Kobieta, zdrowie, uroda » Medycyna
Grzebień usuwający wszy i gnidy
Zobacz więcej zdjęć » |
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Za pomocą grzebienia ASSY 2000 z nierdzewnej stali hartowanej, który ma bardzo gęste zęby, możliwe jest skuteczne zbieranie i niszczenie zarówno dorosłych pasożytów, jak i ich jaj.
Mogłoby się wydawać, że w XXI wieku, wszy i ich jaja, czyli gnidy, to zapomniane pasożyty. Niestety, prawda jest taka, że są one wciąż obecne w naszym życiu. Najbardziej zagrożone nimi są dzieci chodzące do przedszkola lub szkoły, które zarażają się od swoich kolegów i koleżanek. Częściej występują u dziewczynek, niż u chłopców, gdyż znacznie częściej się obejmują, całują i nawzajem czeszą. Mimo, że z aptek masowo znikają środki i leki do walki z tymi pasożytami, o problemie często nie chcą mówić dyrektorzy, nauczyciele czy rodzice. Spowodowane jest to obawą o wizerunek placówki, a przede wszystkim wstydem, gdyż wesz ludzka postrzegana jest jako odrażający organizm.
Jeszcze kilkanaście lat temu wszy nie były problemem, gdyż w szkołach funkcjonowały gabinety pielęgniarek lub higienistek, które sprawdzały głowy wszystkich uczniom. Jednak reforma sprzed 15 lat znacznie ograniczyła ilość gabinetów. Obecnie na rodziców spada więc nie tylko zadanie wyleczenia z wszawicy, ale również wczesnego wykrycia tej choroby. Niestety, nie wszyscy mają czas i chęci, żeby dokładnie oglądać włosy swoich dzieci. Na domiar złego nie wiadomo, ile dzieci rocznie zmaga się z wszawicą, bo odkąd wykreślono ją z listy chorób zakaźnych, statystyki nie są prowadzone. Eksperci zgodnie twierdzą jednak, że problem w szkołach jest.
Na szczęście wesz odzieżowa i łonowa nie są już takim zagrożeniem, jednak nie można powiedzieć tego o wszach na włosach tzw. wszach głowowych. Mogą być one niemal przezroczyste lub prawie czarne, a w suchych włosach potrafią poruszać się niezwykle szybko. Osiedlają się na skórze głowy, głównie na skroniach, za uszami i na potylicy. Dorosła wesz, aby móc się rozmnażać musi dwa razy dziennie pić krew wyssaną ze skóry, co powoduje nieprzyjemne swędzenie. Może złożyć ona od 150 do 300 białawych gnid o jajowatym kształcie, które często przyklejone są do mieszka włosowego przy skórze głowy.
Wszawica, wbrew utartej opinii, nie jest jedynie problemem środowisk patologicznych i biednych. Wszy mogą pojawić się nie tylko na głowach dzieci zaniedbanych, ale i zdrowych i dobrze odżywionych, o których higienę rodzice dbają należycie. Następnie w domu wszy mogą "przeskoczyć" na pozostałych członków rodziny.
Aby zwalczyć wszawicę trzeba całkowicie wytępić nie tylko dorosłe osobniki, ale i gnidy, aby nie rozwinęły się z nich kolejne pasożyty. Niestety, żaden chemiczny środek wszobójczy nie zabija gnid. Preparaty te drażnią skórę głowy, co jest uciążliwe biorąc pod uwagę, że aplikacje trzeba powtarzać. A po ich zastosowaniu martwe pasożyty należy i tak wyczesać. Niektóre dzieci mogą być dodatkowo uczulone na środki chemiczne stosowane do zwalczania tej choroby.
Wszy i ich jaja najlepiej usuwać mechanicznie za pomocą grzebienia. Niekiedy robi się to za pomocą takiego, który wykonany jest z tworzywa sztucznego i prześlizguje się po włosach. Zdarza się także, że rodzice używają grzebienia, który nie jest wystarczająco gęsty. Jednak na polskim rynku dostępny jest grzebień ASSY 2000, który wykonany jest z nierdzewnej stali hartowanej, z bardzo gęstymi zębami, dzięki czemu skutecznie zbiera i niszczy zarówno dorosłe wszy, jak i ich jaja.
Cechy charakterystyczne grzebienia:
- długość zębów - zwiększony obszar użytkowy pozwala usunąć większą liczbę gnid przy mniejszej ilości przeczesań, bez względu na rodzaj włosów (krótkie i długie, cienkie i gęste)
- odległość między zębami - jest mniejsza od rozmiarów najmniejszych gnid, które mają długość 0,5mm i szerokość 0,2-0,3 mm, do tego, dzięki mocnemu spoiwu, bardzo trudno oderwać je od włosów
- mikronacięcia - każdy ząb na całej długości posiada drobne nacięcia w formie ciasnych spirali, które przy przeczesywaniu, powodują uszkadzanie (mikrozdarcia) gnid, a w konsekwencji ich niszczenie
- precyzyjnie zaokrąglone końcówki - wytwarzane są w toku zinformatyzowanego i zautomatyzowanego systemu produkcji, dzięki temu posiadają dokładne zaokrąglenia, które pozwalają uniknąć ukłucia, zadrapania lub skaleczenia skóry na głowie
- stal nierdzewna - której wykorzystanie przy laserowej technice produkcji sprawia, że grzebień ASSY 2000 jest wytrzymały i trwały, może mieć kontakt ze środkami chemicznymi używanymi do leczenia wszawicy
- możliwość sterylizacji - można go nie tylko dezynfekować, ale i dzięki wykonaniu ze specjalnej stali, sterylizować, wówczas należy wygotować go w wodzie przez 1 minutę, co pozwali na używanie go przez wszystkich członków rodziny bez ryzyka zarażenia
- delikatny dla włosów - ząbki są wytrzymałe na zginanie, ale jednocześnie grzebień jest na tyle giętki, że nie szarpie i nie łamie włosów
- uchwyt z zabezpieczeniem antypoślizgowym - dzięki paskom antypoślizgowym umieszczonym na uchwycie grzebień nie wyślizguje się z ręki.
Suche lub lekko wilgotne włosy należy najpierw rozczesać zwykłym grzebieniem, a następnie użyć grzebienia ASSY 2000. Włosy powinny być nim przeczesywane, rozdzielając kosmyk po kosmyku, aż do chwili, gdy będą wolne od wszy i gnid. Czynność należy powtarzać na całej skórze głowy, uważając przy tym, aby nie mieszać włosów wyczesanych z zanieczyszczonymi, czyli tymi, które nie były jeszcze czesane. Zaleca się, aby używać grzebienia w łazience i płukać go pod bieżącą wodą, lekko rozchylając czubki zębów, aby usunąć wyczesane wszy i gnidy. Czynność powinno powtarzać się po przeczesaniu każdego kosmyka włosów.
Zbliżają się ferie zimowe, trzeba pamiętać, iż nasze dzieci mogą zarazić się wszami podczas pobytu na obozie narciarskim czy zimowisku. Dlatego po powrocie warto profilaktycznie przeczesać włosy zarówno dziecka, jak i innych domowników, gdyż pasożyty atakują także dorosłych. Takie kontrolne używanie grzebienia, np. po powrocie ze szkoły, ułatwia wczesne wykrycie zarażenia. Dzięki temu możliwe będzie opanowanie choroby, zanim pasożyty znacznie się rozmnożą.
Nadesłał:
agencja_PyRy
|
Komentarze (0)