Społeczeństwo » Społeczeństwo
Lekarze: pakt o nieagresji za gwarancje podwyżek
Zobacz więcej zdjęć » |
O reformowaniu polskiej służby zdrowia dyskutowało w Warszawie 500 lekarzy i przedstawiciele rządu. Najbardziej oczekiwanym gościem na zjeździe Naczelnej Izby Lekarskiej była minister zdrowia. Wystąpiła w sobotę - drugi i ostatni dzień zjazdu.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Ewa Kopacz obiecała, że lekarski samorząd wkrótce dostanie do konsultacji przygotowywany przez nią pakiet zdrowotny, czyli projekty ustaw:
• o przekształcaniu szpitali w spółki prawa handlowego,
• o prawach pacjenta,
• o ubezpieczeniach dobrowolnych.
I plan podziału NFZ na mniejsze konkurujące ze sobą fundusze.
Lekarze te propozycje akceptują. Zgodzili się pomóc w pracach nad ustawami. Ale mówią, że efekty reform będą widoczne za kilka lat. A tyle czekać nie chcą. Uważają, że szybko sytuację można poprawić, tylko dokładając pieniądze na zdrowie.
- Chcemy się przyczynić do lepszej ochrony zdrowia w Polsce, ale nie da się tego zrobić bez zwiększenia finansowania tego sektora - mówił szef NIL Konstanty Radziwiłł. I powiedział, że lekarze sa za:
• podniesieniem składki zdrowotnej z 9 do 13 proc.,
• dopłacaniem przez pacjentów do niektórych badań i zabiegów.
Kopacz na te postulaty odpowiadała: - Nie ma zgody na dolewanie pieniędzy do nieszczelnego systemu.
Ale obydwie strony chcą dalej rozmawiać. Zastępca Kopacz Andrzej Włodarczyk zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu możliwy jest "biały szczyt", czyli spotkanie premiera z lekarzami.
Lekarski samorząd chce na szczyt wysłać swojego szefa. Upoważnił go nawet do zawarcia z rządem paktu o nieagresji. Lekarze poczekaliby na projekty ustaw w zamian za rządowe gwarancje podwyżek: rząd musiałby określić, kiedy medycy mogliby zarabiać trzy średnie krajowe.
Nadesłał:
Cieja
|
Komentarze (0)