Technologie » Internet
Nasze dane osobowe w obliczu web 2.0
Zobacz więcej zdjęć » |
Na fali niezwykłej popularności serwisu, który umożliwia spotkania ze znajomymi sprzed lat, wyrastają kolejne klony i tematyczne serwisy społecznościowe. Projektowanie serwisów społecznościowych nie różni się niczym od projektowania stron dla biznesu. W obu przypadkach należy wiedzieć, co się robi. Do czego zmierzam? Skrypty rozbudowanych stron internetowych Web 2.0 są chętnie wykorzystywane w celu... gromadzenia naszych danych osobowych. Każdy portal wymaga rejestracji i logowania, aby otrzymać pełny dostęp do funkcji oferowanych przez serwis. Podczas rejestracji należy podać dane osobowe i adres e-mail oraz zgodzić się na akceptację regulaminu świadczonych usług. W regulaminie zaś, którego z reguły się nie czyta, twórcy portalu zastrzegają sobie różne prawa. I to jest sedno powstawania wielu (zaznaczam wyraźnie: nie wszystkich!) serwisów społecznościowych. Będąc blisko specjalistów, którzy zajmują się wykonywaniem takich zleceń, widzę jasno cele, jakie sobie stawiają klienci.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Nasze dane są w cenie. Musimy mieć tego świadomość. Nie sztuką jest grzmieć jak z ambony, że bezimienni w Sieci to już przeszłość i teraz na każdym kroku ktoś próbuje nam wyrwać nasze bezcenne dane osobowe. Nie o to tutaj chodzi. Musimy mieć świadomość, że tworzenie stron www, które pełnią rolę informacyjną odchodzą do lamusa i coraz częściej będziemy zmuszeni do oddania swoich danych osobowych w zamian za możliwość skorzystania z jakiegoś portalu. W tym momencie musimy dokonać wyboru tych najbardziej nam potrzebnych. Konieczność wyboru jest nieunikniona, bo w przeciwnym razie, prędzej czy później możemy się spotkać z sytuacją, w której ktoś wykorzysta powierzone dane do nieuczciwych celów. A to oznacza niespodziewany mailing lub w najgorszym przypadku kredyt do spłaty.
Nadesłał:
fuburek
|
Komentarze (0)