Motoryzacja » Transport
DHL utrzymuje pozycję lidera na rynku przewozów lotniczych w Europie i Ameryce Północnej
“Ranking IATA potwierdza, że pomimo ubiegłorocznej niekorzystnej sytuacji gospodarczej, DHL Global Forwarding utrzymał pozycję lidera.” – powiedział Hermann Ude, członek zarządu Deutsche Post DHL i Prezes DHL Global Forwarding odpowiedzialny za fracht. “W roku bieżącym korzystamy z ożywienia gospodarczego, a także naszej mocnej pozycji na rynkach rosnących, m.in. w Azji. Jesteśmy przekonani, że również w najbliższych miesiącach będziemy dynamicznie rozwijać naszą działalność.”
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Podobnie, jak to miało miejsce w roku 2008, w rankingu 2009 DHL uplasował się na pierwszym miejscu wśród przewoźników lotniczych cargo w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. DHL Global Forwarding odzyskał także pozycję lidera na ważnym rynku niemieckim oraz ponownie uplasował się na pierwszym miejscu we Włoszech, Holandii, Szwajcarii i jedenastu innych krajach Europy. Dywizje frachtu po raz pierwszy zwyciężyły w zestawieniach w Irlandii i Hiszpanii. DHL Global Forwarding umocnił również swoją pozycję w rankingach azjatyckich, w tym w Hongkongu, Singapurze i Indonezji, a także Australii.
“Dobre wyniki pokazują, że obraliśmy słuszną strategię. Ponieważ zarówno światowa gospodarka, jak i wolumeny przesyłek nie są jeszcze stabilne, nadal uważnie monitorujemy rynki, by być przygotowanym na ich ewentualne fluktuacje.” – powiedział Michael Schaecher, szef Global Airfreigt w DHL Global Forwarding.
Po spadku przychodów frachtu lotniczego w roku 2009, w roku bieżącym IATA zaobserwowała znaczący wzrost w skali całego świata: tylko w pierwszej połowie roku wolumen przesyłek wzrósł o 17 procent. Organizacja oczekuje, że branża lotnicza jako całość wygeneruje w roku 2010 zysk w wysokości 8,9 mld USD. W czerwcu prognozy te wynosiły jedynie 2,5 mld USD - przyspieszenie generują głównie dynamiczne rynki azjatyckie oraz zmiany na rynkach walutowych.
Nadesłał:
Ad rem Public Relations
|
Komentarze (0)