Rozrywka » Rozrywka
Polskie parki rozrywki zimą kuszą promocyjnymi cenami
Zobacz więcej zdjęć » |
W Dinolandii w Andrychowie za bilet wstępu, czy to dla dorosłego czy dla dziecka, zapłacicie 9,99 zł. W tym niedużym parku zobaczycie 50 różnej wielkości dinozaurów oraz wiele eksponatów kości, głów, szkieletów. Po spacerze rozgrzejecie się w znajdującej się na terenie parku restauracji T.Rextaurant.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
W Dream Parku w Ochabach za bilet normalny zapłacicie 8 zł, a za ulgowy 5 zł. To prawie trzykrotnie mniej niż w sezonie! W tej cenie jest zwiedzanie parku miniatur oraz parku dinozaurów. W tym parku również można się posilić, głodnych gości zaprasza eco fast food – It!me. Niestety Oceanarium, Kino 6D oraz park linowy mają zimową przerwę i w tym czasie są nieczynne.
Najbardziej znany park dinozaurów, Jurapark w Bałtowie również zachęca do odwiedzin promocyjnymi cenami. Rodzice wchodzą za 10 zł od osoby, dzieci za 8 zł. W cenie jest zwiedzanie parku, w którym mieszka ponad setka prehistorycznych gadów. Ci bardziej aktywni wkrótce będą mogli skorzystać również z oferty nieopodal znajdującego się stoku narciarskiego czyli Szwajcarii Bałtowskiej (płatne dodatkowo). Tu można poćwiczyć swoje umiejętności jak i nauczyć się jeździć na nartach czy snowboardzie.
Najdroższa jest wyprawa do Juraparku w Krasiejowie. Promocyjny bilet kosztuje aż 16 zł. No ale to tu można zobaczyć aż 250 figur dinozaurów oraz zwiedzić jedyne muzeum na świecie postawione nad czynnym stanowiskiem paleontologicznym. Jest to największy park dinozaurów w Polsce.
Jeśli widzieliście już i gady, i miniatury to możecie wybrać się też do Parku Świętego Mikołaja w Zatorze lub Zimowej Krainy w Ujeździe. W pierwszym zobaczycie Mikołaja i paradę bajkowych postaci, w drugim zwierzęta Arktyki i Antarktydy. Parki te czynne są jedynie zimą, więc promocyjnych cen w nich nie ma, ale posiadając kartę do parków rozrywki Funpass możecie dostać w nich zniżki.
Gdy parki obniżają swoje ceny niemal o połowę warto z tego skorzystać. Na miejscu zazwyczaj nie ma tak długich kolejek jak w sezonie letnim, można spokojnie przyjżeć się eksponatom i zatrzymać przy tych, które najbardziej Was zaciekawią. Jedyne, o czym musicie pamiętać to fakt, że z powodu pogody nie wszystkie atrakcje mogą być dostępne.
Anna Marasek
Nadesłał:
Mania
|
Komentarze (0)