Dom » Budownictwo
Mały dom otwarty na naturę
Częste lockdowny nie pozostały bez wpływu na zmiany zachodzące na rynku nieruchomości. Zamknięcie w czterech ścianach niewątpliwie najdotkliwiej odczuli właściciele mieszkań bez balkonów. To właśnie wówczas zaczęły w nas kiełkować marzenia o stałym kontakcie z przyrodą, choćby na przysłowiowej działce pracowniczej (których ceny zaczęły gwałtownie rosnąć). To także w okresie lockdownów wiele osób zaczęło realizować swoje marzenia. O niewielkim, ale własnym, całorocznym domku z dala od wielkomiejskiego zgiełku. Koniecznie z wielkimi oknami.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie CentrumPR.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:
Jak wynika z tegorocznego badania przeprowadzonego przez Castoramę „Działka z domem do 35 m²” aż 84% Polaków chciałoby mieć na własność właśnie taki niewielki dom poza miastem[1]. Marzenia o symbiozie z naturą są tym bardziej realne, że wielu Polaków nawet w okresie zniesienia pandemicznych obostrzeń nadal może pracować w modelu zdalnym lub hybrydowym. Zresztą czwarta fala, której właśnie doświadczamy, dla wielu osób oznacza powrót do home office, a więc dla szczęśliwców posiadających komfortowy, całoroczny dom za miastem, być może również przeprowadzkę w spokojne miejsce, otwarte na przyrodę. Nic zatem dziwnego, że na pytanie zadane przez Castoramę we wspomnianym już badaniu: „Czy dom do 35 m² mógłby być dla Ciebie ciekawą alternatywą dla podobnego pod względem metrażu mieszkania w mieście”, odpowiedzi „Zdecydowanie tak” udzieliła 1/3 badanych, a w grupie wiekowej 36-45 lat aż 40% z nich. Mniej więcej tyle samo wybrało odpowiedź „Raczej tak”[2].
Zalety małego domu
Budowa małego domu, nie dość, że jest ekonomicznie opłacalna, to nie wymaga tylu formalności, co postawienie tradycyjnego budynku. Budowa domu do 35 m² powierzchni zabudowy bez poddasza użytkowego nie wymaga bowiem pozwolenia. Zgodnie z prawem budowlanym wolnostojące parterowe budynki rekreacji indywidualnej, rozumiane jako budynki przeznaczone do okresowego wypoczynku, o powierzchni zabudowy do 35 m² (liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać jednego na każde 500 m² powierzchni działki) nie wymagają projektu budowlanego[3]. Wystarczy jedynie zgłoszenie do administracji architektoniczno-budowlanej w starostwie albo Urzędzie Miasta. Można także przesłać zgłoszenia w formie elektronicznej przez stronę e-budownictwo.gunb.gov.pl[4].
Choć domy, które powstają na podstawie zgłoszenia, muszą być parterowe, to mogą mieć antresolę, gdyż zgodnie z prawem nie jest ona traktowana jak osobna kondygnacja. Musi mieć jednak powierzchnię mniejszą niż powierzchnia podłogi kondygnacji, której część stanowi[5].
Mieszkanie na niewielkiej powierzchni użytkowej ma też tę zaletę, że jest tańsze w eksploatacji, choćby ze względu na mniejsze rachunki za ogrzewanie. Parterowe domy z wielkimi przeszkleniami, często z tarasami lub bezpośrednim wyjściem na trawnik lub do ogrodu, wydają się optycznie znacznie większe niż w rzeczywistości. Wpisują się przy tym w nowoczesny trend architektoniczny, który sprawia, że zacierają się granice pomiędzy wnętrzem domu a otoczeniem.
Wybór odpowiedniego systemu
Spełnianie marzeń o komfortowym domku z widokiem na naturę należy rozpocząć od wyboru odpowiedniego dla swoich potrzeb systemu drzwi tarasowych. Mamy kilka rozwiązań, z których możemy skorzystać, chcąc otworzyć się na przyrodę. Oczywiście ostateczny wybór systemu okiennego należy przedyskutować z architektem lub kierownikiem budowy, jednak każda z trzech propozycji wybranych przez ekspertów G-U Polska sprawdzi się w niewielkim domu otoczonym naturą. Są to systemy: podnoszono-przesuwny HS, równolegle przesuwny PS-L oraz system przesuwno-składany, czyli harmonijkowy. Wybór systemu powinien ściśle korespondować z potrzebami jego użytkowników. Inny system będzie bowiem odpowiedni do średnich i mniejszych przeszkleń, a zupełnie inny do modnych obecnie przeszkleń obejmujących niemal całe ściany.
