Rozrywka i wypoczynek » Sport
Inter-JAR przed 3. Rajdem Świdnickim
Zobacz więcej zdjęć » |
Na zawodników czeka dziewięć odcinków specjalnych, podzielonych na trzy pętle. Złoty Las, Rościszów i Sokolec to oesy, których nie trzeba chyba przedstawiać rajdowym kibicom. Zawodnicy Rajdowego Pucharu Polski wyruszą na nie za stawką RSMP.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Przeczytaj również
Na liście zgłoszeń Rajdu Świdnickiego znalazło się 76 załóg, w tym dwie wystawiane przez Inter-JAR. Z dziesiątym numerem startowym zobaczymy Pawła Hankiewicza i Agnieszkę Wierzchowską, dla których będzie to pierwszy start w Rajdowym Pucharze Polski 2009, a zarazem debiut w nowym aucie. Dzięki wsparciu firm Tedex oraz SUPREMIS ubiegłoroczni zwycięzcy klasy N3 i grupy N zamienili bowiem Peugeota 206 RC na Hondę Civic Type R w najnowszej specyfikacji, zbudowaną przez bielską stajnię Inter-JAR.
Drugą załogę Inter-JAR stworzą Wojciech Chuchała i Damian Syty. Rajd Świdnicki będzie dopiero drugim startem tego duetu na trasach Rajdowego Pucharu Polski, jednak zawodnicy już podczas Rajdu Warszawskiego pokazali spory potencjał. Mimo debiutu na mało technicznych, choć bardzo szybkich oesach, Wojciech Chuchała i Damian Syty zdobyli pierwsze punkty w klasie N3. Podobnie jak na Rajdzie Warszawskim zawodnicy wsiądą do Peugeota 206 RC, przygotowanego w specyfikacji N-grupowej.
Zawodników oraz cały zespół Inter-JAR wspierają: Tedex, SUPREMIS, Inter-JAR Hurtownia BHP, MolySlip, Ulter, Emal-Cer, Darpin i Peugeot Magurka. Naszym sponsorom dziękujemy za zaufanie, a kibiców zachęcamy do dopingowania nas na oesach Rajdu Świdnickiego. Zapraszamy także do śledzenia nowości na naszej stronie internetowej: www.inter-jar.pl
Paweł Hankiewicz: Przygotowania do Rajdu Świdnickiego wciąż trwają. Budowa nowego Civica FN2 okazała się wielkim wyzwaniem, jednak już pierwsze testy upewniły nas, że jest to samochód posiadający ogromne możliwości. Nieoceniony jest wkład naszych głównych sponsorów, firm Tedex oraz SUPREMIS, dzięki którym możemy przesiąść się do Hondy i walczyć o najwyższe lokaty w RPP. Podziękowania należą się również firmie Ulter - znanemu producentowi wydechów, za szybkie wykonanie i zamontowanie układu do naszej nowej Hondy.
Wojciech Chuchała: Rajd Świdnicki będzie bardzo wymagający, ale jak to sie mówi: jest ryzyko jest zabawa. Na pewno pomoże nam to zdobyć nowe doświadczenia i mamy nadzieje, że dostarczy także dużo frajdy z jazdy. Nowy samochód daje bardzo duże możliwości, które postaramy sie w pełni wykorzystać. Start na tak znanych odcinkach bardzo nas cieszy. Liczymy na doping wielu pięknych fanek. Z tego miejsca pozdrawiamy wszystkie fanki i oczywiście fanów!
Jarosław Dąbrowski, szef Inter-JAR: Długa "zima", bo tak trzeba nazwać okres przygotowań do sezonu, spowodowany odwołaniem kilku rajdów, w końcu nas opuszcza. Już niebawem pierwsza eliminacja RSMP i druga RPP. Ostatnie prace wciąż trwają, tym bardziej, że przygotowujemy kilka samochodów, które będziemy obsługiwać w tym sezonie. Najwięcej czasu poświęciliśmy budowie nowego auta dla Pawła Hankiewicza i Agnieszki Wierzchowskiej. Będzie to Honda Civic Type-R, wersja FN2 w klasie A7, która w przyszłości posłuży jako baza do budowy R3.
Kolejnym samochodem jest znany już Peugeot 206 RC klasy N3, przygotowany dla nieźle zapowiadającej się załogi Wojtek Chuchała/Jakub Syty. Pierwsze kilometry oesowe zaliczyli z całkiem niezłym rezultatem już na Rajdzie Warszawskim, ale jak sami mówią mogło być jeszcze lepiej. Trzecim samochodem, który przygotowujemy dla znanej już załogi, Michała Bolka i Krzysztofa Koseckiego to Peugeot 206 RC klasy A7. Prace jeszcze trwają, ale mają się już ku końcowi. Ta załoga również mogła spróbować jazdy Peugeotem na Rajdzie Warszawskim. Poza autkami, które mają już swoje przeznaczenie i cele zespół Inter-Jar prowadzi prace nad najnowszą bronią zespołu, jaką ma być MAX. Niestety nie zdradzę, jaki to samochód, bo ma to być niespodzianka.
W kolejnych rundach do zespołu mają dołączyć Wojtek Grochal w Hondzie Civic Type-R EP3 klasy N3 i Jacek Polok w Peugeocie 206 RC klasy A7. Załogi jeszcze kompletują budżety, a my trzymamy mocno kciuki aby się to udało. Reasumując zapowiada się ciężki, pełen wrażeń sezon. Czeka nas ogrom pracy i wiele kilometrów do przebycia, niejeden sprawdzian wiedzy, umiejętności i rozwiązań technicznych. Cel jest jeden, wspólny - linia mety i zwycięstwo. Tego życzymy wszystkim naszym zawodnikom i konkurentom!
Nadesłał:
Rallymedia
|
Komentarze (0)