Firma » Praca
Jak sprytnie wykorzystać efekt aureoli
Być może niektórych zastanawia, z jakiego powodu listonosze zawsze wyglądają tak samo. Ich dzień pracy zaczyna się od zmiany ubrania. Noszą mundury, które nadają im wygląd bardziej stateczny i budzący zaufanie. Nie tylko w Polsce.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Listonosz zawsze wygląda tak samo
W większości krajów listonosze ubrani są w sposób, który podkreśla ich odmienność. Z prostej przyczyny: jeśli ktoś doręcza przesyłki ważne z punktu widzenia odbiorców, musi budzić zaufanie. I choć dziś często mundury listonoszy są mniej formalne, wygodniejsze – identyfikacja wizualna doręczycieli jest łatwa.
W podobnym kierunku idą kurierzy. Także oni noszą z reguły podobne ubrania. Ich uniformy są jeszcze mniej formalne, jednak da się ich odróżnić na pierwszy rzut oka od, na przykład, dostawców pizzy.
C.K. Urzędnicy
Żeby dobrze zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, warto cofnąć się w czasie. W monarchii austro-węgierskiej specjalne mundury nosili nawet urzędnicy. Pracujący w skarbówce mieli specjalne ubrania szyte z czarnego materiału, z podwójnymi liniami guzików i – co nie bez znaczenia na przełomie XIX i XX wieku – mogli nosić szablę.
Po co? Otóż urzędnik reprezentował cesarza. A cesarz musiał budzić szacunek. Można się było nie zgadzać z różnego rodzaju postanowieniami urzędników, można było mieć pretensje do rządu ale trzeba było też czuć przed nimi respekt. Mundur był więc w tamtym czasie rekwizytem, który budował wizerunek urzędników i monarchii jako całości.
Czym jest efekt aureoli?
W późniejszych czasach badacze opisali to zjawisko jako efekt aureoli. Chodzi o tendencję do automatycznego przypisania cech na podstawie pierwszego wrażenia. Cesarsko-królewski urzędnik w mundurze przywodził na myśl żołnierza – jakkolwiek by nie był niekompetentny przy bliższym poznaniu, musiał kojarzyć się z majestatem.
Podobnie jest w przypadku listonoszy i kurierów. Ponieważ doręczają przesyłki, które z punktu widzenia ich odbiorców są istotne, muszą budzić zaufanie. Stąd właśnie charakterystyczne stroje, które noszą.
Z tego samego powodu uniformy noszą pracownicy fast foodów. Dzięki nim klient wie, że ma do czynienia z osobą, która została przeszkolona i należy do zespołu. Nie kupuje od „pani Kasi” czy „pana Staszka” ale od osoby reprezentującej korporację. Korporację, dodajmy, która kontroluje cały proces produkcji i sprzedaży jedzenia.
Uniformy podnoszą świadomość marki
Efekt aureoli związany z ubraniami firmowymi został przebadany w praktyce. W 2000 roku naukowcy z Uniwersytetu w Teksasie przyjrzeli się odczuciom klientów związanym z obsługą w uniformach. Okazało się, że zaufanie do tych, którzy je nosili było wyższe w połowie przypadków. 40 proc. ankietowanych uznało, że praca wykonana jest lepiej wtedy, gdy pracownik ma na sobie odzież firmową.
W końcu Teksańczycy rzucili okiem na rozpoznawalność marki. W przypadku firm, których ludzie nosili ubrania robocze była wyższa w ośmiu na dziesięć przypadków.
Źródło: artykuł powstał we współpracy z firmą CWS BOCO
Nadesłał:
Hassel Von Hoff
|
Komentarze (0)