Kobieta, zdrowie, uroda » Medycyna
HYALDiet - postaw na stawy!
Zobacz więcej zdjęć » |
HYALDiet zawiera unikalną kompozycję kwasu hialuronowego, ekstraktu z dzikiej róży oraz imbiru. Stanowi uzupełnienie codziennej diety w składniki służące ochronie i wzmocnieniu stawów. Pobudza produkcję mazi stawowej, wzmacniając tym samym funkcjonowanie stawów. HYALDiet zapewnia właściwą regenerację nadwyrężonych i obciążonych stawów, chroni je przed zwyrodnieniem.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Kwas hialuronowy jest w stanie związać od tysiąca do czterech tysięcy razy więcej wody niż wynosi jego masa i z tego powodu jest stosowany w produktach medycznych, jako jeden z najbardziej wartościowych czynników nawilżających. Już 1% roztwór wodny kwasu hialuronowego ma właściwości żelujące. Kwas hialuronowy pełni funkcję nawilżacza - wiąże wodę, chroni przed wysuszeniem, wspiera właściwości ochronne. Kwas hialuronowy występuje również w roli nośnika, tzn. substancji ułatwiającej wprowadzenie innych składników preparatu w głąb ciała.
Ekstrakt z imbiru - wzmacnia tkankę chrzęstną oraz stawy, obniża poziom związków odpowiedzialnych za powstawanie stanów zapalnych.
Dzika róża - uzupełnia niedobory witamin i minerałów oraz wzmacnia odporność organizmu, zalecana jest więc przy przeziębieniach, osłabieniu organizmu i anemii. Korzystne działanie dzikiej róży potwierdzone zostało także w przypadku choroby zwyrodnieniowej stawów.
Preparat HYALDiet polecany jest szczególnie:
- osobom aktywnym fizycznie
- osobom uprawiającym sport rekreacyjnie oraz wyczynowo
- osobom odzyskującym sprawność po kontuzjach stawów
- osobom starszym w celu wzmocnienia stawów
- osobom odczuwającym dyskomfort spowodowany bólem stawów
Zaleca się stosować 2 fiolki preparatu HYALDiet dziennie - jedną rano, drugą wieczorem - rozpuszczone w szklance wody.
Jedno opakowanie HYALDiet zawiera 14 fiolek (1 fiolka = 10 ml). Produkt dostępny jest w aptekach w całym kraju i kosztuje ok. 69 zł.
Nadesłał:
agnieszka maj
|
Komentarze (0)