Gospodarka » Żywność
Technologiczne wsparcie dla przemysłu winiarskiego
Wrzesień to tradycyjnie czas winobrania. W jakiej kondycji jest polski rynek wina? Jak wypadamy na tle Europy? Choć liczba producentów w kraju stale rośnie, nie możemy w tej kwestii mierzyć się z takimi potęgami, jak Włosi, Hiszpanie czy Francuzi.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
● Polski rynek wina notuje znaczący przyrost - liczba producentów wina w Polsce w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła niemal pięciokrotnie!
● W skali europejskiej nadal jednak raczkujemy, bo produkujemy tego trunku 7000 razy mniej niż będący liderami Włosi, czy 270 razy mniej niż Węgrzy.
● Polacy mogą za to pochwalić się stworzeniem nowoczesnej technologii, która wspiera proces produkcji wina i jego przechowywanie. To autorski koncept poznańskiej firmy Blulog.
Produkcja wina w Polsce w ostatnich latach dynamicznie się rozwija. Według danych Agencji Rynku Rolnego mamy coraz więcej winnic – w sezonie 2016/17 było ich aż 151, podczas gdy rok temu – 103, a pięć lat wcześniej - tylko 26. W parze ze wzrostem liczby producentów, idzie też zwyżka powierzchni, jakie przeznacza się na uprawę winorośli. W obecnym roku pod ten cel przeznaczono 222 ha, rok temu – 194, a już pięć lat temu – 51. Największą powierzchnią winnic może szczycić się województwo lubuskie, które już słynie z winobrania i gdzie uprawa winorośli zajmuje obecnie około 58 ha.
Mimo tak dynamicznego wzrostu, na tle europejskich potentatów polski rynek prezentuje się nadal dosyć skromnie. Oto, jak według danych Komisji Europejskiej, w sezonie 2016-17 kształtowała się produkcja wina w topowych pod tym względem krajach Europy:
● Włochy – 50 261 tysięcy hektolitrów
● Francja – 43 298 tys. hl
● Hiszpania – 42 500 tys. hl
Polska w tym okresie może pochwalić się produkcją… 7 tys. hl wina.
Jak przechowywać wino?
Przechowywanie i dystrybucja tak znacznych ilości trunków to wielkie wyzwanie logistyczne dla jego producentów. Niemal każdy gatunek wina wymaga bowiem innych kryteriów:
● wina czerwone powinny być podawane w temperaturze 15 - 18°C;
● białe: 10 - 15°C,
● różowe: 9 - 10°C;
● najniższej temperatury wymagają wina musujące: od 6 do 9°C.
Każde wykroczenie poza rekomendowany zakres powoduje zmiany w tempie dojrzewania - w wyższej temperaturze trunki będą dojrzewać zbyt szybko, zbyt niska temperatura z kolei spowolni ten proces. W efekcie wino traci swoje walory. Istotnym czynnikiem jest także wilgotność powietrza, która w magazynach powinna mieścić się w przedziale 65-80%. Im większy magazyn, tym trudniej samodzielnie kontrolować warunki przechowywania wina, choćby z uwagi na fakt, że może pojawić się więcej kłopotów z izolacją obiektu. Trudniej także o to, by w wydzielonych danemu rodzajowi wina przestrzeniach, precyzyjnie i stale monitorować temperaturę. W takich sytuacjach z pomocą przychodzą nowoczesne technologie.
Polacy znaleźli sposób, Francuzzi już korzystają
Rozwiązanie, które jest odpowiedzią na problemy producentów wina związane ze stałym monitoringiem temperatury, opracowała poznańska firma Blulog. System jest oparty o technologię machine to machine, czyli komunikację pomiędzy urządzeniami, co umożliwia w pełni automatyczny proces pomiaru wykonywany przez rejestratory wielkości karty kredytowej. Urządzenia są poręczne i można je umieścić w dowolnym, wygodnym miejscu.
- Temperatura przechowywanych produktów znajduje się pod stałą i ścisłą kontrolą, sam pomiar odbywa się bezprzewodowo, w czasie rzeczywistym, a na ewentualne odstępstwa można od razu zareagować – mówi Jérémy Laurens, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w firmie Blulog.
Na wdrożenie systemu monitorowania temperatury Blulog zdecydował się m.in. Compagnie Médocaine des Grands Crus, położony w pobliżu Bordeaux, jeden z najbardziej szanowanych producentów wina we Francji, jak i za granicą. Co roku winnica sprzedaje aż 3 miliony butelek wina do 54 krajów świata. Przy tak znaczących ilościach towaru, skrupulatny nadzór i stałe warunki leżakowania win to konieczność, by utrzymać jakość marki i nie dopuścić do strat w towarze. Jak zatem działa system? Rejestrator mierzy temperaturę w danej lokalizacji co 10 minut (co 15 minut w wersji z pomiarem wilgotności) i przesyła je do koncentratora, który z kolei przekazuje je do chmury obliczeniowej. W razie zmian warunków, kierownictwo winiarni jest natychmiast informowane za pomocą SMS-a lub maila, mogąc szybko przywrócić rekomendowane parametry.
Źródło danych:
Agencja Rynku Rolnego, „Sytuacja na rynku wina w Polsce”, dane 2017
Komisja Europejska, dane 2017 https://ec.europa.eu/agriculture/sites/agriculture/files/dashboards/wine-dashboard_en.pdf
Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Nadesłał:
dotPR
|
Komentarze (0)