Gospodarka » Żywność
Wyśledź śledzia z MSC - rynek śledzi ze zrównoważonych połowów
Śledzie znane są w Europie od ponad 1000 lat. Już w czasach średniowiecznych, kiedy to w bardzo wówczas katolickiej Europie post obejmował ponad 200 dni w roku, a przejadanie się było ciężkim grzechem, jednym z niewielu dozwolonych pokarmów były właśnie śledzie, które na dodatek można było długo przechowywać w soli. Z tego też powodu wszyscy, od królów po najbiedniejszą część społeczeństwa, objadali się właśnie tymi rybami. Śledzie stały się nie tylko symbolem postu, ale także jednym z ważniejszych produktów handlowych i żywnościowych w naszej części świata. Obecnie wciąż pozostają jedną z najchętniej konsumowanych ryb na polskim rynku.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Rynek śledzia
Do roku 2000 statystyczny Polak jadł nawet ponad 3 kg śledzi w ciągu roku[1], jednak wartość ta pod koniec 2013 r. okazała się znacznie niższa i wyniosła 1,94 kg na osobę. Wielu sceptyków ogłaszało koniec popularności śledzia jako produktu z zamierzchłej przeszłości. Jednak kolejne lata to odwrócenie tego trendu: w ostatnim roku konsumpcja śledzi w Polsce osiągnęła wielkość 2,63 kg na osobę. W wartościach bezwzględnych to ponad 100 tys. ton surowca rocznie. Według badania przeprowadzonego przez agencję badawczą GlobeScan co dziesiąty Polak uważa śledzia za swoją ulubioną rybę, a częste zakupy produktów śledziowych deklaruje aż 72% polskich konsumentów[2].
Jednocześnie w ostatnich latach intensywnie rozwija się rynek produktów śledziowych z certyfikatem MSC gwarantującym, że ryby pochodzą ze zrównoważonych, stabilnych łowisk, a ich połowy mają minimalny wpływ na środowisko. Szacowany udział produktów MSC w ogólnej liczbie produktów śledziowych dostępnych na polskim rynku wzrósł z 1,5 % w 2014 r. do 8-9% w 2019 r., przy wzroście wolumenu o 159% w ciągu ostatnich 2 lat.
Ważnym czynnikiem wpływającym na coraz większą dostępność certyfikowanych śledzi jest rosnące zaangażowanie sieci handlowych, co niejednokrotnie potwierdzone zostało w politykach zakupowych, raportach CSR, komunikacji wewnętrznej oraz działaniach marketingowych. Liderem pod względem różnorodności wyrobów śledziowych pochodzących ze zrównoważonych połowów jest Lidl, w którym można znaleźć ponad 30 produktów śledziowych z certyfikatem MSC w markach własnych Lidla. Duży wybór śledzi z MSC znajdziemy także w sklepach sieci ALDI i Kaufland. Z kolei największa sprzedaż certyfikowanych śledzi pod względem wolumenu została odnotowana w Biedronce, będącej największą siecią handlową w Polsce. W sumie aż 9 sieci handlowych w Polsce posiada produkty śledziowe z MSC w markach własnych.
W bieżącym roku pojawiają się nowe produkty, a wprowadzeniem śledzia z MSC do swoich sklepów interesują się kolejni sprzedawcy detaliczni. Możliwości dostaw śledzia z MSC od polskich producentów są ogromne: ze 119 certyfikowanych firm w łańcuchu dostaw 79 posiada w swoim zakresie certyfikatu właśnie śledzia. Warto zauważyć, że polscy producenci nie tylko dostarczają produkty MSC w markach własnych sieci handlowych, ale też coraz częściej stosują niebieskie logo MSC na własnych produktach śledziowych dostępnych na polskim rynku. Są to między innymi firmy takie jak SEKO, Mirko, Contimax, Kapitan Navi, Thai Union, Graal.
W ostatnim roku polscy przetwórcy wyprodukowali blisko 40 tys. ton produktów śledziowych z logo MSC, odpowiadając za blisko ¼ światowej produkcji (24,2%). Śledzie MSC wyprodukowane przez polskich przetwórców sprzedawane są głównie w Niemczech i Polsce. W ciągu ostatnich 2 lat można było obserwować znaczący wzrost udziału tych produktów na rynku polskim: z 17,9% do 25,5%. Co ciekawe systematycznie rośnie także sprzedaż produktów MSC na pozostałe rynki Europy Centralnej[3] (wzrost z 2,17% do 4,58% w ciągu 2 lat) czy do Francji. W sumie produkty MSC wyprodukowane przez polskie firmy w 2019/2020 roku sprzedane zostały w aż 24 różnych krajach.
