Dom » Wnętrza
Salonowy smak kuchni
Zobacz więcej zdjęć » |
Trend przenikania się pomieszczeń i funkcji mocno wpłynął na sposób projektowania kuchni oraz wywołał rewolucję w branży AGD. Meble kuchenne przestały wyglądem różnić się od salonowych. A w przypadku urządzeń wzornictwo postawiono na równi z funkcjonalnością. W tym duchu zaprojektowana jest linia urządzeń Frames by Franke. Znajdziemy w niej aż 59 elementów, w tym piekarniki, płyty grzewcze, okapy, zlewozmywaki i baterie. Wszystkie modele wyposażone są w zaawansowane funkcje. Najlepszym tego przykładem jest piekarnik umożlwiający pieczenie równocześnie czterech całkowicie różnych potraw bez mieszania się zapachów i smaków czy też płyty indukcyjne z programami automatycznymi.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Urządzenia Frames by Franke w głębokiej czerni lub kolorze szampana i stalowymi detalami doskonale pasują do materiałów stosowanych na frontach i blatach. A te w dużej mierze zawędrowały do kuchni z salonu, dając ostateczny kres laboratoryjnym wnętrzom z ostrym oświetleniem. Dziś do kuchni śmiało zagląda ciemniejsza i nasycona kolorystyka. Najmodniejsze zabudowy utrzymane są w odcieniach brązu, granatu, szarości i antracytu, które znajdziemy w szlachetnych, miłych dla oka i przyjemnych w dotyku lakierach, fornirach czy kamieniach. Dzięki nim kuchnia z salonem tworzą elegancką i harmonijną strefę reprezentacyjną.
Wysublimowany wygląd kuchni dopełnia nastrojowe oświetlenie. Zmysłowe, punktowe, w dekoracyjnych oprawach, takich jakie stosuje się również w salonach. Gotowanie bowiem to spektakl, któremu przemyślana gra świateł dodaje odpowiedniej dramaturgii. Tu meble stanowią scenografię a sprzęty są suflerami. Najważniejszy na tej scenie pozostaje jednak zawsze człowiek. Bez względu na to czy rozegra on tu swój kuchenny monodram, czy kilkuosobowy spektakl, dobrze zaprojektowana kuchnia i odpowiednio dobrane urządzenia pozwolą mu poczuć się prawdziwym mistrzem. www.franke.pl/ks
Nadesłał:
michalnowicki
|
Komentarze (0)