Kobieta, zdrowie, uroda » Dziecko
Nie taki burak straszny…
Zobacz więcej zdjęć » |
Wielu z nas nie przepada za burakami, gdyż kojarzą się nam z okresem przedszkolnym, kiedy to mdła, bordowa papka wmuszana w nas była pod groźbą spędzenia kilkunastu minut w kącie. Nieprzyjemne przeżycia z dzieciństwa często oddziałują na nas w przyszłości, dlatego wielu z nas wciąż szerokim łukiem omija buraczki i wszystko, co jest z nich zrobione.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Niepotrzebnie. Jakże często zapominamy o cennych i naturalnych właściwościach tych warzyw. Obecne w burakach antyoksydanty mają niebagatelne znaczenie w profilaktyce i zwalczaniu komórek nowotworowych, a dzięki wysokiej zawartości błonnika, skutecznie regulują trawienie oraz wspomagają procesy odchudzania, hamują uczucie głodu i zmniejszają apetyt na słodycze. Mówi się, że sok ze świeżych buraków „oczyszcza krew” i przyczynia się do wydalania kwasu moczowego, a zawarty w nim kwas foliowy jest nieoceniony w diecie przyszłych mam, które powinny dbać o prawidłowy rozwój systemu nerwowego swojego maleństwa. Wypicie filiżanki czerwonego barszczu (jednak bez dodatku octu) szybko łagodzi zgagę ze względu na swoje właściwości zasadowe. Dodatkowo zawartość witamin B i C podnosi naszą odporność i hamuje rozwój infekcji.
Na szczęcie, aby korzystać z licznych właściwości prozdrowotnych buraka, nie jesteśmy skazani na jedzenie go głównie w formie jarzynki, dodawanej do obiadu. Zapominamy, że w kilka chwil za pomocą sokowirówki możemy stworzyć niezwykle pożywny i orzeźwiający sok. Wystarczy, że do buraków dodamy nieco pomarańczy lub jabłek; ilość składników oraz ich proporcje można dowolnie modyfikować w zależności od gustu: kilka chwil i bomba witaminowa gotowa. Przyrządzenie czerwonego barszczyku też nie jest skomplikowanym czy czasochłonnym zajęciem. Wcale nie musimy czekać na Wigilię Bożego Narodzenia, bo równie dobrze smakuje przez cały rok, podany z kluskami czy jajkiem ugotowanym na twardo. Na letnie miesiące natomiast idealnie sprawdza się chłodnik – niskokaloryczny, pożywny oraz równie prosty w przygotowaniu. W tradycyjnej formie, chłodnik robi się z botwinki, jednak równie smaczne są różne jego odmiany, chociażby z pomidorów, ogórków, szczawiu, a nawet z awokado.
Kolejną, niezwykle atrakcyjna formą podania buraka mogą być przekąski – Crispy natural Chrupiące plasterki buraka o smaku winegret, które dostać możemy nie tylko w sklepach ale także w niektórych aptekach i sklepie internetowym. Wyrazisty, ciekawy smak będzie ucztą dla naszego podniebienia, a zawarte w plasterkach składniki odżywcze uzupełnią niedobory w naszym organizmie. Co ciekawe, jedna paczka Chrupiących plasterków buraka o wadze 20g, została zrobiona z 3 świeżych buraczków o wadze 100g każdy, co w zupełności zaspokoi potrzeby naszego organizmu na jedną z pięciu porcji owoców i warzyw, jakie powinniśmy spożywać w ciągu dnia.
Zanim więc kolejny raz powiemy z przekonaniem: ,,nie lubię buraczków”, sięgnijmy po nie bez żadnych uprzedzeń. Kto wie, może od tej pory staną się naszym ulubionym warzywem?
więcej na: www.crispynatural.pl lub www.sklep.crispy.pl
Nadesłał:
Joanna Janczy
|
Komentarze (0)