Kobieta, zdrowie, uroda » Ciało
Lato w mieście. Jak radzić sobie z upałem?
Zobacz więcej zdjęć » |
Pomagają w tym:
- Lody
- Lekka dieta pełna nabiału, warzyw i owoców
- Chłodne kąpiele
- Przebywanie nad wodą – kąpiele w zbiornikach wodnych
- Unikanie słońca, wybieranie miejsc w cieniu
- Picie gorącej herbaty
- Jedzenie pożywienia z dużą ilością magnezu i potasu
Co możemy zrobić, by było chłodniej?
- Kluczem do przetrwania upałów jest zniesienie pierwszych kilku dni gorąca – to wtedy organizm przeżywa pewien szok i powoli przyzwyczaja się do tropikalnych temperatur. Po przejściu takiej „terapii szokowej” (3-7 dni), ludzkie ciało skuteczniej walczy z podwyższoną temperaturą. Jest to bardzo istotne, zwłaszcza w przypadku, gdy upały będą trwać dłużej niż kilka tygodni. W czasie wysokiej temperatury rozszerzają się naczynia krwionośne, co wpływa na przyspieszenie krążenia krwi, podczas upału krew gęstnieje
- Przed ekstremalnymi temperaturami chroni nas jeszcze jeden bardzo zmyślny mechanizm. Jest nim mechanizm pocenia się. Pot jest naprawdę potrzebny, doskonale wpływa na proces samoregulacji. Osiadając na skórze, tworzy barierę, która schładza organizm, dlatego dobrze jest zachować na sobie cienką warstwę potu i nie myć się co 5 minut detergentem
- Posiłki na mniejsze porcje. Należy rozdzielać jedzenie na mniejsze porcje, dzięki czemu nie będziemy czuli się ociężale. Dobrze jest spożywać dużo owoców i warzyw, pomoże to nam poczuć się lżejszymi
- Nośmy lekkie, przewiewne materiały z jasnych naturalnych tkanin. Ciało będzie oddychać, dodatkowo materiał będzie odprowadzał nadmiar wilgoci na zewnątrz. Na nogi zakładajmy sandały. Osłaniajmy głowę i oczy
- Uważamy na słońce. Nie przebywajmy na słońcu dłużej, niż jest to konieczne. Pilnujmy pory, ewidentnie nie poleca się w południe do godziny 14:00. Wtedy słońce grzeje najmocniej. To właśnie wtedy narażeni jesteśmy na przegrzanie i nie polecane jest przebywanie w takich warunkach
- Dobrą metodą jest również korzystanie z miejsc do ochłodzenia, które zapewnia nam miasto – wszelkiego rodzaju „mgiełki”, place, gdzie można zamoczyć nogi czy picie z porozstawianych po mieście punktów z wodą. I tu ważna informacja – taka woda jest nieustannie badana pod kątem bakteriologicznym i można ją pić bezpośrednio z dystrybutora
Więcej ciekawych porad na Portalu Kobiecym kobietkowo.pl
Redakcja CentrumPR informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja CentrumPR nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Nadesłał:
Patrycja B.
|
Komentarze (0)