organizacja powinna skupiać się na produktywności, a wszystko zaczyna się od jej najcenniejszego zasobu: ludzi. To, że ludzie nie siedzą przy biurkach, nie znaczy wcale, że nie przynoszą korzyści firmie.
Ewolucja technologii współpracy oraz nieustanna łączność wpływają na to, gdzie i jak pracujemy. Wysoka jakość głosu, wideo i treści na urządzeniach mobilnych, komputerów stacjonarnych i systemów konferencyjnych oznacza, że naprawdę możemy pracować zdalnie, a mimo to produktywnie. Wystarczy kilka kliknięć albo prosta wiadomość, żeby skontaktować się z kim i gdzie trzeba. Możemy wykroczyć poza pocztę elektroniczną bez opuszczania środowiska cyfrowego; „rozwinąć” konwersację od maila do wielowymiarowej współpracy, na przykład dołączając dokument, który będziemy wspólnie edytować w czasie rzeczywistym na dowolnym urządzeniu.
Sama technologia stała się bardziej inteligentna – rozwiązania do wydajnej pracy poza biurem zawierają algorytmy, które tłumią dźwięki tła w kawiarni i automatycznie wyciszają nieaktywnych uczestników, aby nie było słuchać irytującego stukania w klawisze podczas rozmów grupowych. Piękno kryje się właśnie w takich szczegółach, które sprawiają, że praca zdalna jest równie komfortowa i naturalna, jak osobiste spotkanie. Aby naprawdę wpleść „pracę z dowolnego miejsca” w strukturę organizacji, trzeba zapewnić pracownikom dostęp do technologii, która im to ułatwi.
Marco Landi, prezes na region EMEA w Polycom
Nadesłał:
ITBC_Com
|
Komentarze (0)