Działania wspierające
Wprowadzaniu kolejnych produktów śledziowych na polski rynek towarzyszą kampanie skierowane do konsumentów, które MSC realizuje we współpracy z najbardziej zaangażowanymi sieciami i producentami. Od 2015 r. MSC w Polsce co roku przed świętami Bożego Narodzenia prowadzi kampanię edukacyjną „Świąteczny śledzik ze znakiem MSC". Podczas dotychczasowych pięciu edycji kampania dotarła do ponad 30 mln odbiorców, a temat wyboru certyfikowanych śledzi na świąteczny stół został poruszony w ponad 1000 publikacjach w prasie, telewizji, radiu i internecie, o łącznym ekwiwalencie reklamowym w wysokości blisko 20 mln PLN[4]. W działania na rzecz promowania śledzi ze zrównoważonych połowów angażują się także osoby znane: aktorzy, influencerzy, blogerzy kulinarni oraz najbardziej zaangażowane sieci handlowe i producenci.
Partnerzy programu MSC coraz chętniej promują certyfikowane produkty również na co dzień m.in. w gazetkach promocyjnych, na stoiskach rybnych, informacjach prasowych czy podczas konferencji i międzynarodowych targów.
Śledź a Standard Zrównoważonego Rybołówstwa MSC
W przeszłości śledzia w morzach było pod dostatkiem - w Północnym Atlantyku od wód islandzkich, grenlandzkich, Zatoki Biskajskiej, przez Bałtyk, aż po Nową Ziemię i Spitsbergen. Jego zasoby były bardzo eksploatowane, aż w latach 70-tych ubiegłego wieku zauważono pierwsze objawy przełowienia. Ze względu na duże znaczenie gospodarcze śledzia, zaczęto wdrażać zasady zrównoważonych połowów, a populacje śledzia zaczęły się powoli odradzać. Wiele łowisk śledzia atlantyckiego uzyskało certyfikację MSC. Ale co to tak naprawdę znaczy?
Standard Zrównoważonego Rybołówstwa MSC służy do oceny rybołówstw pod kątem ich wpływu na dzikie populacje ryb, oddziaływania na ekosystem morski oraz sposobu zarządzania. Standard odzwierciedla najnowsze osiągnięcia naukowe w dziedzinie rybołówstwa oraz najlepsze międzynarodowe praktyki w zakresie zarządzania połowami. Został opracowany w konsultacji z szerokim gronem ekspertów: rybaków, naukowców, przedstawicieli przemysłu rybnego oraz organizacji ochrony przyrody.
Rybołówstwa, które z sukcesem przejdą proces certyfikacji pod kątem Standardu Zrównoważonego Rybołówstwa MSC, mogą sprzedawać złowione ryby lub owoce morza z niebieskim certyfikatem MSC.
Przystąpienie do procesu certyfikacji MSC jest dobrowolne. Ocenie mogą zostać poddane wszystkie rybołówstwa poławiające dziko żyjące populacje ryb (również słodkowodne) oraz inne organizmy morskie (z wyjątkiem ssaków, gadów i ptaków). Aby zagwarantować bezstronność, wiarygodność i przejrzystość procesu, samą certyfikację prowadzą niezależni audytorzy tzw. niezależne jednostki certyfikujące (ang. Conformity Assessment Bodies, CABs). Należy podkreślić, że MSC nie dokonuje oceny rybołówstwa na żadnym etapie certyfikacji.
Certyfikowane rybołówstwa podlegają corocznym audytom przez jednostkę certyfikującą. Może ona również dokonywać niezapowiedzianych audytów lub przeprowadzać je częściej, jeżeli zaistnieje taka potrzeba. Niedopełnienie wymagań i warunków certyfikacji w przewidzianym czasie może spowodować zawieszenie lub cofnięcie certyfikatu przez jednostkę certyfikującą.