#1 Eleganckie drzwi podnoszono-przesuwne HS
W małym domu mogą sprawdzić się podnoszono-przesuwne drzwi tarasowe HS, które – choć miewają pokaźne gabaryty – otwierają się w taki sposób, że nie zajmują miejsca wewnątrz, co w przypadku domu o powierzchni 35 m2 ma niebagatelne znaczenie. Skrzydło jezdne i część stała, gdy są zamknięte, nie tworzą jednej płaszczyzny, a są względem siebie tak usytuowane, aby po otwarciu część ruchoma idealnie wypełniła „uskok” przy części stałej, nie zabierając tym samym dodatkowej powierzchni w pomieszczeniu. Drzwiami tarasowymi HS, po odpowiednim doposażeniu, można sterować w różny sposób – pilotem albo zdalnie za pomocą telefonu lub tabletu.
Kolejną zaletą drzwi tarasowych HS jest próg zlicowany z podłogą, co oznacza, że podłoga w domu i na tarasie znajduje się na tym samym poziomie, tworząc jedną płaszczyznę. A to również optycznie powiększa wnętrze. – Trendem w architekturze jest montowanie okien o coraz większej powierzchni. Zapewniają one więcej światła dziennego wpadającego do pomieszczeń mieszkalnych i optycznie znoszą granicę między wnętrzem a otoczeniem – zauważa Szymon Krauze, Marketing Manager w G-U Polska. Okna sięgające od podłogi niemal do sufitu pozwalają również doświetlić wnętrze, co może mieć dobroczynny wpływ na kondycję mieszkańców, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, kiedy doskwiera nam deficyt światła.
#2 Lekkie drzwi równolegle przesuwne
Jeśli – z różnych powodów, np. związanych z wagą konstrukcji, nie można w małym domu zamontować masywnych drzwi HS, można skorzystać z opcji lżejszej, czyli wybrać okna wykonane w systemie równolegle przesuwnym PS-L. – System PS-L pozwala na wykonanie drzwi tarasowych ze skrzydłem stałym i jednym skrzydłem jezdnym o maksymalnej wadze wynoszącej 200 kg. Jest lżejszy od systemu HS, ma mniej industrialny czy loftowy charakter, a także niewielki próg w przejściu – twierdzi Szymon Krauze z G-U Polska. – Drzwi tarasowe wykonane w tym systemie łatwo się przesuwają, są wygodne w obsłudze i bardzo szczelne. Zostały zaprojektowany tak, aby umożliwić efektywną wentylację pomieszczeń dzięki możliwości rozszczelnienia po obwodzie skrzydła. W rozwiązaniu tym powietrze z pomieszczenia wydostaje się przez górną część skrzydła na zewnątrz, a jednocześnie świeże powietrze wpływa do wewnątrz przez dolną część – wyjaśnia ekspert G-U Polska.
#3 Tajemniczy ogród za szklaną taflą
System przesuwno-składany, czyli mówiąc potocznie tarasowe drzwi harmonijkowe, to rozwiązanie szczególnie popularne na południu Europy, gdzie panuje cieplejszy klimat niż w Polsce. Ale i u nas zdobywa zaufanie coraz większej rzeszy właścicieli domów, zwłaszcza tych, którzy marzą o dużych przeszkleniach, niemal bezprogowym wyjściu na taras lub o zimowym ogrodzie. W małych domach to rozwiązanie sprawdzi się z uwagi na oszczędność miejsca. Zgodnie z nazwą szklana tafla składa się jak harmonijka, wszystkie skrzydła przesuwane są do jednej ze ścian, a w efekcie ściana znika i powstaje obszerne przejście na taras lub do ogrodu z niewielkim, prawie niewidocznym progiem o wysokości 20 mm. – Choć nie widać tego na pierwszy rzut oka, drzwi harmonijkowe oparte na rozwiązaniach G-U posiadają zabezpieczenia antywłamaniowe, jak np. niewidocznie zamocowane śruby zawiasów o specjalnej konstrukcji, a także możliwość zaryglowania w progu – podpowiada Szymon Krauze.
Mały, ale za to własny, nowoczesny dom za miastem wpisuje się idealnie w ekologiczne trendy i w styl życia zero waste. A przede wszystkim daje poczucie wolności, dzięki otwarciu się na naturę, czemu sprzyjają m.in. duże, efektowne przeszklenia zapewniające niczym nieograniczony widok.
A zatem, w przypadku alternatywy: kawalerka bez balkonu w centrum miasta lub niewielki dom z dużymi oknami tarasowymi, w otoczeniu natury, co wybierzesz?
[1] https://biuroprasowe.castorama.pl/141520-boom-na-domy-do-35m2-castorama-diagnozuje-nowy-trend
[2] https://biuroprasowe.castorama.pl/141520-boom-na-domy-do-35m2-castorama-diagnozuje-nowy-trend
[3] https://www.biznes.gov.pl/pl/opisy-procedur/-/proc/550
[4] https://www.biznes.gov.pl/pl/opisy-procedur/-/proc/550
[5] https://budujemydom.pl/budowlane-abc/domy-pod-klucz/a/9011-czy-stac-nas-na-duze-domy
Nadesłał:
Alicja Sidorowicz
|
Komentarze (0)