Rozrywka » Hobby
HULAJ DOBRO w zasięgu… nogi!
Hulajnogi szturmem podbijają serca zarówno młodszych, jak i starszych mieszkańców miast. Klasyczne, znane od wielu lat pojazdy ewoluowały w sprzęt hybrydowy, napędzany energią elektryczną.
Co świadczy o ich fenomenie? Jazda na hulajnodze daje niespotykaną frajdę, sprzyja uwalnianiu endorfin. Co więcej, wpływa także na ogólną kondycję naszego organizmu. Nie dziwi więc fakt,
że hulajnogi, mknące ulicami miast, są coraz częściej nazywane cudami techniki.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Hulajnoga dobra dla środowiska
Hulajnogi elektryczne, przyczyniają się do zmniejszenia śladu węglowego oraz obniżają zanieczyszczenie powietrza - podkreśla Karolina Boryczko, Marketing Manager Barel Poland, producenta elektrycznych hulajnóg Motus: Dlaczego? Wpływ hulajnogi na globalne ocieplenie jest równo o połowę mniejszy niż w przypadku tradycyjnego samochodu, dlatego też, osoby dorosłe często zamieniają swoje auta na elektryczne jednoślady, aby zadbać o planetę. Zamiast stać w korkach, cisnąć się w tłumie ludzi, jadących do pracy komunikacją miejską, chwytamy hulajnogę i w mgnieniu oka znajdujemy się tam, gdzie chcemy, nie produkując przy tym żadnych spalin!
Hulajnoga dobra dla ducha i ciała
Jazda na hulajnodze daje wiele pozytywnych wrażeń – wiatr we włosach, poczucie pełnej swobody, możliwość delektowania się zapachem letniego deszczu czy opalania w promieniach słońca podczas naszych codziennych podróży. Hulajnogi świetnie radzą sobie też w wąskich uliczkach, dzięki czemu każda wycieczka nabiera wyjątkowego wymiaru. Z hulajnogą dotrzesz wszędzie i, kto wie, może
za rogiem spotkasz starego przyjaciela z młodzieńczych lat, odstawisz hulajnogę na chwilę i pójdziecie na kawę? Dbanie o komfort psychiczny, dzięki unikaniu nieprzyjemnych sytuacji i odprężenie fizyczne, możliwe przy swobodnym poruszaniu się i oddychaniu świeżym powietrzem, jest korzystne dla naszego zdrowia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Nie czekajmy więc, tylko inwestujmy w HULAJ(dobrą)nogę i siebie, bo… jesteśmy tego warci!
Hulajnoga dobra dla odstresowania
Coraz więcej gwiazd docenia zalety hulajnóg i korzysta z tego rodzaju sprzętu na co dzień. „Jestem fanem przemieszczania się tym pojazdem, mogę powiedzieć, że jest to od dłuższego czasu mój styl życia – mówi Piotr Żyła. Według mnie rewelka na odstresowanie się i spędzenie czasu
w aktywny sposób. Śmiało polecam. Hulajnogi napędzane energią elektryczną to wygodny, mobilny, szybki i ekologiczny środek transportu. Szczególnie są cenione przez osoby żyjące
w miastach. Dzięki nim wszędzie można dolecieć (hehe) na czas, bez zbędnego pośpiechu, zmęczenia i szukania miejsca parkingowego”.
Hulaj dobro, szerz dobro!
Jazda na HULAJnodze jest dobra dla środowiska, ale i nie tylko. Jako firma, dla której priorytetem jest człowiek, planujemy podjęcie szerokich działań charytatywnych, o których już wkrótce będzie głośno – zdradza Karolina Boryczko, przedstawicielka marki Motus. Każdy, kto lubi nasze hulajnogi i będzie chętny pomóc drugiemu, będzie miał szansę na włączenie się w planowaną kampanię pod hasłem „HULAJ DOBRO”. Akcja, której jesteśmy inicjatorami będzie prowadzona z myślą o tych, którzy potrzebują realnego wsparcia. Wybierzemy fundacje, zaproponujemy formy pomocy i będziemy zachęcać do pomagania wszystkich, którzy zdecydują się na zakup naszych jednośladów.
Będzie HULA-ło!
HULAJ DOBRO to według przedstawicielki marki Motus naturalny etap rozwinięcia idei DOBRA.
Skoro hulajnogi są dobre dla naszego komfortu i dla planety – niechaj rozHULAJą też dobro dla tych, którzy potrzebują pomocy TU i TERAZ! Poprzez działania CSR, chcemy podzielić się Hulaj-DOBREM
z całym światem, szczególnie z ludźmi, którzy potrzebują pomocy. Pojedźmy wszyscy razem na HULAJnogach w dobrą stronę – dla środowiska, dla osób potrzebujących i dla siebie – apeluje Karolina Boryczko.
Więcej informacji na:
www.motusxd.pl
Kontakt dla mediów:
Agencja Face It!
Anna Grubińska,
tel.: +48 604 211 111,
e-mail: a.grubinska@agencjafaceit.pl
Nadesłał:
dorota5
|
Komentarze (0)