MSC stara się jak najszerzej informować o każdym procesie certyfikacji oraz aktualnym statusie danego rybołówstwa. W tym celu funkcjonuje specjalnie stworzona strona fisheries.msc.org, na której publikowane są wszelkie raporty i dokumenty. W tym momencie certyfikat posiada 13 rybołówstw poławiających śledzia, w tym 11 na obszarze FAO 27.
Śledź atlantycko-skandynawski
Szczególną popularnością wśród polskich przetwórców cieszą się 4 rybołówstwa śledzia atlantycko-skandynawskiego (śledź AS)[5], o których statusie MSC informowało na przestrzeni ostatnich lat.
Należy pamiętać, że Standard MSC obejmuje zdecydowanie więcej aspektów niż stan stada i doradztwo ICES. Aby utrzymać certyfikację, rybołówstwa muszą kontynuować wprowadzanie ulepszeń w celu spełnienia warunków certyfikacji. Wszystkie cztery certyfikowane rybołówstwa śledzia atlantycko-skandynawskiego muszą usprawnić zarządzanie. Warunkiem certyfikacji MSC jest ustanowienie skutecznego systemu współpracy i przedstawienie dowodów na przyznanie udziałów krajowych w całkowitych dopuszczalnych połowach (ang. Total Allowable Catches, TAC) zgodnie z zaleceniami ICES, a następnie skuteczne respektowanie tych udziałów, co nie zawsze ma miejsce.
Podczas certyfikacji wszystkie 4 rybołówstwa otrzymały certyfikaty warunkowe, a niespełnianie warunków certyfikacji może doprowadzić do zawieszenia certyfikatów MSC dla tych rybołówstw. Negocjacje państw nadmorskich w sprawie makreli i śledzia, które odbyły się w październiku 2019 r., nie przyniosły porozumienia w sprawie podziału wielkości połowów rekomendowanych przez doradztwo naukowe, mających zapewnić długotrwałe zrównoważone połowy. Ponadto Międzynarodowa Rada Badań Morza (ICES) wskazuje, że średnia masa stada tarłowego dla obu gatunków w ostatnich latach maleje.
Jednak sytuacja zarządzania rybołówstwami makreli i śledzia jest odmienna. W przypadku śledzia atlantycko-skandynawskiego pięć stron (UE, Norwegia, Islandia, Wyspy Owcze, Rosja) doszło do porozumienia w sprawie długotrwałej strategii zarządzania, czego zabrakło w przypadku makreli. Dodatkowo w przypadku śledzia połowy tego gatunku od 7 lat mieszczą się w zakresie maksymalnego zrównoważonego odłowu (wyjątkiem był rok 2017), podczas gdy w przypadku makreli połowy przewyższają wartość wskazywaną przez ICES. Jednakże od 2015 r. połowy śledzia rosną i obecnie przekraczają poziom uzgodniony w strategii zarządzania, chociaż nadal znajdują się poniżej maksymalnego zrównoważonego odłowu (MSY).
Niezależni audytorzy audytujący rybołówstwa śledzia AS opublikowali w styczniu 2020r. dokument przedstawiający skoordynowane działania w przypadku dalszego braku usprawnień i braku spełnienia warunków wyznaczając 30 listopada 2020 r. jako ostateczny termin poinformowania o zawieszeniu certyfikatów. Termin ten może zostać przesunięty w związku z sytuacją wywołaną pandemią COVID-19, o czym MSC będzie na bieżąco informować.
- MSC wraz z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami detalistów i przetwórstwa wspiera organizacje rybackie w realizacji warunków certyfikacji. Jednak zarządzanie tak rozległym stadem przez wiele stron stanowi dla wszystkich ogromne wyzwanie. Należy podkreślić, że wszystkie państwa ponoszą tą samą odpowiedzialność za spełnienie warunków. Niestety, jeśli obecna sytuacja nie ulegnie poprawie, zawieszenie tych certyfikatów jest wielce prawdopodobne - powiedziała Anna Dębicka, Dyrektor Programu MSC w Polsce i Europie Centralnej. - Dziś świadoma presja rynkowa przedstawicieli branży może determinować pozytywne zmiany w zarządzaniu rybołówstwem i wierzymy, że nasi polscy partnerzy przy wsparciu instytucji międzynarodowych są na to gotowi.
