Firma » Reklama
Reklama w Internecie to żyła złota
Zobacz więcej zdjęć » |
Mamy dla państwa dobre wiadomości - mówili w czwartek Paweł Ożarowski i Marcin Kałkucki z firmy PricewaterhouseCoopers (PwC), która bada internetowy rynek reklamowy, do kilkuset osób zgromadzonych na konferencji branży internetowej IAB Forum w Warszawie. - W pierwszej połowie tego roku wydatki na reklamę internetową wyniosły w Polsce aż 531 mln zł. Ta suma oznacza, że reklamowy rynek internetowy rośnie w błyskawicznym tempie. Dla porównania - w całym roku ubiegłym wartość e-reklamy w Polsce wyniosła 743 mln zł. Zestawiając pierwsze półrocza 2007 i 2008 r., wzrost rynku internetowego wynosi 57 proc. To tempo nieosiągalne dla mediów tradycyjnych. Cały rynek reklamy w Polsce, wg szacunków CR Media Consulting, wzrósł w pierwszej połowie roku o niecałe 13 proc.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Mecjaliści z PwC zestawili swoje dane o wydatkach na internet z danymi o wydatkach reklamowych na pozostałe media, publikowanymi przez inne firmy badawcze, np. Starlink (z uwagi na różnice metodologiczne takie porównanie wymagało odpowiednich przeliczeń). Z ich analizy wynika, że internet, jeszcze kilka lat temu w oczach reklamodawców medium niszowe i marginalne, wyszedł już w Polsce na czwarte miejsce pod względem udziału w reklamowym torcie - po telewizji, magazynach i prasie codziennej. Do portali, serwisów, wyszukiwarek płynie obecnie więcej pieniędzy z reklam niż do firm reklamy zewnętrznej i radia.
- Najprawdopodobniej w ciągu całego roku wydatki na reklamę w internecie przekroczą miliard złotych. Można już się zastanawiać, kiedy internet stanie się dla reklamodawców medium nr 2 po telewizji. Wydaje się to realne już w niedalekiej przyszłości - prognozuje Marcin Kałkucki. Wydatki reklamowe na telewizję, wg raportu Starlinku, wyniosły w pierwszej połowie roku 1,9 mld zł.
- W tej chwili firmy budują swoje budżety reklamowe na przyszły rok. Nawet w tych branżach, które bezpośrednio nie są wystawione na kryzys, panuje duża niepewność. W takich warunkach jest oczywiste, że te wydatki będą cięte - nie ma złudzeń Robert Biegaj z portalu Gazeta.pl (należy do Agory, wydawcy "Gazety Wyborczej"). - Ale paradoksalnie ta sytuacja może się przysłużyć internetowi. Wiele firm zbiednieje na tyle, że nie będzie ich stać na reklamę w dużych mediach tradycyjnych. A w internecie można się reklamować, nawet mając niewielkie kwoty na kampanię. Jest to najbardziej elastyczne medium, dlatego w czasach kryzysu reklamodawcy będą je częściej wybierać - przypuszcza Biegaj.
Podobny pogląd deklarowało wielu menedżerów z firm internetowych ankietowanych niedawno przez branżowy serwis InternetStandard. Podkreślali oni także to, że w internecie daje się dobrze mierzyć efekty reklamy i jej realny wpływ na wzrost sprzedaży, co w warunkach kryzysu może mieć szczególne znaczenie.
Nie brak jednak także opinii, że na cięciu budżetów reklamowych wszystkie media stracą równo. Nie można wykluczyć nawet tego, że niektórzy reklamodawcy w trudnych czasach pozostaną przy znanych sobie dobrze mediach tradycyjnych, rezygnując z wejścia w e-mail marketing w internecie wciąż postrzegany przez niektóre firmy jako nieco eksperymentalny. Niepokoić może także to, że wg danych PwC największy (12 proc.) udział w polskiej e-reklamie ma branża bankowo-finansowa pogrążona obecnie w największych kłopotach, która najmocniej okroi wydatki.
- Mimo kryzysu myślę, że w przyszłym roku internet odnotuje w Polsce wzrost rzędu 10-15 proc. W optymistycznym wariancie nawet 20 proc. - spodziewa się Robert Biegaj z Gazeta.pl. Także analitycy PwC są przekonani, że wzrost ten nadal będzie dwucyfrowy.
Na świecie, wg szacunków PwC, rynek reklamy internetowej osiągnie w tym roku wartość 63,2 mld dolarów, o 28 proc. więcej niż w roku ubiegłym.
Komentarze (1)
Zgadzam się ze stwierdzeniem z tematu, a za najlepszy rodzaj reklamy uważam pozycjonowanie stron www. W tej kwestii pomaga firma http://www.premesso.pl/pozycjonowanie-wielun.html z Wielunia ;)