Firma » Biznes
Koronowirus wzmocni gaming
Jarosław Zeisner, członek zarządu Blockchain Lab S.A., uważa, że branża w dobie kryzysu pokaże siłę oraz wyjdzie jeszcze mocniejsza i bardziej perspektywiczna niż dotychczas.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Wraz z epidemią koronowirusa wiele państw wprowadziło rozmaite restrykcje związane z poruszaniem się i spotykaniem z innymi ludźmi oraz zarekomendowało izolację. Obostrzenia dotknęły wielu gałęzi gospodarki, w tym również szeroko pojętej branży rozrywkowej – w wielu państwach zamknięto kina i teatry, ligi sportowe zawiesiły rozgrywki, natomiast telewizje wstrzymały na czas trwania epidemii produkcje seriali czy filmów. W dobie mniejszej podaży w przypadku treści rozrywkowych wiele osób zwróciło się w kierunku gamingu, który z bogatym portfolio produktowym, trafia w potrzeby różnych grup docelowych. Zainteresowanie to widać po rosnących i ustanawiających nowe rekordy statystykach największych sklepów z grami.
„O sile danej branży najwięcej mówi zachowanie w kryzysowym czasie. Gaming pokazuje, że w dobie obostrzeń, może być jedną z niewielu branż, która dobrze się zachowuje w trudnych czasach. Statystyki pokazują, że w dobie społecznej kwarantanny ludzie spędzają wolny czas na platformach growych – Steam notuje coraz to nowe rekordy popularności i to zapewne nie ostatnie słowo w kwestii rekordów. Warto przy tym zwrócić uwagę, że branża rozwijała się i budowała zaplecze użytkowników nie tylko w dobie kryzysu, ale już dużo wcześniej. Za gamingiem przemawia również model biznesowy i charakter pracy – wiele podmiotów z branży jest doskonale przystosowanych do pracy zdalnej i praktykuje ten model od wielu lat, a do powstania gry poza ludzkimi umiejętnościami i sprzętem nie są wymagane dodatkowe surowce. Moim zdaniem gaming po koronowirusie będzie jeszcze mocniejszą branża niż dotychczas” – wyjaśnia Jarosław Zeisner, członek zarządu Blockchain LAB S.A.
Nadesłał:
UnicornMedia
|
Komentarze (0)