Śledź z Morza Północnego
Od ponad 10 lat w programie MSC znajdują się rybołówstwa śledzia z Morza Północnego. Obecnie ważne są 4 certyfikaty[6] o kwocie połowowej blisko 400 tys. ton. Kwota ta na rok 2021 prawdopodobnie będzie znacznie obniżona z uwagi na ostatnie doradztwo ICES opublikowane 29 maja 2020 r. W doradztwie wykazano spadek biomasy stada poniżej dolnej granicy MSY Btrigger, co oznacza, że chcąc zachować zrównoważony charakter połowów, konieczne jest zmniejszenie presji połowowej.
Śledź bałtycki
Rybołówstwa Morza Bałtyckiego również są zaangażowane w Program MSC. W czerwcu 2018 r. fińskie rybołówstwo bałtyckiego śledzia i szprota[7] jako pierwsze w Finlandii otrzymało certyfikat MSC. Obecnie w trakcie oceny są połowy duńsko-estońsko-niemiecko-szwedzkie[8], których zakończenia procesu oceny można się spodziewać na początku lipca 2020 r., oraz polskie połowy szprota i śledzia, dla których w dn. 2 czerwca 2020 r. jednostka certyfikująca Sai Global opublikowała Wstępny Raport Ogłaszający do Konsultacji (ang. Announcement Comment Draft Report).
Duże znaczenie na przyszłość bałtyckich połowów śledzia w Programie MSC będzie miało opublikowane 29 maja 2020 r. doradztwo ICES dotyczące między innymi stada śledzia zachodniego i centralnego. W doradztwie tym dla stada centralnego zalecane są kwoty aż o 36% niższe w stosunku do 2020 r. Jest to wynikiem znacznie niższej oceny przez ICES wielkości biomasy śledzi niż w latach ubiegłych. Dla stada zachodniego ICES zaleca całkowity zakaz połowów.
Organizacja MSC przypomina, że nieustannie pracuje nad tym, aby Standardy MSC odzwierciedlały najnowsze dane naukowe oraz najbardziej aktualne metody zarządzania i praktyki w zakresie zrównoważonego rybołówstwa oraz łańcucha dostaw. Z tego względu co kilka lat dokonywany jest przegląd i rewizja Standardów MSC. Taka praktyka jest zgodna z międzynarodowymi wymogami dotyczącymi rygoru i transparentności, między innymi z wytycznymi FAO, Kodeksem Dobrych Praktyk niezależnego, globalnego stowarzyszenia ISEAL czy też z wytycznymi Global Sustainable Seafood Initiative (GSSI). W proces rewizji Standardów MSC, przez cały okres jego trwania, zaangażowani są naukowcy, organizacje pozarządowe, przedstawiciele administracji rządowej i przemysłu rybnego. MSC serdecznie zaprasza wszystkich Partnerów do czynnego udziału w prowadzonych projektach i konsultacjach. Więcej informacji na stronie https://improvements.msc.org/
Więcej informacji na temat Programu MSC można znaleźć na stronie: www.msc.org/pl
[1] W kg masy żywej/mieszkańca. Dane Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej
[2] Badanie przeprowadzone na zlecenie MSC przez niezależną agencję badawczą GlobeScan od stycznia do marca 2020 r. W badaniu wzięło udział 20 876 respondentów z 23 krajów. W Polsce przebadanych zostało 714 osób, w tym 632 konsumentów ryb i owoców morza.
[3] Rumunia, Słowacja, Czechy, Węgry, Bułgaria
[4] Na podstawie danych Instytutu Monitoringu Mediów dla MSC Polska.
[5] ISF Norwegian & Icelandic herring trawl and seine, Faroese Pelagic Organisation Atlanto-Scandian herring, SPSG, DPPO, PFA, SPFPO & KFO Atlanto-Scandian purse seine and pelagic trawl herring, Norway spring spawning herring.
[6] PFA, SPSG, SPFPO, DFPO and DPPO North Sea Herring, Norway North Sea herring, Northern Ireland Pelagic Sustainability Group (NIPSG) Irish Sea-Atlantic mackerel & North Sea herring, FROM Nord North Sea and Eastern Channel pelagic trawl herring
[7] Finland Baltic herring & sprat
[8] Denmark, Estonia, Germany, Sweden Baltic herring and sprat
Komentarze (0)